Strona 96 z 111
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 5:21 am
autor: unipaks

Val, tak mi przykro, przytulam...
leć do swoich, ogonku...[*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 8:45 am
autor: Entreen
Ja...
...Nie mogę w to uwierzyć, nie wiem co powiedzieć, tak szybko...?
Czy zrobiłaś może sekcję? Przepraszam, że pytam, ale to ze wzgląd na Limfocyta...
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 10:19 am
autor: valhalla
Jeszcze nie, ale niedługo go zawiozę. Dla Limfocyta, Kluska i pozostałego rodzeństwa, którego jest jeszcze całkiem sporo na tym świecie.
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 1:33 pm
autor: Szczurza.Mama
Pewnie z Ferdkiem szaleja i wspominaja stare dobre czasy;-). To najgorsze w swiecie uczucie, gdy ukochany szczurek odchodzi, a ty nie mozesz mu pomoc. Mlekolaku [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 5:19 pm
autor: gosja1
Jak to... Nie..
Nawet nie wiem, co napisać... Jestem myślami z Tobą...

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 6:15 pm
autor: valhalla
Wynik sekcji: masywny guz przysadki. Szczegóły jutro, bo jutro dopiero odbierzemy i dopytamy. Obejrzę sobie tę rzecz, która zabrała mi Łasia

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 6:48 pm
autor: gosja1
Łzy mi stanęły w oczach. Każdy przypadek przypomina mi..
Guz przysadki to taki wielki cień, który nas przytłacza, tak bardzo.. zasłania wszystko.. taki niewidzialny wróg, najwredniejszy..tylko dlatego atakuje te małe futerka?
valhalla, trzymaj się

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 7:04 pm
autor: madziastan
Kurczę

Trzymaj się

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: śr wrz 04, 2013 7:58 pm
autor: IHime
[*] Dreptaj sobie, Mlekołaczku...
Valhalla, przytulam.
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: czw wrz 05, 2013 6:16 pm
autor: ol.
nie wierzę...
dlaczego tak szybko Mlekołaku ?...
Przykro mi Valhalla
(ech, przecież właśnie miałam Ci pisać, że lek pzyszedł...) 
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: czw wrz 05, 2013 8:37 pm
autor: valhalla
Mamy szczegółowy raport z sekcji.
Większość organów była w dobrym stanie. Płuca, nerki, jelita ładne, wątroba lekko powiększona. Nic nadzwyczajnego.
Guz przysadki był ogromny, widziałam go nawet... 11x12 mm

Nie wiem, jak to się zmieściło w tym małym łebku

Biedny Łaś...
I zmartwienie mam dodatkowe, bo... serce zmienione. Kardiomiopatia przerostowa. I teraz boję się o Klusia

Ale to chyba inna kardiomiopatia, niż u haszczków? Bo u nich ściany robiły się coraz cieńsze, a tu przeciwnie, były zgrubiałe... nie wiem, nie znam się na tym. Ktoś ma doświadczenie i potrafi mi powiedzieć, jak bardzo powinnam się bać?
Mam nadzieję, że żaden szczur z miotu nie będzie już tego miał. Kluś był ostatnio badany w PV i nic w sercu się nie działo, zdrowy szczur. Czy to, że jest kastratem, może działać na korzyść (bo spokojniejszy)?
Ech, smutne to. Pochowaliśmy nasze maleństwo, obok całego pierwszego stada. I żegnamy się -
http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=41779
Bo trzeba już niestety się pogodzić. I dbać o tych, którzy są obok.
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: czw wrz 05, 2013 9:38 pm
autor: Entreen
Kurczę, a wiesz, że dziś obserwując nieco zbyt mocne ruchy boczków Limfocyta zastanowiłam się, czy nie Mikrob nie podzieli się z nim Prilium? :/
Biedny Łaś, nic dziwnego, że oddreptał tak szybko - takie wielkie...
Trzymaj się.

.
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: czw wrz 05, 2013 10:29 pm
autor: Szczurza.Mama
Dziewczyny. Moj szczur z tego miotu prawdopodobnie odszedl na serce, dlatego bylabym uwazna. Tyle, ze moj szczurek opuscil mnie, jak mial 8 miesiecy.
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: czw wrz 05, 2013 10:30 pm
autor: Eve
Wielki guz, u Chmury był dość duży 5 mm ale ten to przecież .. aż trudno to sobie wyobrazić..
Valhalla - bardzo współczuję .. Mam nadzieję że więcej żadnej przesadki już w Twoim stadzie nie będzie ..
Nie chce się wierzyć że Jego już nie ma ..
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
: czw wrz 05, 2013 10:44 pm
autor: valhalla
Eve, no mnie przeraziło, jak go zobaczyłam. Sekcyjnie do tej pory sprawdzaliśmy tylko guza u Lizawki, on miał 7 mm i wtedy dr Damian w MV powiedział, że to jeden z największych, jakie widział. Ok, dr Damian nie jest typowo szczurzym wetem, ale pracując z takowymi widywał jednak różne guzy. Tak mi się wtedy wryło w pamięć, że 7 mm to dużo i jak zobaczyłam guza ponad centymetr, to mnie zatkało...
Szczurza, cały czas pamiętam o Ferdku, tylko że Łaś nie miał nigdy objawów sercowych. Kluś też nie, a na każdą wizytę z Adolfem (który jest stary i musi być kontrolowany) jeździ i też przy okazji jest badany. Przecież nie zacznę dawać szczurowi rok i 8 miesięcy Prilium, bo jego brat miał coś z sercem...