Strona 91 z 114
Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: ndz lut 26, 2012 11:23 pm
autor: alken
ol, bo ona tych majtów nie pierze, tylko wietrzy !
Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pn lut 27, 2012 1:36 pm
autor: Nietoperrr...
Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: czw mar 01, 2012 1:35 pm
autor: Nakasha
Nie pierze tylko wietrzy... padłam
Zdjęcia są super, fajnie, że panny nie są grube.

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pt mar 16, 2012 12:01 am
autor: alken
ech, Kaszance chyba się coś tworzy

wypatrzyłam jakieś zgrubienie po jednej stronie narządów płciowych, oczywiście wymacanie szczura w tym miejscu graniczy z cudem, ale na razie nie wygląda to na nic o konkretnym kształcie, co mnie podwójnie martwi, bo miejsce nieszczególne, a jeszcze jak guz nieotorbiony to tym bardziej
chociaz jeszcze się łudzę że może to jakas kupa jej utknęła po drodze, bo Zojeczka na przykład jak nie miała czasu kupy zrobić to wyglądała jak samiec, takie niby jajka miała

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pt mar 16, 2012 5:06 pm
autor: alken
dzisiaj wygląda niestety tak samo, w poniedziałek wet...tak w ogóle to zawsze jak chce sobie coś kupić (tym razem torebkę) to którys szczur wyskoczy z jakimś cudem

co za...no nic, przynajmniej nie wpadnę w sidła rozbuchanego konsumpcjonizmu
jemy jarmuż:
a ta gardzi ziemską strawą

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pt mar 16, 2012 8:29 pm
autor: *Delilah*
dzisiaj wygląda niestety tak samo, w poniedziałek wet...tak w ogóle to zawsze jak chce sobie coś kupić (tym razem torebkę) to którys szczur wyskoczy z jakimś cudem co za...no nic, przynajmniej nie wpadnę w sidła rozbuchanego konsumpcjonizmu
Ja zawsze się pocieszam, że futrzana torebka wprawdzie niewegańska ani nawet wegetariańska, ale za to na pewno robiąca wrażenie

)... więc w ostateczności wyjście zawsze jakieś jest:P
Trzymam kciuki za weta... oby to była forma jakiegoś wieczystego zatwardzenia, a nic poważniejszego.
Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: sob mar 17, 2012 3:54 pm
autor: ol.
jarmuż, one mają jarmuż ! - skądżeś kobieto wytrzasnęła ??
i jeszcze każesz patrzyć jak one tak sobie smakowicie zajadają
no, poza jedną ...
a czym żywi się Tosia ?
też mam nadzieję, że Kaszanka wywija numer pt. "podniosę alkenowej temperaturę", raczej niż jakikolwiek inny...
trzymam kciuki, żeby alarm okazał fałszywy
Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: sob mar 17, 2012 6:20 pm
autor: alken
jarmuż w Realu kupiłam, czasem bywa, może w innych regionach też, bo spotkałam się z nim też w Wałbrzychu. no i poza tym nigdzie indziej, w żadnym markecie ani na targu nigdy nie widziałam...
Tosia to chyba energią kosmiczną

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: sob mar 17, 2012 9:55 pm
autor: ol.
ja u nas widuję wyłącznie u ludzi w ogródkach, i zawsze dopiero poźną jesienią, jak już stoi taki smakowity i za późno żeby u siebie sadzić
energią kosmiczną - a to ci ufo

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: sob mar 17, 2012 10:42 pm
autor: Nietoperrr...
Jak im dobrze...zielona strawa...
A kosmity to nie muszą zielonego jeść,bo one same podobno zielone!
I trzymam kciuki,żeby jednak alken z nową torebką zaszaleć mogła,a nie z wetem na rachunku...

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: sob mar 17, 2012 11:28 pm
autor: alken
ol. pisze:ja u nas widuję wyłącznie u ludzi w ogródkach, i zawsze dopiero poźną jesienią, jak już stoi taki smakowity i za późno żeby u siebie sadzić
zawsze możesz zagadać czy nie możnaby odkupić. z ogrodu nawet lepszy niż z marketu

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: ndz mar 18, 2012 3:51 pm
autor: unipaks
Kaszanka niech się nie wygłupia
Powiedz jej, że jak wszystko będzie w porządku, to dasz jaj na własność starą torebkę, może zadziała
A tak poważnie to liczymy wszyscy na to, że toto się jednak samo rozejdzie, kciukamy żeby tak było! Głaski dla ogonów

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pn mar 19, 2012 7:45 pm
autor: alken
byłyśmy dziś u Piaseckiego, mamy hodować guza i jak urośnie umówic się na zabieg. ależ było dużo ludu, i dużo szczurów

pozdrawiam Białą

Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pn mar 19, 2012 9:10 pm
autor: manianera
Wy lepiej nic nie hodujcie tylko ładnie zapodajcie wizualizacje ze strzelaniem do guza i jego rozpraszaniem - codziennie 15 min przed snem - alken opowiada, kaszanka sobie wyobraża!
A bardziej serio - nie lubimy guzów i trzymamy kciuki!
Re: Alkenowe nieznośne fifioły
: pn mar 19, 2012 9:16 pm
autor: alken
Kaszance to będe opowiadać "wyobraz sobie ze guz to kanapa. widzisz taka kanapę, lsniacą, błyszczącą, az sie prosi o zatopienie w niej zębów. i gryziesz, gryziesz tę kanapę, wypruwasz wszelkie kanapowe wypełnienia, aż nic z niej nie zostanie. nie ma juz kanapy."