Strona 94 z 293
Re: moje szczupaki kochane
: sob gru 11, 2010 5:08 pm
autor: zocha
Re: moje szczupaki kochane
: sob gru 11, 2010 5:17 pm
autor: zocha
Zapomniałam jeszcze
ol. pisze: Witalis wchodzący do domku, jest Witalisem witanym buziakiem w policzek (no dobrze, przesadziłam - obwąchuje mu się pyszczek, ale jak najbardziej przyjaźnie), Witalis udający się w przeciwnym kierunku, to Witalis z Misiem wczepionym w ogon
Nie wiem czy powinnam, ale

już sobie wyobraziłam tę sytuację. Dr Jekyll i Mr Hyde

biedny Witalis, musi być czujny jak tylko się odwróci, nie wiadomo co go czeka

Re: moje szczupaki kochane
: sob gru 11, 2010 7:48 pm
autor: alken
ol. pisze:Witalis udający się w przeciwnym kierunku, to Witalis z Misiem wczepionym w ogon
jawny sygnał "nie odchodź", a co myślałaś, że to jakieś nieczyste intencje?

Re: moje szczupaki kochane
: sob gru 11, 2010 10:20 pm
autor: Jessica
Re: moje szczupaki kochane
: ndz gru 12, 2010 10:53 pm
autor: unipaks
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C01925.jpg – no jak tu nie wycałować od góry do dołu?
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C01927.jpg Ekmm… Nooo cóż… nic nie powiem
Ucałowania dla wszystkich sierściastych stworków ( dla Miasiaczka o jeden buziaczek więcej , z tych wiadomych wzgledów

)
Fajnie , że będą dwa kociszcza

Re: moje szczupaki kochane
: ndz gru 12, 2010 11:01 pm
autor: Paul_Julian
Re: moje szczupaki kochane
: ndz gru 12, 2010 11:11 pm
autor: ol.
manianera pisze:A o co chodzi szczurom na ostaniej fotce? Jeśli są podobne do moich, to mówią właśnie "Makaron! Czuję, że
ol. gotuje makaron!""

bardzo ciepło - kukurydzę !
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C02042.jpg
choć myśli o makaronie też im mogą po głowach chodzić, Ulrika egzorcyzmuje je ostatnio w taki sposób:
http://www.youtube.com/watch?v=kUhJrS2NUHc
alken pisze:ol. pisze:Witalis udający się w przeciwnym kierunku, to Witalis z Misiem wczepionym w ogon
jawny sygnał "nie odchodź", a co myślałaś, że to jakieś nieczyste intencje?

nie skąd, dokładnie tak działają mężowie psychopaci , tzn. żony
A całować - będziem podle życzeń

Re: moje szczupaki kochane
: ndz gru 12, 2010 11:24 pm
autor: unipaks
Co ta Urlika wyprawia, szczurek bez kości
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... C02042.jpg rozbrajający i zarazem budujący widok , świetne

Re: moje szczupaki kochane
: ndz gru 12, 2010 11:29 pm
autor: Paul_Julian
Taaak, jaka somalia !! Sępy w garnuszku!

A nie rozpychają się , nie tłuką ?
Re: moje szczupaki kochane
: pn gru 13, 2010 10:07 pm
autor: Nakasha
Re: moje szczupaki kochane
: wt gru 14, 2010 3:09 pm
autor: manianera
Garnkowe szczury rozbrajają kompletnie! Ale wygląda to nawet pokojowo, z czego wniosek, że garnek bardzo pełny im postawiono

!
Urczyk gibki jak marzenie, mała iluzjonistka! Tylko po niej można się spodziewać takich atrakcji

! Uroku filmikowi dodaje gdzieś na początku głos Pańci chwalącej za dokonania, zamiast psioczyć na czym świat stoi, że już nawet ciury przez kraty przełażą

!
Re: moje szczupaki kochane
: wt gru 14, 2010 7:11 pm
autor: ol.
Paul_Julian pisze:Taaak, jaka somalia !! Sępy w garnuszku!

A nie rozpychają się , nie tłuką ?
rozpychają, szczególnie jak na dnie zaczynają się pokazywać prześwity
ale tłuc się nie tłuką - garneczek raczej u nas łączy niż dzieli
zooplusowy Perfect -
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... tek/170919
manianera pisze:Urczyk gibki jak marzenie, mała iluzjonistka! Tylko po niej można się spodziewać takich atrakcji

! Uroku filmikowi dodaje gdzieś na początku głos Pańci chwalącej za dokonania, zamiast psioczyć na czym świat stoi, że już nawet ciury przez kraty przełażą

!
bo widzisz, o jednej istotnej rzeczy nie wspomniałam - Ur tylko w jedną stronę praktykuje przeciskanie się, tylko do środka,
więc jak tu nie chwalić szczurka ?
a teraz mam przyjemność zapowiedzieć jeszcze jeden filmik ze szczupakowa, radosna twórczość mnie w niedzielę dopadła, a wczoraj szlifowałam "dzieło"

, tak tak dajcie mnie do przedszkola, ale na prawdę sporo uciechy mi to sprawiło
jeszcze trochę bo się ładuje
Re: moje szczupaki kochane
: wt gru 14, 2010 7:57 pm
autor: ol.
Re: moje szczupaki kochane
: wt gru 14, 2010 8:40 pm
autor: Paul_Julian
36 sekunda ! Tuptuptuptuptup!
Ale ta zabawka z butelki

Musze moim zrobić

I to kopanie w digging boxie , czysta radość ! Normalnie, dewastatory parszywe

2.15' - jakie iskanie!
Filmik z życia szczurów, i łażenie i obżeranie tapety , pańcia kiwa palcem, a jak tylko nie patrzy to włazimy na kwiatek

A jak któryś sie wspina do tego kwiatka po nodze od stolika.
Cudo filmik, oglądać !!
Re: moje szczupaki kochane
: wt gru 14, 2010 9:01 pm
autor: alken
Herman iskający ofiarę trzymając ją za wargę
