szczury.org

Zachowuje się w miarę normalnie, chodzi normalnie i awanturuje się normalnie....
>>rana raz>rana jeszcze raz<<

pierwszy link mi nie wchodzi.. na drugim wyglada paskudnie :/ ale dobrze ze zachowuje sie normalnie..

już powinno byc dobrze

Jeej, rana rzeczywiście za ciekawie nie wygląda... No ale nic, trzymam kciuki za szybki powrót do dawnej formy. :*

A nie trzeba by tego zszyć? :drap:

Zirus i jak ciura dzis?

Pasqud zrobił mi (w zamian za mycie rivanolem) dziurę w palcu... jest obolała... na 18 do Lewandowskiej.
Gryska, ja wczoraj chciałam z ną pojechać na szycie... ale pech chciał, że miałam mało kasy w portfelu i w grę wchodziły tylko 2 przychodnie... i co, i w jednej mi powiedzieli, że nie mają środków znieczulających!! a w drugiej powiedzieli, że się nie znają to raz, a dwa, to będą wszystko robić na moją odpowiedzialność i najlepiej gdybym pojechała gdzie indziej. Ręce mi opadły... więcej wieści wieczorem.

Ech kurcze :? no to czekamy na wiesci...

No to wróciłyśmy do domku... Nie napiszę Wam co dr Lewandowska powiedziała o tym kolesiu bo to się nie nadaj do powtórzenia. W skrócie: rana oczyszczona, martwe tkanki wycięte i zeszyta. Właśnie miziamy się na kolankach...
>>Pasqud raz>Pasqudek dwa<<

o bozie jaki srebrny scur
dobrze ze wszystko dobrze "zakonczone" :thumbleft:

uff... ciesze sie że pozszywany i "naprawiony" ciurasek

Srebrny szczurasek, teraz bedzie mial lysy karczek.
Niech sie trzyma malenstwo kochane. :***

I jak noc minela techno Pasqudzie?

Nocka minęła w miarę spokojnie, a teraz siedzimy sobie w pracy i usiłujemy drapać szwy :evil: ...

No tak to bylo do przewidzenia ze szybko zaczna jej przeszkadzac :? A jak reakcja wspolpracownikow ? :hihi: