Strona 96 z 309
Re: [klatka] wybór klatki
: czw sty 07, 2010 10:28 pm
autor: zalbi
Rhenata pisze:hamak zrobisz sama chyba, że lubisz co dwa, trzy dni wydawać około 30 pln na nowy hamak =D
owszem hamak zrobi sobie sama, ale z tym niszczeniem to przesadziłaś,
ja po tygodniu wyrzuciłam pięc ręcznie uszytych hamaków więc nie wiem gdzie tu przesada
Re: [klatka] wybór klatki
: czw sty 07, 2010 10:29 pm
autor: smeg
Ten mostek na pewno nie zaszkodzi, ale nie sądzę, żeby z niego korzystały

Chyba że odpowiednio ustawisz w klatce, bo taki postawiony na ściółce będzie pewnie tylko obsikiwany.
Ja miałam drabinki na początku, ale później je wyjęłam, bo wolałam w zaoszczędzonej przestrzeni przyczepić im ciekawsze atrakcje. A z wchodzeniem na półeczki po prętach świetnie sobie radziły

Ogólnie lepiej na początku robić domki i całe wyposażenie samemu, a z czasem, gdy poznasz swoje szczury i będziesz wiedziała, czy mają niszczycielskie zapędy, zdecydować, czy warto wydawać kasę na wypasione akcesoria z zoologów

Re: [klatka] wybór klatki
: czw sty 07, 2010 10:38 pm
autor: Pamela@@
Dzięki

. Tyle że ciągle mam problem z tymi zabawkami...
Na razie, mogę dać im do klatki tylko domek,ten mostek, hamak, itd...
Re: [klatka] wybór klatki
: czw sty 07, 2010 11:11 pm
autor: dusiaczek
Ja dostałam od mamy starą zasłonę i od razu wycięłam z niej maaasę kwadratów i prostokątów (w zależności gdzie który wieszam), każdy nacinam ok 2cm na rogach tak aby powstały 2 końce z każdego rogu i przywiązuję na "na sztywno" do przeciwległych boków klatki, materiał jest elastyczny więc jak chłopaki się na takim naciągniętym położą to zapada się na dół więc wygląda wtedy jak taki zwisający hamak. czasem mają ochotę je pogryźć ale rzadko się to zdarza, raczej zmieniam je bo są obsiusiane, a i nawet prać nie muszę bo na prawdę mam tego dużo

Z trochę grubszego materiału zrobiłam taką wiszącą "chatkę", złożyłam prostokąt na pół, zszyłam krótszą stronę całą a dłuższa do połowy i powiesiłam od tyłu za róg a od przodu za te dwa niezszyte końcówki, co stworzyło takie szersze wejście, śpią tam rzadko, raczej preferują to jako spiżarkę.
Na domek też próbowałam wielu pomysłów z forum, najbardziej przypadło im do gustu pudełko po chusteczkach tych wyciąganych, wkładam do klatki trochę papieru lub ręczników kuchennych bo są grubsze i sobie układają gniazdko w środku pudełka, i tak co 2 dni kiedy mają nasiusiane chociaż raczej tam nie siusiają, jeden taki kartonik starcza na tydzień, dwa.
Upodobały sobie do spania także mój piórnik-tubę więc im odstąpiłam, mają zabawę z ciągłym wchodzeniem i wychodzeniem a gdy im się znudzi lub gdy się pokłócą to mniejszy sobie w nim zasypia.
Co do zabawek, to wystarczy że położę na wybiegu chusteczkę (mają frajdę z rozrywania jej na kawałeczki lub ciągnę ją za sobą a one podbiegają i uciekają) lub jakąś większą szmatkę/koc, wtedy robią sobie tunele, często też tam zasypiają. Na wybiegu stoi też stary domek plastikowy bez dachu który ciągle przewracają na inną stronę, no i często też wyciągają z klatki drabinki i się "przeciągają" - każdy ciągnie w swoją stronę.
Więc widać że hamaczki/domki/zabawki można zrobić praktycznie ze wszystkiego, a i wszystkim zajmą się tak żeby mieć jak największy ubaw.
Re: [klatka] wybór klatki
: czw sty 07, 2010 11:57 pm
autor: Nakasha
Wow, u mnie żaden hamak nie przeżył dłużej niż 3 dni.
Oprócz domku i półek można zamontować w klatce plastikowe koszyki, szerokie rury PCV, gniazda, norki, tunele, hamaki, itp.

wszystko można przyczepić za pomocą plastikowych zacisków, a dziurki można wywiercić wiertarką.

Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 08, 2010 1:09 am
autor: Rhenata
Rhenata napisał(a):
hamak zrobisz sama chyba, że lubisz co dwa, trzy dni wydawać około 30 pln na nowy hamak =D''
owszem hamak zrobi sobie sama, ale z tym niszczeniem to przesadziłaś,
ja po tygodniu wyrzuciłam pięc ręcznie uszytych hamaków więc nie wiem gdzie tu przesada
przesada w tym ze nie każdemu szczury zjadają wszystko co im stanie na drodze, moje nie niszczą swoich hamaków i nigdzie nie jest powiedziane ze i jej szczury będą zjadać wszystko na swojej drodze pod warunkiem ze o nie odpowiednio zadba i zapewni materiały do ścierania zębów i wybiegi żeby z nudów nie dewastowały własnego posłania ( trafiają sie tez osobniki które nawet mając idealne warunki hamak i tak zjedzą, może samce są bardziej niszczycielskie w tej kwestii? )
Tyle że ciągle mam problem z tymi zabawkami...
Na razie, mogę dać im do klatki tylko domek,ten mostek, hamak, itd...
kartonowe rury leżące i pozawieszane, przysmaki typu kolby wiszące( tez jest forma rozrywki), gryzaki ( można kupić w zoologach) przewieszone rękawy w formie tunelu) to tak z czubka głowy
zabawy organizuje moim na wybiegu także, klatka powinna być przystosowana do życia, mieć odpowiednie miejsca do spania, jedzenia i toaletę, następnie coś do rozrywki żeby szczurki się nie nudziły
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 08, 2010 10:06 am
autor: Nakasha
Z hamakami to jest różnie - akurat u mnie dziewczyny momentalnie odgryzają hamaki, szatkują i niosą do gniazd, za które obrały sobie 2 koszyki (mimo, że już są wypchane polarkami - taki instynkt budowania ganizda). Gryzienie hamaków i elementów klatki to raczej cecha charakteru, a nie braku rzeczy do ścierania zębów.
A np. tunel fretkowy w klatce maluchów przetrwał i żadna paskuda mi go nie zjadła, tylko trochę poobgryzały na brzegach.
Można eksperymentować, nie ma reguły, że szczury pogryzą hamaki, norki, polarkowe domki, itp., chociaż jest to całkiem możliwe.

Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 08, 2010 3:05 pm
autor: pyza008
mój hamak wisi w klatce od 3 miesięcy i ma tylko jedną, malutką dziurkę;P
dzięki bogu^^
a co do atrakcji na wybiegu...puszczam freda po całym pokoju a na łóżku mam położony koc (chroni przed obsikiwaniem) i ogon wprost uwielbia pod niego wchodzić, robi sobie tunele i biega po całym łóżku;] wtedy biedna jest moja pościel ale nie mam serca go co chwilę spod koca wyjmować, tak mu się to podoba
no a poza tym korzysta ze wszystkich uroków pokoju ponieważ jest tak grzeczny, że niczego nie gryzie i nie muszę się martwić o meble, kable i różne inne rzeczy.
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 08, 2010 4:46 pm
autor: gotfrydka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21e ... d0b27.html
a ja zorbiłam wczoraj coś Eskilowi takiego. Chyba trafiłam w dziesiatkę:) bardzo mu sie to spodobało. To jest tuba ze starego swetra. 2 końce usztywniłam plastikowymi paskami wszystymi w materiał po wodzie niegazowanej:)
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 15, 2010 11:45 am
autor: Eve_83
Mam pytanie, wsypałam mojej Klusce żwirek /taki dla kotów/ są to takie jakby granulki /nawet się tam ładnie załatwia

/ ale z racji tego, że jest to mała Kluska bo ma niecałe 4 tygodnie podgryza trochę, boję się, żeby mu czasem nie zaszkodziło, proszę o pomoc. Pozdrawiam
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 15, 2010 5:55 pm
autor: pyza008
skoro jest to przeznaczone dla zwierząt to nie powinien się zatruć.
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 15, 2010 6:09 pm
autor: Eve_83
Dziękuję za odpowiedź, też myślę, że jeśli "żwirek" przeznaczony jest dla zwierząt to nie powinien zaszkodzić

Chciałam po prostu się upewnić i usłyszeć to od ludzi, którzy na pewno się orientują

Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 15, 2010 6:18 pm
autor: Magamaga
Jeśli to żwirek bentonitowy to może się jejk zbrylić w brzuszku. A to nie rokuje za dobrze.
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 15, 2010 6:23 pm
autor: Eve_83
To jest żwirek bentonitowy

((( Chociaż nie widzę, żeby już skubał, na opakowaniu jest napisane, że jest także dla szczurków.. Czyli dorosły szczurek też nie może korzystać z tego rodzaju żwirków? Mam opróżnić "kuwetę" kluski i na razie zrezygnować z tego żwirku?
Re: [klatka] wybór klatki
: pt sty 15, 2010 6:24 pm
autor: Magamaga
Są osoby na forum, które go stosowały z powodzeniem - ja bym sama się obawiała.