Strona 10 z 26

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 5:16 pm
autor: ESTI
sachma, kiedy tak sie dzieje?
Przez caly czas?

Nie przypominam sobie, zeby moje maluchy tak robily... moze tutaj, dlatego, ze jest sam - moze jest mu zimno, albo ten niedobor mikroelementow, ktore sa zawarte w matczynym mleku...

Moze niedoczytalam, ale jakie mleko mu dajesz?

Maly jest dosc chudy, skorka na nim wisi... Moze pogadaj z blanka:*edi - ona wykarmila dzikuska od maluszka, moze cos doradzi...

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 7:29 pm
autor: sachma
dostaje mleko dla kociat "Mixol"... je duzo.. ale po nim nic nie widac.. choc trzeba przyznac ze od wczoraj sie troszeczke poprawilo - ma o wiele wiecej energii piszczy od czasu do czasu i je bardzo lapczywie...

dzis sie troche podlamalam... karmilam go prawie godzine... ciagle sie wiercil machal tym lepkiem na prawo i lewo i zamiast pic mleko wspinal sie na "buteleczke"...

te filmy sa z wczoraj.. ale takie ruchy mu zostaly... uspokaja sie kiedy przylozy sie go niego reke, ale to nie zawsze pomaga... teraz ma misia w ktorego sie moze wtulic... on sie czasem wierci tak przed karmieniem... czesto w trakcie... ale to kiedy juz przysypia.. bo zauwazylam ze pod koniec karmienia on sobie przysypia... na razie postanowilam olac wszystkie zalecenia i karmie kiedy on chce.. nie co 3h.. bo to za malo dla niego.. co 3h dostaje w nocy, w dzien czesciej, ale i tak nie wazne jak czesto bym go karmila on zawsze bedzie glodny.. mimo ze kazde karmienie koncze kiedy on juz odmawia jedzenia i przysypia...

tak bardzo bym chciala zeby juz otworzyl oczy... zeby widzial skad leci to mleko a nie probowal go szukac wszedzie tylko nie tam gdzie ono jest...

mam lekki kryzys bo masuje i masuje i nic... kupke zrobil przed jedzeniem... ale po jak na razie nie... wiec bedzie trzeba za godzinke wymasowac znow... jestem zmeczona a do tego skonczyly mi sie papierosy.. nie chce wychodzic... nie mam sil... musze jeszcze sprzatnac klatke..
przeciez Timon slepy jeszcze jest.. jak on moze tak sobie dreptac.. jest za zywy jak na moja wytrzymalosc.. bo jak ktos zamiast jesc woli sie wspinac po moich rekach to chyba cos jest nie tak... ja myslalam ze takie male to je spi je spi je i od czasu do czasu sie zalatwi... a ten je lazi je lazi spi zalatwia sie je lazi lazi spi je je spi lazi zalatwia sie....

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 7:43 pm
autor: krwiopij
sachma, może zadzwoń do tego weta, co? Być może ten roztwór glukozy podawany podskórnie mógłby pomóc.

Masz kontakt z innymi, którym udało się odchować dzikie maluchy? To na pewno nezu, IVA i blanka:*edi. One najlpepiej by wiedziały, czy takie zachowanie makuszka jest czymś dziwnym.

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 8:23 pm
autor: sachma
Konsultuje sie na "biezaco" z Nezu...



im dluzej z nim przesiaduje tym bardziej widze ze te dziwne drgawki sa podczas snu... jak sie budzi to zaczyna pelzac i jest dobrze.. no czasem pomacha lepkiem, ale bardziej wyglada to jakby badal co jest dookola.. a takie tresiawki sa tylko w fazie snu... tak jakby mial zly sen.. do weta dzwonie jutro... dzis dr ma juz wylaczony tel... a do pastuszynskiego nie zadzwonie bo mi i tak nie pomoze.. kaze przyjsc jutro i to wszystko...

musze obmyslic lepszy sposob karmienia... bardziej efektywny... a i do mleka dokladam zoltko przy kolejnym karmieniu tj o 22.

jutro idziemy do weta a zastrzyk z glukozy...

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 9:10 pm
autor: sauatka
aa moze on ma chorobe sieroca :? ... widzialam konia na stadninie i on caly czas krecil glowa, i pan powiedzial ze to dlatego ze ma chorobe sieroca :shock

ahh moze lepiej nie sluchajcie... glupio gadam...

ale piszesz ze jak sie przyklada do niego reke to czasami sie uspokaja, moze dlatego ze nie ma przy nim mamy :?





EDIT:
jak pisalam ten post filmik sie sciagal. Nie chce nic mowic, ale moja mala Ada miala cos podobnego, wyginalo ja na rozne strony i miala wlasnie takie drgawki tylko duzo bardziej nasilone ... to pewnie i tak nic nie pomoze...

trzymam kciuki :thumbleft: mocno...

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 9:35 pm
autor: Mona
A może mu jest po prostu hłodno i te drgawki mają na celu wytworzenie ciepła? :drap:

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 9:38 pm
autor: Velis
Może śnią mu się koszmary :roll: .

Życzę powodzenia waszej trójce. (jak co, to piątce) :hihi:

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 10:11 pm
autor: sachma
satanka666 pisze:jak pisalam ten post filmik sie sciagal. Nie chce nic mowic, ale moja mala Ada miala cos podobnego, wyginalo ja na rozne strony i miala wlasnie takie drgawki tylko duzo bardziej nasilone ... to pewnie i tak nic nie pomoze...
co jej bylo?
A może mu jest po prostu hłodno i te drgawki mają na celu wytworzenie ciepła?
on lezy na termoforze, tylko ze byl tak goracy ze przykrylam go reczniczkiem i chustkami, ale tam naprawde bylo cieplo..

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 10:12 pm
autor: sauatka
[quote="sachma"]co jej bylo? [/quote]

tego niestety nie wiem, umarła tego samego dnia kiedy to sie zaczelo (drgawki)... byly tak silne ze ona nie mogla szczeki otworzyc, ale malec je wiec jest dobrze

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 10:15 pm
autor: soho
no niestety nie ma lekko w wychowaniu takiego malca dziqska ... zycze powodzonka malec jest uroczy :zakochany:

Rat's Troop - moje skarby

: czw cze 29, 2006 10:22 pm
autor: sachma
oj nie jest... ale to tylko do soboty.. pozniej chlop przejmuje paleczke... on ma jakies lepsze podejscie... moze dlatego ze jest bardziej stanowczy... no tak czy inaczej u niego sie malec tak nie wyrywa... w koncu Timon wie komu sie przypodobac :P

Rat's Troop - moje skarby

: pt cze 30, 2006 9:31 am
autor: Mageda
Życzę powodzenia z całego serca w odchowaniu takiego malca.
Trzymam mocno kciuki ;)

Rat's Troop - moje skarby

: pt cze 30, 2006 9:50 am
autor: sachma
udalo sie! ta noc byla przelomowa!
maly sieaz tak nie trzesie! musi lezec na bulelkach w wrzadkiem (!) przykrytych jedna warstwa recznika... no i oczywiscie musi miec gdzies chlodniejsze miejsce.. maluszek wtula sie w butle... nie wiedzialam ze takiego ciepla potrzebuje... w nocy pospalam za dlugo, ale za to maluch dostal podwujna porcje mleka i o dziwo zjadl wszystko!

po dodaniu zoltka do mleka dostal malego rozwolnienia, ale zadna tragedia, po prostu troszeczke zadsze niz przedtem, ale juz jest dobrze - przyzwyczail sie.

wczoraj mialam obawy czy przezyje, ale ja dowiaduje sie coraz wiecej - szkoda ze na jego przykladzie.. ale on sam tez uczyc... piszczy kiedy cos jest nie tak, kiedy jest glodny wykreca sie na plecy i szuka sutka w reczniku... sam sie myje :) sika sam.. tylko jeszcze trzeba mu czasem pomoc :)

nasz chlopczyk robi sie coraz bardziej samodzilny :roll: dzis widzialam jak umyl pyszczek i lapki i nawet uszka :roll: :zakochany:

Rat's Troop - moje skarby

: pt cze 30, 2006 10:15 am
autor: mataforgana
sachma, to już kawał chłopa się z niego zrobił, skoro sam siusia i w ogóle... :D

:zakochany:

no, teraz to już z górki :thumbleft:

Rat's Troop - moje skarby

: pt cze 30, 2006 10:19 am
autor: sachma
tak :) jeszcze wszystko tak nieporadnie robi, ale stara sie jak moze.. skorka dalej na nim wisi :( ale karmie go co godzine to powinien przytyc.. dostaje w mniejszych porcjach i jemy do poki nie zasnie ;) jak zasypia idzie do cieplego transportera.. jak dzieci spia to rosna :P wiec niech spi jak najwiecej :P