Strona 91 z 95

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: pn wrz 13, 2010 6:08 pm
autor: Nietoperrr...
Ślady,jakby komary pogryzły! ;) Wiem,sama miałam podobne,może trochę mniejsze,ale też takie bąbelki...Takie od wbicia pazurka szczurzego.Teraz nie mam,nie wiem czemu,ale za to mam paskudne plamy na rękach... :-\
A huskulek cudowny!!!Tęskni mi się za husky odkąd mój Kleofas sobie poszedł za tęczowy most bez pytania...
Ale agresywny,więc mogę sobie tylko popatrzeć na zdjęcia i dopingować jego losy.Mam małe dzieci,które przyzwyczajone są że szczur to przytulanka.No i limit u męża na szczury mam wyczerpany... :-[ Ale piękny jest.

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: pn wrz 13, 2010 10:37 pm
autor: zalbi
iwonka - ale jakby go oswoic to byłby taaaaaaki fajny... =P
a te bąble miały śliczną, czerwoną otoczkę. na szczęście już zeszło.


na razie szukamy transportu na Suwałki, Sheerun wyraził chęc przygarnięcia uszatego stwora =)



Nin - na psy nie mam. obawialiśmy się trochę, że coś mi się stanie od Bluesa ale kompletnie nic mi nie jest. miałam się odczulac ale jak na razie nikomu się do tego nie spieszy, w sumie nie wiem co z tym zrobic.

za to tak szybkiej reakcji alergicznej nie przewidziałam.. ::)

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: wt wrz 14, 2010 7:49 am
autor: aleksa
wspólczuję Ci
ale przecież nie można się długo gniewać na takiego slodkiego winowajcę :)

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: wt wrz 14, 2010 8:52 am
autor: Jessica
wstrętna alergia!!!!
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 0d24683870 winowajca zabójczo przystojny ::) 8)

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: wt wrz 14, 2010 3:09 pm
autor: Kameliowa
Na jakie studia się zapisałaś? Ciekawa jestem :) Fajne psisko, uwielbiam takie :D

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: wt wrz 14, 2010 9:02 pm
autor: zalbi
ja się nie gniewam na tego stwora, te woreczki z uszami mają to do siebie, że nie da się na nie gniewac =]


a co do studiów - idę na architekturę. myślałam nad zrobieniem drugiego kierunku jednocześnie albo chociaż na zrobieniu technika, ale na razie ten następny pierwszy rok będzie "jedynym". a potem zobaczymy, zależy jeszcze jak poradzę sobie teraz z pracą i nauką - wtedy będę kombinowac :)

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: śr wrz 15, 2010 6:48 pm
autor: Izabela
U mnie tego typu odczyny skórne to też normalka. Polecam Fenistil - nie to, że plamy od razu znikają, ale przestaje swędzieć.

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: śr wrz 15, 2010 9:56 pm
autor: zalbi
Izabela pisze:U mnie tego typu odczyny skórne to też normalka. Polecam Fenistil - nie to, że plamy od razu znikają, ale przestaje swędzieć.
wystarczy umyc mydłem i dobrze opłukac - to też daje efekty, swędziec przestaje prawie od razu.
gorsze duszności i katar - jak na razie nic mi nie jest, zobaczymy jak będzie w przyszłym roku albo jeszcze tej zimy - zacznie się grzanie i suche powietrze.

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: śr wrz 15, 2010 10:50 pm
autor: Nietoperrr...
No właśnie najgorzej jest,jak już zaczyna się sezon grzewczy...Zamknięte okna,ciepłe kaloryfery,suche powietrze...I zaczyna się katar i kaszel przez całą jesień,zimę i wiosnę... ::)

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: czw wrz 16, 2010 2:09 pm
autor: zalbi
daj..
Obrazek

takie dobre..
Obrazek

no daaaaaaaaj...
Obrazek

jak to nie?
Obrazek

to sam sobie wezmę!
Obrazek

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: pt wrz 17, 2010 11:14 am
autor: Jessica

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: pn wrz 20, 2010 9:42 pm
autor: zalbi
stwór rzeczywiście fantastyczny i kochany. tylko... chrapie w nocy. teraz chrapie dwóch... pies i tż..

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: pn wrz 20, 2010 10:38 pm
autor: Paul_Julian
Jakie psiejsko- czarodziejsko!! Mięciutkie fafle ! Moja bokserka też chrapie :D

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: pn wrz 20, 2010 10:41 pm
autor: szczurzyca.
Cuudny! :-*
Wycałuj pyszczek i wymiętoś uszka. ^-^

Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

: wt wrz 21, 2010 4:45 pm
autor: Flaumel
A ja zamiast chrapania mam obgryzanie pazurów! :D
Chyba wolałabym chrapanie!

Śliczności psisko! :)