Strona 94 z 302
Re: Dueciki dwa
: pn lis 22, 2010 5:43 pm
autor: Sysa
Cudownie się czyta o takim przywiązaniu, to cudowne!
Oby więcej było u Was takich ciepłych chwil, pełnych mizianka! O dodatkowe prosze ode mnie!

Re: Dueciki dwa
: pn lis 22, 2010 7:50 pm
autor: manianera
http://img703.imageshack.us/i/img0152ba.jpg/ halo halo, kto mi wodę z wanny spuścił?!
Dżumka piękna i przeurocza, żeby pańcię tak wylizywaniem przepraszać...ach, nadal wzdycham nad Twoimi nieprawdopodobnymi szczurciami!
Re: Dueciki dwa
: pn lis 22, 2010 9:06 pm
autor: unipaks
Wymiziane bardzo starannie , dziękują też za komplementy
Wspólne mieszkanie ze szczurkami bezklatkowymi bywa najbardziej uciążliwe wtedy , kiedy chciałoby się coś zjeść , nie dając tego ogonkowi

. Dwadzieścia trzy razy zestawiałam dziś z kolan na podłogę Czarnulkę, zdecydowaną dołączyć do mnie podczas konsumpcji napoleonka. Poddałam się , kiedy nielitościwy mąż obudził i przyniósł z drewnianego domku także i Dżumę. Poszłam do kuchni .
Czarnula bywa bardzo uparta i niestrudzona w swoich usiłowaniach; dziś , kiedy odrywałam ją od ciacha , w które się wbiła , zdążyła jeszcze zagarnąć sprytnymi rączkami piękną chmurkę białej słodkiej masy i trzeba było ją z niej zdejmować.

Pocieszyła się tym, co zostało na paluszkach, po czym od nowa raz po raz jak pchła wskakiwała znowu na moje kolana.
Ale czy można się złościć na to stworzonko?

Re: Dueciki dwa
: pn lis 22, 2010 9:55 pm
autor: manianera
unipaks pisze:
Ale czy można się złościć na to stworzonko?
Nie! To nie dość, że niemożliwe, to jeszcze absolutnie nielegalne

!
Re: Dueciki dwa
: pn lis 22, 2010 10:48 pm
autor: tahtimittari
http://img535.imageshack.us/i/img0185wi.jpg/ gdyby tylko była większa,to byłaby niezła przytulanka
http://img20.imageshack.us/i/img0186nv.jpg/ jak koteeek
http://img535.imageshack.us/i/img0181ef.jpg/ a tu mycha
u mnie Ketonal był bezklatkowy,to ciągle coś podwędzał,a najbardziej uwielbiał wyżłopać skrycie kawkę.
Re: Dueciki dwa
: wt lis 23, 2010 12:31 am
autor: denewa
O jaki słodziak

Jak to możliwe, że one są takie miziaste, przyznaj się
Uni dajesz im jakieś spowalniacze...?
Mi się dziś udało przez jakieś 10 sekund głaskać Polar i to by było na tyle, na dłuższe tego typu atrakcje nie ma szans
Re: Dueciki dwa
: czw lis 25, 2010 9:37 pm
autor: Sysa
Czarnulka topi serca! Słodkości do słodkości! Ona po prostu ma prawo do ciastek i już!
Re: Dueciki dwa
: czw lis 25, 2010 10:18 pm
autor: zocha
U mnie to najczęściej budzą się jak oczywiście zaczynam jeść, nie dadzą się najeść. Potrafią być natrętni
http://yfrog.com/evimg0181efj o jaka słodycz
http://yfrog.com/evimg0185wij po prostu się rozpływam
a tutaj
http://yfrog.com/0kimg0186nvj bez komentarza
Po prostu przesłodka, proszę daj jej buziaka ode mnie

Re: Dueciki dwa
: pt lis 26, 2010 9:21 am
autor: Jessica
na widok takiego Aniołka serce mięknie

Re: Dueciki dwa
: sob lis 27, 2010 10:57 pm
autor: IHime
Proszę na przyszłość nie inspirować moich bestyj, bo podczytywały mi przez ramię i dokonały zamachu na tort czekoladowy.
Takiej rozanielonej mordeczce można wszystko wybaczyć! ->
http://img20.imageshack.us/img20/1839/img0186nv.jpg
Re: Dueciki dwa
: ndz lis 28, 2010 12:51 pm
autor: ol.
unipaks pisze: Dwadzieścia trzy razy zestawiałam dziś z kolan na podłogę Czarnulkę, zdecydowaną dołączyć do mnie podczas konsumpcji napoleonka. (...)
Czarnula bywa bardzo uparta i niestrudzona w swoich usiłowaniach; dziś , kiedy odrywałam ją od ciacha , w które się wbiła , zdążyła jeszcze zagarnąć sprytnymi rączkami piękną chmurkę białej słodkiej masy i trzeba było ją z niej zdejmować.

Pocieszyła się tym, co zostało na paluszkach, po czym od nowa raz po raz jak pchła wskakiwała znowu na moje kolana.
w tym szaleństwie jest metoda - nie ma to jak ćwiczenia fizyczne do których szczurek jest stuprocentowo przekonany,
człowiek by się trudził, wymyślał diety i tory przeszkód - kiedy wystarczające i o ileż przyjemniejsze są rajdy wspinaczkowe po owoc zakazany

- przerozkoszny pyszczek

- tylko mizać, mizać i mizać

Re: Dueciki dwa
: ndz lis 28, 2010 12:53 pm
autor: ol.

- o to zaproszenie do mizania mi chodziło

Re: Dueciki dwa
: pn lis 29, 2010 1:22 pm
autor: kao
Re: Dueciki dwa
: pn lis 29, 2010 4:44 pm
autor: BabeOfJazz

- po tym jak chmurka rozpłynęła się w jej ustach - ona sama rozpływa się od naszych mizianek : )
Re: Dueciki dwa
: pn lis 29, 2010 10:42 pm
autor: unipaks
U znajomych pod Jelenią , gdzie byliśmy , z okna widywaliśmy daniele przychodzące małą rodzinką do ustawionego paśnika
Dziewczynki wszystkie ucieszyły się z naszego powrotu, a najbardziej chyba brakowało nas Dżumce.
Od tamtych zadławień Dżuma jest jakaś inna - zalękniona i zagubiona; najczęściej siedzi w pufie albo w domku , jeśli jej z niego Czarnulka nie wygoni. Bo siostra jakby wyczuła ostatnią słabość agutki i nawet potrafi jej wyrwać z pyszczka dropsika albo nakrętkę z jogurtem w środku, a ona stoi bezradnie

. Bierzemy Dżumkę w opiekę i chronimy biedulkę przed wykorzystywaniem; codziennie leży komuś z nas na piersiach , głaskana i dająca buziaczki i liżąca po policzkach , po szyi , po palcach... Niby wszystko w porządku , apetyt dopisuje , ale coś się zmieniło...Starzeje się tak prędko?
