szczury.org

Ja moich panów wykąpałam w płynie do higieny intymnej. I się nie drapali ani nic z tych rzeczy. Nienawidzą kąpieli, więc tylko w wyjątkowych sytuacjach pozwalam sobie uczynić im ten afront i wykąpać ich porządnie.

Wybaczcie że odkopuje, ale mam pytanie, a nie chce zakladać nowego
Dziś siedziałam w domu, więc wiadomo, zrobiłam generalne porządki- mycie klatki itp.
I nagle patrze, a moje ciury, pod pachami, w zgięciach nóg (tam gdzie mają bioderko i nóżkę, jak i wewnątrz, jak i na zewnątrz) mają okropne pomarańczowe ślady, plamy, etc. wiem że to od szczojków, więc śmierdzą, ale nie wiem co z tym zrobić? wpakować szczury do prysznica, czy lepiej wziąć jakąś szmatkę i delikatnie im to podszorować, albo zostawić? ale uwierzcie, śmierdzą gorzej niż stado kucyków. Wiem że po kąpieli szczury mogą śmierdzieć jeszcze bardziej niż przed kąpielą, więc kompletnie nie wiem co robić. wymycie klatki i wymienienie wszystkich szmatek i hamaczków troszkę zredukuje ten smród? (Normalnie go nie czuję, moja mama zawsze wchodzi, zaciąga się i mówi "ale one śmierdzą!", dopiero wtedy wiem że trzeba posprzątać. Natomiast teraz ja zaczęłam je czuć, a mama nie wchodzi do mojego pokoju, za to zakupiła kilka odświeżaczy powietrza, i co chwile psika przez drzwi mojego pokoju)
Liczę na szybką odpowiedź.
W razie czego, gdybym została zagazowana, niech ktoś przejmie moich śmierdzieli.
Pozdrawiam.

czy uzywal ktoś może http://www.zooo.pl/images/daphnia_hau_biki.jpg takiego szamponu ? niby jest dla psów, ale jak pisze 'dla wyjątkowo wrazliwych psow i drobnych zwierząt futerkowych' . Sprzedała mi go pani w sklepie zoologicznym mowiąc że nadaje się dla szczurów a ja dopiero w domu zorientowałam się że to typowy psi szampon i nie wiem co teraz zrobić

Mi wet polecił nizoral ale zaznaczył, ze to nie jest wskazane zbyt często. Raz na 3 miesiące jakos tak..

Nizoral jest na łupież ..

Ja, jak kąpałam swoje szczury, użyłam mydła dla niemowlaków . Antyalergiczne, delikatne i ładnie pachnie. Psiego bym się bała chyba użyć, choć nie mam pojęcia z czego jest zrobiony.

Tak wiem. Wet mówiła, żeby użyć jak biały Boluś będzie żółty

Ja dziś wykąpałam mojego Kazika choć panicznie boi się wody i był to dla niego rpzerazliwy stres to uwierzcie mi musiałam, śmierdziało gorzej jak od niewykastrowanego kociaka. Uzyłam dosłownie kropelkę szamponu przeciwłupierzowego fructis . Kazik ma teraz aksamitne futerko i nie śmierdzi ale boję się że takie zwykłe ludzie szampony mogą mu zaszkodzić. Jak to jest, rzeczywiście trzeba się uzbroić w psi lub inny specjalny szampon, bądz mydło, czy może próbujecie kąpac swoje ogonki w waszym mydełku bądz szamponie?

a temat w którym piszesz, przeczytałaś ?:>

ArisaH pisze:Kazik ma teraz aksamitne futerko i nie śmierdzi ale boję się że takie zwykłe ludzie szampony mogą mu zaszkodzić.

Zaszkodzi, oczywiście. Przeczytaj chociaz kilka stron wstecz, albo choćby kilka postów.

Mi się w ogóle nie podoba ten pomysł z myciem ciurów

A ja wlasnie wykapalam obie dziewczynki i doznanie dosc traumatyczne, mam cala podrapana reke, ale zapach byl okrutny (mam podobnie jak ktos wyzej: mlodsza spi na starszej i siusia, wiec obie sa przesiakniete zapachem moczu). Sprzatam co 2-3 dni i piore wszystko w klatce, ale walka ze szczurzymi nawykami to jak z wiatrakami: ja chce im dac ladniejszy zapach w dobrej intencji, a one, majac ten sam pomysl siusiaja na mnie
btw, uzywam poleconego w zoologiku szamponu dla gryzoni.

Ja nie ufam szamponom z zoologa. Nawet tym dla psów.

Ja raz musiałam wykąpać swojego szczura. Obawiając się rąk w sznytach wzięlam nalałam wody do transportera, tak żeby łapki zakryło. Wpakowałam tam szczura i dałam mu czas na przekonanie się do wody(to możliwe?!). Gdy nabierałam płynu do higieny intymnej zakrywałam wieko transportera żeby szczur nie zwiał. Gdy chciałam go ostatecznie opłukać, dałam go pod kran i szczur wyglądał jak mop
Sposób dobry, bo moje ręce były całe, w nienaruszonym stanie

Próbowałam dwa razy, za pierwszym razem jakoś poszło, bo szczurki nie wiedziały, o co chodzi. Wykąpałam w delikatnym, rumiankowym szamponie dla dzieci - bambino chyba. Mokry szczur specyficznie pachnie

Za drugim razem było już gorzej, wiedziały o co chodzi i wyrywały się niemiłosiernie. Ręce miałam całe podrapane, od dłoni, po ramiona.
Kąpałam szczurki w misce z ciepłą wodą, tak 4-6 cm, żeby tylko je zamoczyć. Ale i tak panika straszna, mimo tego, że czasem same lubią się popluskać w miseczce z wodą, nawet cały łepek wkładają.

Ja zaczynam małymi kroczkami, daję im płytką kuwetę z wodą, szczury ochoczo do niej włażą..moje ręka też tam siedzi i chlapie na szczurki, one na nią..a generalnie przymierzam się do wyszorowania Bubu..Pożegnałam się już z nadzieją, że ta kobieta zechce kiedyś zadbać o własną higienę. Teraz się zastanawiam czym, do wyboru płyn do higieny intymnej, szampon dla świnek morskich czy kupić bambino

ja bym wzięła bambino