szczury.org

susu totalnie nic
i to nie jest,ze ją dotykam i od razu piszczy. Tylko głaszcze ja przez jakis czas i ona dopiero sobie 'przypomina' i wtedy i pisk.
Obejrzałam na początku łapki,bo mysle,ze moze ma złamaną albo cos,ale wszystko jest ok. Nie ma też śladów,żeby druga szczurka ją pogryzła. Sama nie wiem

a czy piszczy kiedy dotykasz jakies konkretne miejsce?
bo moj Pumbek generalnie piszczy. ale ktoregos razu zdarzylo mu sie robic to wyjatkowo intensywnie i okazalo sie ze mial zlamana lapke. innym razem ze bolalo go gardlo.
skoro szczurcia jest starsza to niedomagac moze np watroba. mozesz jej profilaktycznie dac essentiale forte.

ona ma ok rok i 5 miesiecy,moze sześć

podotykam ją i zobacze.

a to essentiale to co to jest bo jakos nie kojarze..

strasznie sie drze jak ją dotykam w okolicach tyłka,że tak sie wyraże

o i zauważyłam,że ogon nie idzie tak po ziemi jak ona idzie tylko jej sie skręca w powietrzu..
zaczynam sie coraz bardziej bac

nie no moja tak robi jak ma rujkę (ale tylko jedna bo u reszty to nie do rozpoznania). też normalnie ogona nie trzyma tylko nim wywija i dupę do góry podnosi i drze ryja jak się ją dotyka a inne baby ją wtedy ciągle ganiają i gwałcą

ale ona sie nie podnosi tyłka ani nic.
sprawdzałam łapki,nie kuleje ani nic...

no przecież nie musi tyłka podnosić każda szczurzyca przechodzi ruję inaczej. a biega normalnie czy inaczej niż zwykle? przejedź jej ręką wzdłuż ogona jak ma coś z ogonem to powinna wrzasnąć. nie wiem co jeszcze możesz sprawdzić. ale jak dla mnie to to może być rujka skoro nie ma objawów chorobowych.

zobacze jak bedzie jutro i jakby cos w srode pojade do weta

znaczy biega normalnie
ale jakby jakos sie boi,ucieka do mnie i BARDZO chce wrócic do klatki a nigdy tak nie robi.

Omg .... Przegrały...

Jestem pustakiem, Jestem pustakiem, Jestem pustakiem...
Wczoraj prawie dostałam zawały, jak zawsze przed snem, podeszłam do szczurów. W klatce ujrzałam pełno "krwi" , po czym wpadłam w panike. "Krew" była wszedzie, na trocinach, na kuwecie, na misce. Pierwsza moja myśl była, że młodsza urodziła i zagryzła młode, gdyż nic tam nie było, a szczury nie wykazywały żadnych oznak "walki". Obudziłam cały dom, po czym po kilku minutach doznałam olśnienia ... dałam im 10 minut wcześniej po malince...

Buahahahahahaa Marta, ja też mam czasami taki schizy ale mnie rozbawiłaś buahahahahaa

Kiedy ja w pierwszej klasie liceum po raz pierwszy pofarbowałam się na czerwono miałam lepszą schizę
Nałożyłam farbę, później położyłam się w wannie i... zasnęłam.

Jakież było moje przerażenie, kiedy obudziłam się w wannie pełnej krwi! Myślałam, że trafiłam do jakiegoś horroru, że coś mi się śni... A później nie mogłam się obudzić... Masakra! W końcu wyskoczyłam z wanny, cała ociekałam krwią, spojrzałam w lustro- twarz cała we krwi, a włosy...

... włosy czerwone!
Dopiero wtedy sobie przypomniałam, że przecież przefarbowałam się ...

Asmena niezłe