Strona 92 z 108
Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 12, 2014 1:49 pm
autor: Megi_82
Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 12, 2014 3:00 pm
autor: anka28
a matko jakie smutnie wieści
kciukam za Lili ,mam ja jeszcze przed oczami jako mała myszę ,leci czas leci ech...
Re: Brygada Er - Er
: pn sty 13, 2014 8:22 pm
autor: noovaa
Po badaniu.
Weterynarz zajrzał w oczy i mówi że mu to na zaćmę nie wygląda.
Lili oddała krew. Wszystkie zostały osłuchane. Całe stado beta-glukan, nic konkretnego się nie dzieje.
Na wyniki badania krwi miałam czekać, przekazał mi je przed chwilą telefonicznie.
2 parametry wątroby mocno podwyższone, wszystko inne w normie. Jutro podjadę po wynik na papierze i leki.
Oczy mogą mieć związek, aczkolwiek nie muszą, a same w sobie, poza wytrzeszczem wyglądają dobrze. Jeśli po lekach na wątrobę, oczy nie będą się poprawiać, będziemy kombinować dalej. Wet sugeruje spróbować jednorazowo z lekiem na obniżenie ciśnienia, ale to nie teraz, bo nie będzie wiadomo co podziałało.
Re: Brygada Er - Er
: wt sty 14, 2014 9:50 pm
autor: noovaa
" Nie lubię ich! ", "Śmierdzą!", " Po co Ci to!?", "Zabieraj je ode mnie!"



Jak fajnie u Pana ... i jak Pan ich bardzo nie lubi ^^
<- Lili i Zmyłka po drzemce z Gburem.
Re: Brygada Er - Er
: wt sty 14, 2014 11:02 pm
autor: Megi_82
noovaa pisze:" Nie lubię ich! ", "Śmierdzą!", " Po co Ci to!?", "Zabieraj je ode mnie!"
Jak fajnie u Pana ... i jak Pan ich bardzo nie lubi ^^
<- Lili i Zmyłka po drzemce z Gburem.
Niektóremu chłopu to by jęzor kołkiem stanął, jakby się otwarcie rozczulił nad futrem

Re: Brygada Er - Er
: śr sty 22, 2014 10:02 pm
autor: noovaa
Lili leki słabo pomagają. Dalej jest okropny śpioch :/
Za to widzę poprawę w jej skórze. Była cała w strupach od iskania, jej jednej tak wolno się goiły, teraz skóra jest czysta a sierść znów gładka.
Pospała mi dziś chwilkę na rękach nawet, teraz znów w klatce siedzi. Z tego całego towarzystwa tylko Kropka ma ochotę wyłazić z klatki. I to na chwilę właściwie. Nie podoba mi się to... smutasy jedne!

Re: Brygada Er - Er
: czw sty 23, 2014 10:08 pm
autor: IHime
Jaką diagnostykę robiliście Lili w kierunku serca? Rzeczywiście, obraz jest mało jasny, ale ja też bym się niepokoiła. Tfu, tfu, a może początki przysadki? Nie wiem w sumie, jak wtedy jest z wątrobą, ale przy tarczycy leci wątroba, a przysadka jest z wątrobą mocno związana.
Re: Brygada Er - Er
: czw sty 23, 2014 10:29 pm
autor: noovaa
Ona nie ma żadnych problemów, poza dużymi oczami, dużą ilością snu i problemem z gojeniem się ran ( długo się i słabo goi ). Żadnych neurologicznych ani z oddychaniem. Serce było osłuchiwane póki co tylko, przysadki nie biorę pod uwagę, bo kiedy nie śpi jest w pełni sprawna fizycznie. Mówiłam o problemach z łapkami, ale dzień później łapka opuchła ( uraz sprzed miesiąca :/ ) - po metacamie całkowicie przeszło.
Problemy wątrobowe wyszły we krwi a poprawę skóry uznaję za dobry objaw. Dziś nawet łaskawie ugryzła kota w nos, więc ma jeszcze trochę swojej iskry
Zachowuje się jakby zrobiła się strasznie leniwa. Zaniepokoiło mnie to, bo to do niej nie podobne.
Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 10:32 am
autor: noovaa
Wczoraj mnie zaszczurzyło i zamyszyło
Przyjechały do nas 2 małe mysie ( i na tym nie koniec ). Skoczne, zwinne, zabawne, wesołe i nas nie lubią

Myszolki poszły oficjalnie pod opiekę córki. Razem ze swoim akwarium, zajmują honorowe miejsce w jej pokoju a ja już wczoraj przekonałam się że zwierza w akwarium przyjemnie się fotografuje
Oto one:
Agutka, bardziej otwarta, zwiedziła wszystko w chwile po wpuszczeniu do akwarium. Z ogromnym motorkiem w kuperku!
Jeszcze bez-imienna.



Czarna, bardziej nieśmiała, pierwsze minuty zapierała się siostrze, że z domku nie wyjdzie. Ostatecznie siostra ją z niego wyprowadziła, pokazała wszystko i jakoś poszło.
Luna:



I razem
A do mnie do pokoju, przyjechał Piksel! Właściwie to prosto ze swojego domu - laboratorium. Nigdy nie miał testów, miał kontakt z człowiekiem i innymi szczurami. Ciutkę koty go onieśmieliły, ale sprawia wrażenie całkiem fajnego chłopaka

.
Bujał się na boki pół nocy! W końcu mam prawdziwego bujaka
Po kastracji idzie do stada.
Zdjęcie jedno, bo nie chciałam go stresować już (koty). W nocy, jak wszystko ucichło, zapoznał się z klatką i zakochał się w sputniku
Piksel:
Zakładam, że cała trójka bardzo się cieszy, że możecie ich poznać

Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 12:01 pm
autor: Entreen
Jakie cudeńka!!!
Ostatnio mam słabość do agutów, a także do lśniącej, czarnej sierści... i ona ma ten śliczny pomarańczowy brzuszek!!!
A Piksel... Z oczywistych względów to imię budzi we mnie wiele emocji - więc wielki buziol (jak już się pozwoli

) dla kiwaczka

Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 12:41 pm
autor: noovaa
On się pozwoli ... jest spięty, ale można całować

Fajny chłopak z niego. Póki co śpi, więc nie ruszam. Cieszę się jedynie że nie został na noc w tej kuwecie w której uparcie siedział wczoraj po przyjeździe

Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 7:36 pm
autor: noovaa
Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 8:25 pm
autor: Entreen
Widzę oswajanie w moim ulubionym stylu

Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 9:37 pm
autor: ^Yuuhi^
noovaa pisze:" Nie lubię ich! ", "Śmierdzą!", " Po co Ci to!?", "Zabieraj je ode mnie!"
skąd ja to znam

a jak mojemu któregoś podsunę pod nos żeby pogłaskał to łaskawie czubkiem palca dotknie
a co do zamyszenia... Ty też?!?! Zaczynam się zastanawiać czy na zamknięty się nie zgłosić bo wszędzie myszy widzę
A Pikselka przystojniaka wycałuj z każdej strony

Re: Brygada Er - Er
: ndz sty 26, 2014 9:39 pm
autor: noovaa
^Yuuhi^ pisze:bo wszędzie myszy widzę
Byle nie białe
