Re: Brygada Er - Er
: ndz lis 17, 2013 4:53 pm
Dziś Wypierd ma pierwszy wybieg po podłodze. Przy okazji zapoznał się z jedną kotowatą i z babami z klatki Misia.
Lili nowy kumpel się bardzo spodobał. Kropka chyba go nie zauważyła... Ale najbardziej rozbroił mnie sam Wypierd, który ogromnie zainteresował się kotką. Podszedł do niej kilka razy, dość nachalnie, właził jej wręcz pod łapy ... Skończyło się na tym, że po wyjściu z pod łóżka, zbliżył się do niej i staneli "twarzą w twarz" .. powąchał koci nos i bardzo powolnym i delikatnym ruchem złapał go w zęby
... Zdziwiona kotka podniosła się i cofnęła 2 kroki, to ten za nią ... i tak przegonił ją przez prawie cały pokój, spokojnym krokiem idąc za nią i patrząc jak się cofa.
Nosek Pchły nie ma nawet śladu, więc nie chciał jej skrzywdzić. Pewnie sprawdzał co to

z przed zdarzenia
Z guzem się wstrzymałam... i chyba dobrze... bo się zmniejsza
Lili nowy kumpel się bardzo spodobał. Kropka chyba go nie zauważyła... Ale najbardziej rozbroił mnie sam Wypierd, który ogromnie zainteresował się kotką. Podszedł do niej kilka razy, dość nachalnie, właził jej wręcz pod łapy ... Skończyło się na tym, że po wyjściu z pod łóżka, zbliżył się do niej i staneli "twarzą w twarz" .. powąchał koci nos i bardzo powolnym i delikatnym ruchem złapał go w zęby

Nosek Pchły nie ma nawet śladu, więc nie chciał jej skrzywdzić. Pewnie sprawdzał co to


z przed zdarzenia
Z guzem się wstrzymałam... i chyba dobrze... bo się zmniejsza
