szczury.org

A ja oblalam juz egzamin 2 razy. Boje sie zapisac na kolejny za kazdym razem poleglam na miescie po 20 min jazdy (i do tego ten sam egzaminator).

W sobote otwarli w moim miescie galerie full wypas jest się w koncu gdzie poszlajac w wolnym czasie i tak sie dzis szlajalam i trafilam na 'KAKADU'. Ceny z kosmosu Szczurki po 12 zł . Znalazłam tam karme tropifit w cenie 7,40zł. Były tez inne w kosmicznych cenach.

xMsMartax pisze:Znalazłam tam karme tropifit w cenie 7,40zł. Były tez inne w kosmicznych cenach.

Droga ta karma u Ciebie, ale już lepsze to niż Vitashit, Megówn

Nie przejmuj sie ja oblalam juz 5 razy !
I tez balam sie zapisywac na nastepny i tez za kazdym razem poleglam na miescie!
Zdziercy..

a mnie chcieli teoretycznie wysłac od stycznia bo w marcu mam urodziny 18-ste,ale boje sie,że w ogole nie będe mogła mie samochodu przez mój 'lęk'...(nie wiem czy pisałam o tym czy nie )

UprzejmaCegła pisze:Vitashit, Megówn

Umarłam.. .


Jutro omawiamy Krzyżaków .

Szpaczek jaki lęk?

Właśnie Szpaczku, jaki lęk?
Czyżby to samo co u mnie?
Ja panicznie boję się samochodów, bo miałam kiedyś wypadek, a niedługo zaczynam prawko... no ja nie wiem co ja zrobię w ogóle zawsze jak czymś jadę mam jakieś chore wizje, że zaraz w coś trzepniemy, a jak wyjeżdżamy z zakrętu to już "kaput", prawie płacz, lecz jest lepiej jak dwa lata temu...
Ot tak się zwierzyłam cobyś śmielsza była

nic się nie martwcie to wszystko da się wyleczyć, w ostateczności elektrowstrząsy i po kilku sesjach zapominacie o lękach

Jeszcze lepsza od elektrowstrząsów jest lobotomia!

ehhh a ja jechalam dzis samochodem i slepak ze mnie, wjechalam w taka dziure ze masakra :/ i od razu leki mialam ze ojciec mnie zabije ale autko zyje i ja tez bede

http://papilot.pl/article/6208/Kolejny- ... tatus.html

no kto by pomyślał, że to taki ogier

No brawo! Jesteśmy z niego dumni! Tak trzymać...
ech... co ja plotę...

Mam 3 wielkie siaty suchej kukurydzy w kolbach.
Ale będzie radość w klatkach Ja sie ciesze na samą myśl

mój lęk
otóż
BARDZO boje sie,ze cos rozjade.. a tego bym nie przezyła.. nie bede co mówic co sie dzieje gdy jade z mamą autem i jakis piesek czy kotek jest blisko drogi..

Szpaczku, chyba każdy się tego boi, ale lęk z czasem przejdzie, jeżeli będziesz dobrym kierowcą. Moja mama, już po otrzymaniu dokumentów, również się panicznie bała. Raz prawie by nie walnęła w czyjeś ogrodzenie, bo zobaczyła psa na drodze a teraz jej życie, jako kierowcy, płynie bezproblemowo np. biegnie kotek, mama zwalnia i go wymija itp. itd. nie jest sztywna przede wszystkim