Strona 92 z 252

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: pn lis 15, 2010 8:52 pm
autor: kalinda
Jakieś wieści, coś udało się w trakcie sekcji ustalić?

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: pn lis 15, 2010 8:53 pm
autor: Nietoperrr...
Jeszcze nic nie wiem...

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 10:53 am
autor: Nietoperrr...
Bobuś zadławił się jedzeniem...Nawet nie musiał być cały otwierany.
Tylko kilka godzin nie było mnie w domu... :'(

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 11:22 am
autor: unipaks
Boże , właśnie wczoraj Fini przydławiła się kawalątkiem skórki od chleba , udało się jej pomóc ale tak mi przyszło do głowy , że to już u trzeciej szczury się przydarzyło a co , jeśli nas by wtedy przy nich nie bylo..? :-\

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 7:42 pm
autor: Nietoperrr...
Nie ma już moich dwóch owiec himalayskich...Moje reksikowe białaski...Pusto,smutno...
I nieodparta chęć zapełnienia tej pustki.Nie wiem czemu tak jest,że utratę jednego życia,chcemy sobie uciszyć nowym życiem...
Tak smutno,jak wieczorem wchodzę do chłopaków,otwieram klatkę...I nie słychać tego głośnego tupotania po gołej podłodze...Jest tylko człap,człap,hop,człap... :-[ Tylko sześć mordek przybiega do mnie.I to już też nie tak samo,bo przecież oni też czują,że kogoś brak,że coś jest nie tak...Tacy przygaszeni się zrobili...Tak jakby pytająco się na mnie patrzyli "A gdzie Figo i Bobek??Kiedy przyjdą?"...
Może szalona jestem,ale chcę im dać inne dwie "owce".I sobie też.Chyba przede wszystkim sobie... ::)
Jak się uda.

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 7:58 pm
autor: IHime
:-* Nietopreku, tak mi przykro... [*]
Na pewno gdzieś czeka na Ciebie mała owieczka ogoniasta spragniona swojego ludzia.
Mizianko dla Apsika. Jak tam jego biedne łapeczki?

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 8:10 pm
autor: Nietoperrr...
Apsik ma się dosłownie oszałamiająco dobrze!Przednia łapka już na 80% sprawna,tylna,ta po niefortunnym znieczuleniu,już na 90% ;D ;D ;D
Od wczoraj zamieszkał w klatce z resztą,bo przyjęli go jak swojego,po wielu godzinach spędzonych z nim w 'Pudle" - każdy z osobna.
Tylko niebieski... :-\ Nie toleruje go...W dodatku mały nie kładzie się pod nim,tylko mu się stawia,a ze blutek jest obecnie alfą,to mu się to bardzo nie podoba... :-[
Na chwilę obecną stado mieszka z Apsikiem,w pełni zgodne,a bucowaty alfa mieszka sam...Za karę.Aż mu przejdzie.
Jeszcze długa droga przed nami co do łączenia z nim...

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 8:32 pm
autor: kalinda
Nietoperrr... pisze:,a ze blutek jest obecnie alfą,to mu się to bardzo nie podoba... :-[
Hmmm a ja myślałam że alfą został u Ciebie Mr Pedallo Pudzianowski...

A co do zadławienia to to jest straszne... U mnie miałam 2 przypadki reanimacji - raz Thetmesa, normalnie się mu ulewało z pyszczka, nie mógł oddychać... I raz z Amelią, też kłopoty ze złapaniem oddechu. Ile się strachu przy nich najadłam. Ale całe szczęście że byłam blisko. Z tego co pamiętam Amelia miała to po chlebie - ale nie był wysuszony, a później przeczytałam żeby takiego normalnego nie dawać, bo może się im gdzieś "przykleić", suchy ok. Przykro mi z powodu Twojego Ogonka. :(

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 9:00 pm
autor: Nietoperrr...
Bobuś za dużo ziarenek na raz zapakował do pycholka... :-[
A niebieski jest alfą dosłownie od niedawna,odkąd Pudzianowski oddał tron zobaczywszy ...kota... ::) I tak mu zostało do tej pory...

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 9:16 pm
autor: alken
przzykro mi (*)
dobrze że z Apsikiem chociaż wszystko dobrze

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: wt lis 16, 2010 9:27 pm
autor: emi2410
Oj smutno,smutno :( Ale niestety nie da się cały czas pilnować szczurasków. Życzymy, aby nowy władca stadka dobrze się sprawował i przesyłamy mizianko dla facecików :-*

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: śr lis 17, 2010 12:52 am
autor: Cyklotymia
Widziałam te nowe owieczki na drugim forum :] Są przecudowne! Mam nadzieję że trafią do Ciebie.

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: śr lis 17, 2010 9:19 am
autor: Nietoperrr...
A miała być niespodzianka... ::) Oj Cyklo... >:(

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: śr lis 17, 2010 11:45 am
autor: Cyklotymia
Nietoperrr... pisze: Może szalona jestem,ale chcę im dać inne dwie "owce".I sobie też.Chyba przede wszystkim sobie... ::)
Jak się uda.
Eeee, ktoś już wcześniej wypaplał ;)

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w Kompocie :D

: śr lis 17, 2010 12:14 pm
autor: Nietoperrr...
Cyklotymia pisze: Eeee, ktoś już wcześniej wypaplał ;)
No ale to były tylko jakieś tam spekulacje... ;) A Ty mi tu wyjeżdżasz z tym drugim forum,no...To wszystko trochę patykiem na wodzie pisane,muszę się najpierw bardzo ładnie uśmiechnąć do sąsiada jordana w sprawie transportu...Jordanku,a wiesz,że Cię kocham??Miłością całkiem szczerą,czystą i bezinteresowną??? ;D I będę Ci szyła i szyła,domki,hamaczki,norki...do końca życia za darmo! O0

Czas wrócić do reszty stadka,trzeba zająć się żywymi,a nieobecnym pozwolić odejść... :-[
Radosne wieści!!!Mały Apsik połączony z niebieskim Piorunkiem! ;D I to dzięki przeziębieniu blutka... ::)
Od kilku dni niebieściak mocno mi kicha,całe oczko ma w porfirynce,z nosa dosłownie gile mu lecą ;) Zaczęłam podawać mu kropelki Echinacei i wpadłam na szalony pomysł...
Wczoraj wieczorem,zamiast 3 kropli,dostał 6...A jak wiadomo,w tym specyfiku jest dosyć sporo alkoholu... >:D
Po chwili niebieskie ciałko było już ciut ululane,spokojne i takie jakieś bardzo pokojowo nastawione,nawet do obecności malucha na wybiegu.Zaryzykowałam - wpuściłam ich razem do klatki na jedzonko.Zgoda.Wpuściłam ich razem do hamako-norki.Pełna zgoda.Po chwili patrzę,a niebieski iska małego i liże... ;D Rano piękny widok - obaj śpiący razem!
I nikt mi nie powie,że alkohol nie pomaga w porozumieniu! ;D

Na koniec jeszcze chwalimy się i chwalimy!A co! ;D
Parę fotek z wybiegu na wersalce, roli głównej klon Kleofasa Apsik vel Kichu ;)

Obrazek Na tym zdjęciu widać te jego dwie pechowe łapki,prawą przednią i lewą tylną... :-\ Jeszcze troszkę je podciąga,ale są już prawie w pełni sprawne ;D
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Z Bazylem to jest hardcoorowa przyjaźń,to znaczy taka w stylu ojca twardą ręką syna wychowującego,ale jak tylko pojawia się zagrożenie,to syn bezpieczny,a do ojca lepiej nie podskakuj...

Obrazek Obrazek
Obrazek "No niech mi tylko który frajer małego ruszy!"

Kumple od serca Bazyl i Kichu ;D
Porozumienie bezsłowne,ciągle tylko coś szepczą sobie na ucho i kombinują coś na boku...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

"Tyyy,no staaary!!!Odsuń się,bo nic nie widzę!!!"

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek "Mam focha.Odpychasz mnie od siebie.Nie chcesz mnie.Czuję się niekochany i idę stąd!"

Niebieski w stanie delikatnego upojenia... ;) W innych okolicznościach taka bliskość by nie przeszła!

Obrazek

A Otiś się obraził,poczuł się niedoceniony i wrócił skwaszony do klatki...No tak,tyle się przy maluchu napracował,opiekował się nim jak prawdziwy ojciec,a teraz co?Zero wdzięczności! :-[

Obrazek