Strona 10 z 111

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: czw maja 18, 2006 10:38 pm
autor: marryla
Cordel,

Przażasz mnie tymi opowiesciami. Przeciez Yemi to taki wesoly chlopak. A tu zapowiada sie na fale jak w wojsku.
Ja bym dala im jednak odpoczac przez noc osobno. Czy one musza sie oswajac za pierwszym razem? przeciez moga sie pospotykac jak na randkach, oswoic a dopiero potem malzenstwo.

Maryla

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: czw maja 18, 2006 11:12 pm
autor: Cordel
Maryla, fala skończyła sie godzine temu, chłopaki leżą obok siebie. I widzisz, Ty jesteś przerażona, ja jestem przerażony, a szczury robia swoje. Śpią. Jeszcze będzie czas na randki, teraz z nimi siedzę i obserwuję.

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt maja 19, 2006 2:20 am
autor: Cordel
Dobra, szczuraski znowu rozdzielone, ale nie z powodu agresji, a mojego zmęczenia :cry: Posiedziałbym dłuzej, ale jutro trzeba do pracy iść. Sprawa wygląda nastepująco. Mały nadal biega za Yemim, ale nie ma juz tak częstych pisków i starć. Yemi doskonale sie broni i zwiewa Małemu jak tylko chce. Je przy tym i pije bez nerwów. To naprawdę niebywale zwinny i sympatyczny szczurasek :zakochany: Jutro zaczniemy dzień od spotkań na neutralnym terenie, a po powrocie z pracy znowu spotkaja sie w klatce. Miejmy nadzieję, że za niedługo będzie koniec z wojowaniem. Aha, musze zrobic większy hamak, bo Mały sie nie mieści do obecnego i jest zazdrosny o to, że Yemi sie mieści, eh :drap:

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt maja 19, 2006 7:10 am
autor: marryla
Noc pelna cudow. Ale trzeba byc czujnym

Maryla

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt maja 19, 2006 11:28 am
autor: Cordel
Gdybym nie był czujny, nie podejmowałbym sie łączenia szczurów w jakikolwiek sposób. Czy to na kanapie, czy w klatce. Ostrozny jestem, a to męczy :?

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt maja 19, 2006 1:22 pm
autor: FeMiNi
a ja wczoraj wieczorem bylam swiatkiem jak Fokus ktory jest mlodszy gnebi starszego Tofika... :shock: potem role sie odwrocily i Tofik ganial malucha po pokoju... :?

aha.. co " najfajniejsze " kazdy z nich probuje zaznaczyc swoj teren.. gdy jeden siedzi u mnie na kolanach to jest ok, biore drugiego to ten sika by 'byl na swoim' i tak na zmiane :/ gorzej jak oby dwaj sa na kolanach.. po prostu jakby mi ktos szklanke wody wylal na nogi :/

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt maja 19, 2006 7:45 pm
autor: Kasiowiec
:) Sprawa Yemiego i Małego rozwiązana!Chłopaki się już praktycznie zaakceptowali,zaczęli bawić się ze sobą..:) Właśnie siedzę i ich pilnuję pod nieobecność właściciela.. :D

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pn cze 05, 2006 3:49 pm
autor: Savash
Mój Szczypek ma 10 mies. Jeśli sie zdecyduje by dokupić mu kolegę, rozumiem, że mam postępować podobnie. Trzymajcie kciuki !!!

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt cze 06, 2006 7:46 am
autor: sachma
[quote="FeMiNi"]a ja wczoraj wieczorem bylam swiatkiem jak Fokus ktory jest mlodszy gnebi starszego Tofika... [/quote]

ja jestem swiadkiem czegos takiego codziennie.. Kami malutka nie pozorna samiczka dominuje nad wielkim Bandyta.. robi z nim co chce.. przewraca na plecy, zabiera jedzenie, przepycha, zabiera chustki.. a ten tylko sie patrzy, jak puszcza mu nerwy to zaczyna ja dominowac - i wychodzi mu to bez problemow (jest dwa razy wiekszy).

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt cze 06, 2006 8:18 pm
autor: FeMiNi
tyle ze tofik nigdy nie dawal sobie wejsc na glowe ^^ bo jest dosc duzym szczurkiem i daje sobie rade, a fokus jest dosc maly..

przez jakis czas bylo ok ;) ale np codziennie wieczorem male sprzeczki sa, darcie pyszczkow i piski. a przedwczoraj zobaczylam ze Tofik ma rozcieta mordke :(

raz sie lubia raz sie nienawidza...

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr cze 07, 2006 5:47 pm
autor: Magda_Marcin
dzis do domu przywitał nowy, jest malutki ma 1-2 mce, a magister ma juz 4-5 m-cy. Wąchaja się - tzn bardziej Magister nowego, czasem obaj się siebie przestraszą i stoja w bezruchu. Nie ma gryzienia, nie ma bicia. Raz tylko maluch pokazałł brzuszek. Są teraz razem w klatce i zbytnio się soba nie interesują. Dodam, że oba to samce. Jednak trochę się obawiam, pozostawic ich razem na noc. Czy może cos odbic Magistrowi i zrobic nowemu krzywdę je slu teraz nic mu nie robi?

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt cze 09, 2006 7:28 pm
autor: tygrys1985
mam ten sam problem,bo dziś zasnął na zawsze mój ulubieniec Norrisek,i wiem, że Chucki nie powinien na długo zostać sam w klatce bo się przywyczai i b ędzie trudniej dołożyć mu towarzysza,jest młody ma 2 miesiące,ale boje się czy nie pogryzie nowego,bo nad Norrisem mocno dominował??

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt cze 09, 2006 8:30 pm
autor: Magda_Marcin
Mgr ma 5 m-cy a Inż 2 m-ce i juz się coraz mniej biją (bóji były bez gryzienia tylko przepychanki i piski małego) czasem się zdarzają jak śpią razem w domku. Ale juz jest ok i ja juz nie jestem atakowana przez Mgr - opisałam to w zachowaniach.

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob cze 10, 2006 2:42 am
autor: lenalove
po dwutygodniowym łączeniu "na raty" Miszel i Wizja spędziły ze sobą 3 godziny w klatce. teraz są oddzielnie bo boję sie czy coś nie odbije mojej rozpieszczonej Miszel.

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob cze 10, 2006 6:40 pm
autor: Layla
Moje jak zwykle łączą się błyskwaicznie i maluch już czuje się swobodnie w klatce. Nic sobie nie robi z groźnych min starszych panienek. Mam Aiko od czwartku:) Chciałam ją na noce przeprowadzać do osobnej klatki, ale jest spokojnie, więc nie robię tego, bo sama w klatce bardzo się nudziło maleństwo. Wiem, że może powinnam na raty, ale jeśli jest spokojnie to też? Bo one się poszamoczą, ale absolutnie bez gryzienia. I śpią razem, na kupie 8) lenalove, ile ma Miszel? Moje to młode kobitki, najstarsza ma pół roku :)