Strona 10 z 12

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 24, 2015 7:27 pm
autor: dominiszka
Miałam ich już wtedy serdecznie dość... A że i mnie nosiło to wszyscyśmy się wynieśli ;D W sumie okolica spokojna, ale jakoś taka... ponura. Bałam się patrzeć w krzaki, bo nastrój był idealny jak na zombie apokalipsę ;D
Ale skoro się udało... Nie licząc tego, że Gapcio i LindeLou będą na pewno kastrowani, bo się żrą i dominują - a że Linde to białas to widać na nim dziaby :/


A nas na dniach czeka kolejne łączenie ::) jadę w czwartek odebrać od kolesia 10-14 (sam nie wie...) szczurów, łysych/łysiejących. Siedzą w te kilkanaście w jednej malutkiej klatce, koleś zachwalał że są takie tanie w utrzymaniu (bo jedzą tylko suchy chleb i pszenicę z giełdy) ale on się wyprowadza i nie może ich zabrać. Dorosły typ! Mający ze sobą jeszcze koszatniczki, szynszyle, świniaki, myszoskoczki... Wszystko ze sobą bierze poza szczurami, które odwiedza co kilka dni żeby je nakarmić i im posprzątać :/
Ale zgodził się je oddać zamiast sprzedawać, więc super. No i dla połowy już mam domy ;D

Łiiii, będę mini-DT ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 24, 2015 7:53 pm
autor: Malachit
Ty jesteś pewna, że chcesz ich łączyć? Bo wiesz, jak już połączysz... to będzie stado... i już nie tak łatwo będzie od-łączyć ;D
Koniecznie pochwal się, jak już przywieziesz bandę. A że dorosły... cóż, ja się już chyba przyzwyczaiłam, że to "niby dorośli" mają najczęściej takie głupie, bezmyślne podejście ::)
A koszatniczki, szynszyle, świnki i myszoskoczki na pewno po prostu lepiej się sprzedają niż szczury...
Ty weź, bo jeszcze ja się skuszę na łysola :-X

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 24, 2015 8:10 pm
autor: dominiszka
Tzn ja sobie biorę facecika/dwóch albo kobitkę/dwie (zależy jakie są ceny kastracji w Gdańsku i jaką dostanę wypłatę ;D a resztę porozdaję ;D
Jeju, jakbym miała sześć szczurów... To bym wyrobiła normę na cały następny rok ::) czy to już GMR? ;D
Wiesz, być może będę na wystawie SHSR we Wrocku... ;D

No, masakra... Ale ja wiedziona instynktem nie krytykowałam go i nie darłam japy, wszystkich zwierząt nie uratuję a dobrze by było szczury mimo wszystko dostać - bo koleś wychodzi z założenia, że jeśli im nie znajdzie domu to je uśpi. Tak samo, że jeśli samiczki są ciężarne, to on mi da namiar na weta, który "zajmie się" niechcianymi dziećmi... Czyli je po prostu pousypia, jedno po drugim.

No, jeśli któraś z dziewuszek faktycznie będzie w ciąży (i np. tylko jedna, a nie wszystkie) to również się nią i jej dziećmi zajmę. Chyba, że ciąża będzie zagrożona, mamka za słaba albo dzieci (bo to na pewno będzie chów wsobny) będą kalekie... To kastracja aborcyjna albo faktycznie uśpienie :( Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie i wszystko się uda.

Czwartek o 18 jadę do niego, więc pewnie w piątek będą miliony zdjęć ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: czw sie 27, 2015 11:59 pm
autor: dominiszka
A witam :D Ja i moje 7 tymczasów... ;D

Umówiliśmy się więc na dzisiaj (czwartek). Szczury mają już jakieś 5-6 tygodni (na pierwszym zdjęciu jeszcze ssały matkę). Wszystkie są w fazie łysienia, są i standardy i dumboszki, wszystkim kręcą się wąsy. Jest ich 14, z czego jedna to matka, jeden "przyrodni" ojciec (ale samiczka urodziła tydzień po tym jak ją wziął), 12 dzieci. Wszyscy razem w jednej klatce, ponieważ... Pseudo.

Stadko było dziś nadal w tej samej klatce. Koleś żywił je TYLKO CHLEBEM. I dawał pić.

Te maluchy dzisiaj po raz pierwszy były na rękach u ludzi - u mnie i u dziewczyn z Domu tymczasowego u małych artystów. Są nieoswojone, boją się, ale nie gryzą. Oddychają normalnie, niektóre mają strupki na skórze.

Te maluchy dzisiaj po raz pierwszy w swoim życiu siedzą w klatce, w której mogą się obrócić i porządnie przeciągnąć.
Po raz pierwszy w życiu jedzą coś innego niż chleb.

U mnie została 7 chłopaków, dwóch jest u Paulin. Zostały też u nich wszystkie dziewczynki (5). Jeśli dobrze zrozumiałam to dwóch chłopaków i trzy dziewczyny już mają gotowe domy, które poświęcą im czas i dadzą dużo miłości.
Ja prawdopodobnie przygarnę jednego, lub dwa.
Więc za jakiś czas (myślę, że tydzień-dwa) będę miała 5-6 ślicznych fuzzów/double rexów do wydania. ;D
Obowiązuje oczywiście ankieta przedadopcyjna i umowa adopcyjna oraz w razie wątpliwości wizyta Emotikon smile

A teraz: częstujcie się tą słodyczą ^^

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 12:06 am
autor: dominiszka
Aaa, tutaj ich lokum (klatka jest w sumie mała, ale oni też... I jest 3-4x większa niż ich dotychczasowa). Nie będą w nim długo siedzieć, bo niebawem chcę połączyć chłopaków z moim stadem, nawet jeśli tymczasowo.

Na dole widać zaciekawionych stałych rezydentów ;D

Obrazek


A tu moje miestrzowskie zdjęcie z wczoraj, czyli... Przerażony Aiden czeka na atak LindeLou przybierając pozę "na Quasimodo" ;D ;D ;D
Obrazek

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 11:52 am
autor: Lassemista
Łysiejące gobliny zawsze są wspaniałe, w nagromadzeniu już przytłaczają urokiem. :D Dobrze, że je wyciągnęłaś, należy im się coś od życia.

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 12:10 pm
autor: dominiszka
Ba, nawet na chwilę obecną wszyscy są zarezerwowani, z czego wszyscy idą do świetnych domków <3

U mnie zostanie jeden, dumboszek... Zgredek ;D



Chłopaki ganiali po klatce całą noc, nic nie budzi tak świetnie jak odgłos czterech poideł na raz <3 ;D
Zjedli jogurcik, wyczyścili wszystkie trzy miski i ogarnęli o co chodzi z kuwetką na piętrze <3

Przy włożeniu ręki do klatki już tylko zamierają w bezruchu, bez ucieczek, czyli postęp ;D brani na ręce pierwsze co robią to walczą o swoje życie... I są chooooooolernie szybcy. Tyle wprawy co przy nich to nigdzie nie nabiorę ;D

Na razie chłopaki ogarniają czym jest ogórek... I są słodcy. :3

I olbrzymiodorodnojajeczni <3

Obrazek

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 4:45 pm
autor: cane
Dawaj zdjęcie, co byśmy wiedzieli czy imię pasuje ;D . Jak do tej pory widziałam jednego czysto zgredkowatego łysola [Móó Szóó mu na imię jeśli dobrze pamiętam] >:D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 7:40 pm
autor: Lassemista
Zgredek to kolejne określenie, które automatycznie przychodzi mi do głowy na widok łysolków. :D Kiedyś w autobusie w Lublinie spotkałam dziewczynę z dwiema szczurzycami, imienia rudej nie pamiętam, ale łysa była Zgredka.

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 10:47 pm
autor: dominiszka
Cholera, będę musiała go poszukać w tym łysym chaosie :D Ale jedyne co robię jak biorę go do rąk to patrzę mu głęboko w oczy i mówię:
"Zgredek... Zgredek jest wolnym skrzatem!" ;D ;D ;D ;D ;D ;D


Dwóch chłopców ma imiona Ozzy i Dyzio, nazwani tak przez Paulę. Najbardziej ruchliwego (i takiego, który mnie caaaaałą zajsrał) nazwałam Spider.
Ale cholera nie mam jeszcze pojęcia który jest który ;D ;D No i pozwolę DSom wybrać im własne imiona, co jak kto lubi ;D

Oprócz tego chłopcy poznali dzisiaj smak ogórka, wyczyszczając całą wielką michę ;D Widzę też, że obu stadom nie pasuje VL Rat Nature, większość granulatu zostawiają. Ale całą resztę wyżerają do końca ;D
I co najważniejsze - tymczasy sztuk 7 ma większą celność do kuwety niż moje stado sztuk 4!!! Ani jednej kupy w domu, w którym śpią, nawet sikają!!! do kuwetki narożnej, dzisiaj po raz pierwszy w życiu widziałam cały mokry pellet. Jestem z nich taka dumna <3

Myślę, że nowe fotki wrzucę jutro, bo chcę przez weekend:
1) sprzątnąć obie klatki
2) trzymać każdego szczura przynajmniej pół godziny na sobie co mi zajmie jakieś kilka godzin ;D
3) połączyć tymczasy z moim stadem. Niech się chłopaki rozkochają w jeszcze większej klaciosze i w starszym rodzeństwie <3
4) porobić każdemu łysolowi po zdjęciu... wish me luck ;D
A na koniec sprzątnę pokój... taaa ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 11:30 pm
autor: cane
Domi bez urazy, ale... powodzenia życzę ;D .

Ja tam sobie na jutro zaplanowałam posprzątanie klatki dziewczynom, nastawienie prania i... i zastanawiam się czy mnie to nie przerośnie :P.

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pt sie 28, 2015 11:53 pm
autor: dominiszka
Spokojnie, rozkładam to sobie na dwa dni ;D chociaż muszę zacząć od sprzątania bo właścicielka mieszkania ma juro wpaść... szit ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: sob sie 29, 2015 12:56 am
autor: dominiszka
Jedyne co mi się udało zrobić bez prób ucieczki...

... sekundę później zgredek się posikał. Kochany <3

http://i.imgur.com/OCoMGIX.jpg
I te jojki ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: sob sie 29, 2015 12:58 am
autor: dominiszka
Dobra, po tym jak 15 raz wgrałam zdjęcie to imgur się wykrzaczył... zaraz zeświruję...

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: sob sie 29, 2015 1:03 am
autor: dominiszka
Ok, fotosik jest na szczęście niezawodny. :)

A oto i Zgredek, Wolny Skrzat ;)
Obrazek