Strona 93 z 175

Re: Majaki Nocne

: wt mar 12, 2013 12:46 pm
autor: saszenka
O nie!!!! :( Palmyrko, bądź dzielna i silna :-*

Re: Majaki Nocne

: wt mar 12, 2013 10:48 pm
autor: unipaks
Nasze mocne kciuki za Palmyrkę, niech się trzyma kochana szczura :-*

Re: Majaki Nocne

: wt mar 12, 2013 10:51 pm
autor: gosja1
Ja tez trzymam kciuki, bardzo mocno, aby łapki dawały radę, a szczura by siły miała jak najdłużej :)

Re: Majaki Nocne

: pt mar 15, 2013 1:36 pm
autor: IHime
Łapulki niezbyt chętnie Palmyrkę noszą, przednie się rozjeżdżają, tylne się wloką, ale mała się nie poddaje. Wczoraj nie dość, że chciała iść na wybieg, to jeszcze sama wskrobała się na fotel, bo miała ochotę na siestę w moim towarzystwie.

Bagietka już nieodzownie przypomina wielką, kudłatą BUŁĘ. Jednak ta Buła ma nadal energii za trzech i w bitwie o ostatniego orzecha włoskiego zdeklasowała Maurycego i Fenolę. Droga odwrotu ze zdobyczą wiodła wąwozem miedzy dwoma kartonami. W poprzek wąwozu stała - zaskoczona przez okoliczności, jak zawsze - Ftala. Bagiś postanowiła pokonać zawalidrogę jednym susem. Zaskoczona grawitacja trochę zaspała, jednak przypomniała sobie o obowiązkach dokładnie wtedy, kiedy Bagi była w najwyższym punkcie łuku. Ftala, zduszona pełną masą kudłatego pocisku wydała tylko zduszone kwęknięcie. Bagiś poprawiła chwyt na orzechu, spojrzała na mnie z miną "dokładnie tak to zaplanowałam" i czmychnęła za fotel. Ftala jeszcze chwilkę posiedziała z wyrazem pyszczka, jakby niebo zwaliło jej się na głowę, a potem do uszatego móżdżku przebiła się wiadomość najwyższej wagi - ORZECH! - i gonitwa została podjęta. ;D

Re: Majaki Nocne

: pt mar 15, 2013 2:09 pm
autor: Arau
Buahah, piękne :D Szkoda, że to się dzieje tak szybko, tyle filmików możnaby ze szczurami w roli głównej nakręcić, że zdeklasowałyby wszechobecne koty :D

Re: Majaki Nocne

: pt mar 15, 2013 6:08 pm
autor: unipaks
IHime pisze: Ftala jeszcze chwilkę posiedziała z wyrazem pyszczka, jakby niebo zwaliło jej się na głowę
A czyż nie?? ;D ;)

Hehe naszą Czarnulkę niegdyś grawitacja zaskoczyła, kiedy udawała linoskoczka i poszła ... po kablu od laptopa; taka była zaskoczona oglądając przez chwilę sufit od dołu :D
Buziaczki dla Majaków :-* Palmyrkę podwójnie ucałuj, taka wspaniała a niej szczura – niech jej zdrówko nie opuszcza zbyt prędko! :)

Re: Majaki Nocne

: pt mar 15, 2013 6:30 pm
autor: ol.
Ale to ten drewniany orzech uskrzydloną Bagisię zdjął... to on... :P
Prześwietna scenka ;D

Palmyrkę i my otaczamy ciepłymi myślami. Jeszcze wiele tu na Ciebie czeka, Królewno, i wielu - jesteś potrzebna :-*

Re: Majaki Nocne

: pt mar 15, 2013 6:36 pm
autor: gosja1
To się uśmiałam! Dziękuję ;)

Re: Majaki Nocne

: pt mar 15, 2013 6:40 pm
autor: Entreen
ol. pisze:
Palmyrkę i my otaczamy ciepłymi myślami. Jeszcze wiele tu na Ciebie czeka, Królewno, i wielu - jesteś potrzebna :-*
O to, to.

A scenka rozłożyła mnie na łopatki :D Grawitacja bywa okrutna, moi chłopcy też często tego doświadczają...

Re: Majaki Nocne

: czw mar 21, 2013 1:08 pm
autor: IHime
Walczymy o Królewnę końskimi dawkami Dostinexu. Po krótkim romansie z Bromergonem wracamy do Doxy, niebawem pewnie włączymy już na stałe steryd.

Mały Biały Ćpun wytrzymał bez prochów równo 3 dni. Dostawała przez 10 dni antybiotyk i Scano, bo chrumkała, z czego 5 ostatnich dni oddychała ładnie i nie wykazywała żadnych objawów choroby. W niedzielę dostała ostatnia działkę, a w środę już pędziłam do weta, bo mała połknęła wiertarkę. Jest na nowym antybiotyku, cała dumna z siebie.

Re: Majaki Nocne

: pt mar 22, 2013 3:34 pm
autor: ol.
IHime pisze: Mały Biały Ćpun wytrzymał bez prochów równo 3 dni. Dostawała przez 10 dni antybiotyk i Scano, bo chrumkała, z czego 5 ostatnich dni oddychała ładnie i nie wykazywała żadnych objawów choroby. W niedzielę dostała ostatnia działkę, a w środę już pędziłam do weta, bo mała połknęła wiertarkę. Jest na nowym antybiotyku, cała dumna z siebie.
( :D ) ::)

Dziewczynki dni wiosennych i słonecznych Wam życzę - dla ciała i takoż dla ducha :-*

Re: Majaki Nocne

: pt mar 22, 2013 6:20 pm
autor: gosja1
Ech, te szczurze fanaberie i katary...

Re: Majaki Nocne

: czw mar 28, 2013 2:37 pm
autor: IHime
Zwróciliśmy się do instancji ostatecznej - Palmyś jest na sterydach plus Dostinex plus lekach nasercowych. Rewelacyjnie nie jest, ale chociaż widać wolę życia w oczkach.
Nauczyła się, że jak chce się gdzieś dostać, na fotel czy do klatki, to trzeba mnie pacnąć łapką, a uczynna winda zaraz się pojawi. :D

Re: Majaki Nocne

: czw mar 28, 2013 5:44 pm
autor: unipaks
Łebska dziewczyna! :D Niech jej sił dopisze, żeby choć pomalutku, to jednak naprzód :)

Re: Majaki Nocne

: czw mar 28, 2013 7:53 pm
autor: Mucha321
Teraz moja kolej. Trzymam mocno kciuki za Palmysię! Jak Ty trzymałaś za Komixa :)