Strona 93 z 265
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:16 pm
				autor: witch
				Poprzytulaj swoje ciury troszeczke i zaraz bedzie Ci lepiej.I wiesz co?Oni nie sa warci Twoich nerwow...oni nawet jednego Twojego spojrzenia nie sa warci! :przytul:  :przytul:  :przytul:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:19 pm
				autor: Cordel
				Boże, mazoq, urwij sie stamtąd... Tak trudno? Może cos Cie tam trzyma o czym nie wiemy i dlatego tak? jakis facet, czy co...  

 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:32 pm
				autor: MANIAK90
				Kurcze Masakra ma chyba czkawe czy cos bo ni kichanie ni podskoki, czuje tylko ze cos w srodku jej tak skacze...? :drap:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:33 pm
				autor: mazoq
				przełożony jest... taki przełożony jak z koziej dupy trąba... już ja więcej od niego zdziałam, bo on jest po prostu za spokojny. a kendo jest w lublinie jedno jedyne i właściwie tylko dzięki mnie i dzięki dwóm kumplom jeszcze istnieje. 
potarmosiłam szczury i pajączek tez mi dał trochę radości, własnie skończył wylinkować... 
eh, co tu dużo mówić  :-( od następnego tygodnia treningi prowadzi jedna z osób które traktują mnie na szczęście jak człowieka, może będzie lepiej. jeśli nie, to do widzenia. i wcale mi nie będzie żal. no, może prócz tych dwóch osób które potrafiły zobaczyć we mnie człowieka a nie dmuchaną lalę...
no Cordel, właśnie jeden facet mnie trzyma... ale to są złudne nadzieje tylko w sumie :?
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:34 pm
				autor: witch
				Nie walcz o cos za wszelka cene,nie warto.Jesli jest Ci tam zle-odejdz.I tak im jeszcze pokazesz!!! :twisted:  :thumbleft:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:39 pm
				autor: Alicja81
				mazoq, jeśli mogę podzielę się doświadczeniem ja też na treningach mam do czynienia z samymi chłopakami starszymi co pogarsza jeszcze sprawę na początku traktowali mnie jak dziecko bez prawa głosu, ryby i dziewczyny nie mają  głosu (olałam to robiłam swoje ) potem dogryzano mi w seksistoski sposób byłam jedyna dziewczyną (olałam z bolącym sercem i jeszcze bardziej się przykładałam do treningów) potem próbowano mnie przekonać ze jestem najsłabsza i że się nie nadaj (jeszcze więcej pracowałam) tak przepłakałam w poduszkę 8 lat bo trenuje całe swoje życie. w końcu to oni prosili mnie żebym pokazała im jakim cudem nauczy się więcej niż oni teraz jestem najlepsza( w wieku 16 lat zdobyłam uprawnienia trenerskie)  i to ja jestem trenerem i uczę następne pokolenie facetów tego typu ale teraz mają do mnie szacunek)
mój trener powtarzał do upadłego co Cię nie zabije to wzmocni miał racje facet  

 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:52 pm
				autor: mazoq
				pewnie że co nie zabija, wzmacnia... ale gdybym miała oparcie chociaż w jednej osobie... 
no dobra, to jest już tylko moje zrzędzenie, przecie ot tak nie wyczaruję sobie faceta któremu możnaby się w rękaw wysmarkać :?
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:53 pm
				autor: witch
				To juz sprawa sporna:)
Ale jakby co,to wiesz,gdzie nas szukac,gdybys sie chciala w klawaiture wybeczec :przytul:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:55 pm
				autor: mazoq
				dzięki wszystkim, jakoś przeżyję, muszę...  :przytul:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt paź 27, 2006 11:57 pm
				autor: witch
				Janse,ze musisz,bo zlego diabli nie wezma! :lol2:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob paź 28, 2006 12:07 am
				autor: marchewa
				mazoq, pewnie, że przeżyjesz. Sama mi na blogu napisałaś, że "co nas nie zabije, to nas wzmocni"
Tylko nie rób nic na siłę ani wbrew sobie  :przytul:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob paź 28, 2006 9:31 am
				autor: sauatka
				mazoq,  :przytul: badz twarda! o!
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob paź 28, 2006 11:18 am
				autor: Alicja81
				nie mogłam zasnąć więc siedziałam na forum do jakieś 2:30 albo i dłużej maluchy spały potem zaczęły jeść i wszystko było w najlepszym porządku. Jak wcześniej pisałam Albercioch ma leczony ropień który nacięto i zrobił się po tygodniu strupek, a on go rozdrapał razem z kawałkiem szyi i jakąś mała żyłką! nie mogłam spać a na sen zawsze pomaga mi ciepła herbatka wiec wybierając się do kuchni zobaczyłam ze Albercik wygląda jakoś inaczej a młody siedzi jak truś na misce z jedzeniem i jest wyraźnie przestraszony! zapaliłam światło i nie wierzyłam w to co widzę Albert z biało szarego zmienił się w czerwono czarny przestraszony i posklejany kłębek , w kuwecie było dużo krwi i charakterystyczny bluzg na doniczce i ściance!! nigdy nie reanimowałam tak małego zwierzątka ale się udało WDECH
 ucisk na miejsce troszkę materiału na obwiązanie (akurat niemiałam bandażu :/) i czuwanie do 8, wet telefonicznie i jakoś poszło teraz strupek się zrobił na nowo wet polecił mi w jego przypadku zdjąć mu wystający strupek za pomocą ciepłej wody i posmarować maścią żeby go nie swędziało gojące się miejsce. Zapomniałam dodać że ropień miał połączenie z uchem środkowym więc z ucha też mu krew ciekła :/
na razie jest dobrze przestał się tam drapać a on do ok 15 zawsze śpi to nie będzie się ruszał  
 
a jeszcze coś maść to oxycort 
Szczególnie dziękuje za dotrzymywania mi towarzystwa w nocy 

 bo jak bym spała to nie wiem co by teraz było! :sciana2: !
padam z nóg ................. :-(
 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob paź 28, 2006 11:26 am
				autor: witch
				Spisalas sie na medal!Gdybym wiedziala ze ktos na forum nie spi pewnie tez bym kompa wlaczyla,bo wiercilam sie w lozku do Waszej 5,a o 10 obudzilam sie z tak strasznym bolem glowy ze nie moglam wstac :sciana2: 
Do tego jeszcze typowa angielska pogoda przy ktorej zawsze lapie dola i ta cala moja przyszlosc strasznie niejasna sie wydaje,jakniekompletne,rozwalone na podlodze puzzle   :sad2:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob paź 28, 2006 11:49 am
				autor: Alicja81
				witch, dzięki 
na ból głowy apap na pogodę  :drap: 
pomyśl że Kłapouch ma gorzej nie dość że angielska pogoda to ma domek z patyczków i ciągle gubi ogon  
 
 :przytul: