Strona 10 z 31
szczur niszczyciel
: sob paź 09, 2004 8:02 pm
autor: myszka
A mi dzisiaj świnie jedna zrobiły dowcip... wyszłam na 2 minuty z pokoju... wracam, a tam na moim biórku wielka czerwona plama... rozlały mój pomidorowy soczek!! myslałam, że je podusze :evil:
szczur niszczyciel
: sob paź 09, 2004 11:51 pm
autor: ESTI
U mnie prawie wszystkie kwiatki stoją w sypialni...:? i mam tam istną dżungle. :lol
Bo dość miałam czyszczenia łapek i sprzątania ziemi.

szczur niszczyciel
: ndz paź 10, 2004 6:10 am
autor: sauatka
u mnie w pokoju nie ma kwiatkow bo nie ma okna i nie rosna (co to za pokoj bez okna), a u siostry jest jeden wszacy na scianie

wiec chyba sie do niego nie dobiora

szczur niszczyciel
: ndz paź 10, 2004 7:50 am
autor: lajla
nie masz okna??? jej ja bym nie potrafila tak zyc

) ja juz bym mogla w piwnicy z malutkim oknem, ale zeby bylo jakies okno, wspolczuje Ci nie wyobrazam sobie zycia w pokoju bez okna... eeeh starszne... a bez kwiatkow w pokoju jeszcze gorzej ja mam 4 lisciaste i 3 kaktusy i mi malo... ja bym chciala miec caly pokoj w bluszczach... uhhh
a co do dobierania sie do kwaitkow, to u mnie tez troche tego bylo, ale Floyd zostal pare razy odgniony i juz nie kopie...

szczur niszczyciel
: ndz paź 10, 2004 9:39 am
autor: sauatka
hehe bo ja mam jeden duuuuzy pokoj przegrodzony takimi dzrzwiami zasuwanymi... naszczesie tam jest taka jakby sypialnia mamy... bo ja urzeduje w pokoju siostry ktora mieszka w internacie, tylko na czas kiedy przyjezdza przenosze sie do siebie a mama do goscinnego pokoju

szczur niszczyciel
: ndz paź 10, 2004 11:23 am
autor: majlena
o jej ja tez bym chciala miec w pokoju duzego pieknego bluszcza ale niestety u mnie nie chce sie ladnie rozwijac bo mam pokoj od polnocy :/ i u mnie jest zawsze najzimniej :/
kurcze nie chce wynosic kwiatkow z pokoju
chyba zrobie tak:
kupie [koniecznie dzis bo juz nie wyrabiam z tym sprzataniem ziemi!!!! a wlasnie teraz siedze w innym pokoju i modle sie ze jak wrooce do mojego pokoju to zeby nie zobaczyc porozwalanej ziemi!

] :
wiaderko i ziemie [albo lepiej ten torf! jak znajde gdzies... a drogi on jest??] i powrzucam tam jakichs ziarenek zeby ja zachecic zeby wlasnie tam kopala a nie w doniczkach :[ a potem jeszcze cos pokombinuje..
i postawie to wiaderko za lozkiem bo tam lubi paradowac no i bedzie miala latwe wejscie do wiaderka i jak porozwala troche dookola wiadra to przynajmniej nie bedzie tego widac jak sie wejdzie do pokoju

szczur niszczyciel
: ndz paź 10, 2004 7:07 pm
autor: Sandrex
Majlena i co zrobilas ten 'domowy' digging box? Napisz jak szczuras zareagowal.
szczur niszczyciel
: ndz paź 10, 2004 7:12 pm
autor: Sandrex
Majlena widzialam twoje szczurowki

cudne!!!! maluchy maja piekne kolory, nie wiem ktore ladniejsze czy te czarnule czy szariki, a twoja Figa wyglada chyba identycznie jak moja Szysza

Pozdrawiam
szczur niszczyciel
: pn paź 11, 2004 5:09 pm
autor: majlena
dziekuje bardzo :oops: mnie tez sie barrrrdzo podobaja moje shczurasy

wyglaskaj ode mnie swoje
a digging boxu jeszcze nie zrobilam..
musze wrocic po wiadro do sklepu bo kasy nie wzielam <-- gapa ze mnie
szczur niszczyciel
: wt paź 12, 2004 3:46 pm
autor: szczurek_13
Czy wszystkie szczury to robią? MÓJ SZCZUR TEŻ MNIE UGRYZŁ W UCHO! Co ,ona myślała że ja chcę jeszcze jednego kolczyka?
szczur niszczyciel
: wt paź 12, 2004 3:46 pm
autor: szczurek_13
Czy wszystkie szczury to robią? MÓJ SZCZUR TEŻ MNIE UGRYZŁ W UCHO! Co ,ona myślała że ja chcę jeszcze jednego kolczyka?
Mój szczur je mi scian?.
: śr gru 22, 2004 12:20 am
autor: AngelsDream
Gdybym miała tapety, to rozumiem... ale to zwyczjne, pomalowane na biało ściany z małą ilością tynku. Dziś zauważyłam to po raz pierwszy, a może Rufus ma za mało wapnia w organizmie? [Słyszałam, że psy wlasnie wtedy liżą ściany]A może zwyczajnie sciera zęby? jakieś pomysły?
Mój szczur je mi scianę.
: śr gru 22, 2004 7:42 am
autor: Dixi
Kup w sklepie dla zwierząt 'wapienko" - mój ogonek to obgryza namiętnie i dzięki temu sciany mam w całości...jeszcze...

Mój szczur je mi scianę.
: śr gru 22, 2004 8:40 am
autor: AngelsDream
Też już o tym pomyślałam^^ Mam nadzieję, że poskutkuje.
Mój szczur je mi scianę.
: śr gru 22, 2004 9:58 am
autor: Dixi
U mnie się sprawdziło. Nie umiem Ci powiedzieć, na jak długo to podziała, ale jest narazie okey. Koszt jest powiedzmy do 5 zeta za wapienko, więc jeszcze można przeboleć

a uważam, że warto spróbować! Buziak dla Twojego ogonka
