Strona 98 z 153

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn sty 14, 2013 4:40 am
autor: efu
Eve, spóźnione najlepsze życzenia pierwszourodzinowe dla Podwawelskiej, siostry moich łachudr! :)
sto lat niech żyją wszystkie :)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn sty 14, 2013 12:17 pm
autor: Eve
Na poniedziałek ;)

Waleczność Czyngis Chana.

Luigi obudził się i popatrzył kto kradnie jego wygenerowane ciepło. Chmurka otworzyła jakąś część oka i stwierdziła że jeszcze Nie Czas. Buka spała na krawędzi hamaka i znów zastanawiała się kiedy w końcu się wyśpi. Podwawelska wiedziała ze to dziś ale udawała że o niczym nie wie. Tosiak czuła że .. coś wisi w powietrzu ale była TU zbyt krótko żeby wiedzieć. Radary: Słasica i Owca oblegały Luśka kradnąc jego wygenerowane ciepło... Stado. Tak, byli stadem. Od kilku dni nastała; może jeszcze odrobinę włoska, ale rodzina.
Lusiek zatopił się w myślach. Gdyby miał kolegów ... powiedzieliby że nie widać go z pod pantofla. Ale nie ma i wcale nie czuł się z tym jakoś gorzej. A u Buki to nawet ten pantofel ma wysoki obcas - myślał Lu. Ale przecież nie narzekał: miał swój śpiworek i kilka miejsc gdzie mógł zawsze sobie odpocząć od gęstych oparów estrogenu. Ba .. nawet przestał się przejmować rujkami bo przecież .. ciągle któraś miała ZŁY dzień, albo była przed albo po albo ... "zjadłabym coś słodkiego ..!"
Ale za to Lusiek miał ŁEB ! No i był FACETEM - co samo w sobie było zaletą doskonałą ..
W ostateczności przecież istnieje ostatni argument " Spadaj Babo !"
Agresja nie była w jego stylu. Bo po co? No gdyby był jeszcze jakiś facet to wtedy i trzeba by było i czajniczek pokazać i parapecik albo chociaż z dwa razy po pysku przyłożyć dla zasady ... dla tradycji .. dla edukacji..
Z zamyślenia wyrwała go Owca ..
"LU śpisz czy tępo gapisz się w przestrzeń? " - zapytała ziewając jakby miała się przewlec na drugą stronę Owcy.
" Rozmyślam .. i nigdy nie gapię się tępo .. " - urażony dodał.
" Luś a co Cię tak wprawia w to ROZMYŚLANIE ? Bo ja to tylko.. myślę .i co wymyślę to od razu - AKCJA ! a tam takie ROZmyślanie to mi się kojarzy .. kojarzy z ROZdrapywaniem .. no jak coś swędzi to się tak .. na raty drapię ..bo przecież na zapas się nie da .. i .. " - przerwała na chwilę, żeby pobrać nowy zapas powietrza ..
"Owcol skup się ! .. Rozmyślanie to jest taki następny level myślenia .. że .. to co Ci przyjdzie do środka głowy to sobie tak gruntujesz .. w środku .. W Owcy - rozumiesz? .. Bo trzeba mieć jakieś poglądy a przecież nie MYŚLISZ na głos .. " - spokojnie tłumaczył Lu
" Ale Lusiek - Ty to jakiś Antyk jesteś! Teraz jest inaczej - sie myśli, sie robi ! - Poglądy to Stare Szczury mają ! A o czym Ty teraz produkujesz POGLĄDY ? "
" Eh "stare szczury" ...... powiedz TAK do Buki to szybko zrozumiesz TE poglądy.. Rozmyślam o przemocy .. " - popatrzył Luś na Owcolka z westchnieniem Starego Szczura... Fakt .czasem z Buką siedzą i razem rozmyślają nad czymś ..prawie jak seniorzy na ławeczce " A pamiętasz jak w 45-tym ruscy szli ..wybawienie niosąc - mówili.. "
" O przemocy ?!! " - Owca się zainteresowała na dobre.
" O przemocy w rodzinie .." - dodał - " w stadzie raczej"
" A ... O... ... Uuu .. Nie kumam !" - Owcy spadły ramionka, na znak niezrozumienia.
" Bo widzisz Mała .. ja nie lubię przemocy .. tego całego nurtu ..eeegh dominacyjnego. Wiem na czym on polega i go rozumiem, w jakich celach jest wprowadzony w stadach. To jest taki ...mechanizm ..który powoduje w dużych społecznościach ..pewien porządek .. wygenerowany po przez Siłę .. Ale nie taką "Siłom i godnościom osobistom!" ..tylko poprzez eliminację .. żeby każdy znał swoje miejsce w stadzie i wiedział w razie " Godziny W" - co robić i kogo słuchać.. Tylko że .. jak to się ma do NASZEGO STADA? .. Wiadomo Buka rządzi ..Ale czy zdobyła ten tron oklepując każdego dnia wszystkich po pyskach? Nie. Co najwyżej powie DOŚĆ! albo PRZEGIEŁAŚ ! i wszyscy są ustawieni .. No dobra czasem dostaniesz fangę jak jest coś dobrego na obiadek a ONA za tym szaleje .. A ja nie lubię tej ciągłej chorej ambicji, przewracania na plecy, kiedy sobie smacznie śpię albo maratonu przez całą klatkę żeby koniecznie udowodnić że jest się CZWARTĄ po Buce .. No co innego Chmura .. ale to ..zdaje się jest nepotyzm .. że po znajomości .. bo nie da się ustalić GDZIE JEST W TYM BURDLU CHMURA .. zaryzykowałbym że .. za bananem .. ... A ja jestem pacyfistą .., kocham liczby i logiczne myślenie .. Buka mówi że jest PACYFA .. i to jest miłe .. Wolałbym żeby mówiła że jestem mądry ale Pacyfa też fajnie .." ciągnął wykład Lu.
" Pacyfa! PACYFA ! Lecę wszystkim powiedzieć - Od dziś Lu jest Pacyfa !! " - zachwyciła się Owieczka i pognała .. Lu tylko westchnął i mruknął " Do kogo ja z tym wszystkim paplam .."

Owieczka pędziła po hamakach na górę a w środku powtarzała wszystko co jej opowiedział Luigi. Emocje w środku Owcy mieszały się z newsami. Wpadła na najwyższy hamak, wyprężyła się jak Hetman Żółkiewski i rzekła jednym tchem
" Uwaga!wstawać!AGRESJA! GodzinaW! NOWYPORZĄDEK! OddziśLU jest Pacyfpacyfpacyf.. ..
PACYFIKATOR!! "

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn sty 14, 2013 12:30 pm
autor: Arau
No cóż, moje chłopy by się nie zgodziły z poglądami Lu... Belzebub, to jest czasem jak ten dresiarz z Limanki, musi przylać dla zasady, powód się zawsze znajdzie. Alek to raczej taki stary Depesz - sam nie zaczepi, ale sprowokowany z przyjemnością użyje swoich obitych stalą glanów (w przenośni oczywiście ;P) na czyjeś dupie. Nie przeszkadza to w spólnym spaniu i iskaniu, ale przemoc jest nieodłączną częścią bycia szczurem. Przede wszystkimm bycia samcem, wszak agresja wskazuje na to, kto ma większe jaja, nieprawdaż? Rozmyślanie nad tym to jak zaprzeczanie naturze. Nie myśl, działaj, daj po pysku, przewróć i pogoń! :D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn sty 14, 2013 9:18 pm
autor: Nietoperrr...
Pacyfa,jak Ty byś się wspaniale zrozumiał z moimi bezjajecznymi kapturami! ;D Ale byście mieli spokojnych posiedzeń na ławeczce,spędzonych na rozmyślaniach,jak w pewnym polskim serialu wieczornym ;) I nie wiem czy to przez bezjajecznosć gdzieś się te dzikie pędy gubi,czy przez kapturowatość ;)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn sty 14, 2013 9:32 pm
autor: xiao-he
Eve pisze:W ostateczności przecież istnieje ostatni argument " Spadaj Babo !"

Fakt .czasem z Buką siedzą i razem rozmyślają nad czymś ..prawie jak seniorzy na ławeczce " A pamiętasz jak w 45-tym ruscy szli ..wybawienie niosąc - mówili.. "

Owieczka pędziła po hamakach na górę a w środku powtarzała wszystko co jej opowiedział Luigi. Emocje w środku Owcy mieszały się z newsami. Wpadła na najwyższy hamak, wyprężyła się jak Hetman Żółkiewski i rzekła jednym tchem
" Uwaga!wstawać!AGRESJA! GodzinaW! NOWYPORZĄDEK! OddziśLU jest Pacyfpacyfpacyf.. ..
PACYFIKATOR!! "
:D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn sty 14, 2013 9:35 pm
autor: valhalla
U mnie bezjajecznych brak, ale stado czarnołebków powinno dobrze rozumieć Lu... przemocą się brzydzą, najważniejsze jest jedzonko, ciepły hamaczek i kumpel obok. Myślę, że Luigi zostałby przyjęty z radością ;) Zwłaszcza, że wymóg kolorystyczny w postaci czarnego łebka spełnia ;)

A gdyby tak Czmyś nie miał jajek... to ożeniłabym go z Podwawelską ;)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: wt sty 15, 2013 3:55 pm
autor: pyla
Zdjęcia wspaniałe, historyjka też:)
a "pacząca" owca ;D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: wt sty 15, 2013 4:38 pm
autor: ol.
Najpierw się zdrowo uśmiałam, a teraz przez resztę popołudnia cicho pozazdraszczam przedstawiciela rodu męskiego w wydaniu Pacyfa ::) Ach...

Tyle rzekłszy - zdjęcia, zdjęcia zdjęcia :D
Ofca po drugiej stronie lustra, Owcorykatki, łasiczka z różowej norki, Chmurka sięgająca po "wisienkę", Lusia zezolki niezależnie od okoliczności, i swojska "łapa na ogórze" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15b ... 111fd.html...
Ludu ! :-*

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: wt sty 15, 2013 5:32 pm
autor: Szczurniętaaa
nareszcie nadgoniłam. ::)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4e ... 806a7.html# o matko, jaka słodziutka Bukola. :-*
wszystkie zdjęcia cudne, opowiadanie godne podziwu, Eve. Nie wiem, co na to inni, ale moim zdaniem powinnaś zabrać się za tworzenie jakiejś książki, bo w pisaniu jesteś świetna! Wiem, że czasu brak, ale wolna chwila czasem się zdarzy...::)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: wt sty 15, 2013 10:11 pm
autor: Eve
..nie sądzę aby wcześniej ..ta wolna chwila .. była niż po emeryturze ;D

Valhalla .. tak se lukłam na Czmysia innym okiem i powiem Ci że .. no no ..kawaler by się nadał :-*

Nietoperku - to chyba i kapturowość i bezjajeczność i charakter i wiek i miłość do jedzenia i.. ;D

Arau - to chyba jednak o te jaja chodzi .. choć Lu jako pełnowartościowy facet z odzysku tez był bardziej Pacyfa niż Pacyfikator ::)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw sty 17, 2013 8:05 pm
autor: Evi
przebrnęłam przez cały wątek , świetnie opowiedziane historyjki rozrabiaków :3
oraz te smutne przy których nie jedna łezka poszła...
naprawdę podziwiam za wytrwałość przy tych futerkach ;*
Lusiek mój ulubieniec<3

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz sty 20, 2013 8:21 pm
autor: Eve
Evi - zawsze podziwiam jak ktoś przez to wszystko przebrnie .. ;)

A u nas ..
Pt. 1
Było ważenie - Starszyzna idzie na dietę łącznie z OWCĄ !!
Buka 500g, Owca 390g, Podwawelska 515g, !!!! Tośka 500,
Lusiek 720 !!!!!
Chmurka najpierw ważyła 470 potem 380 g a teraz mamy progres 430 ;D
Słasica waży dobrze - 320 8)

Pt2
Mogła by być jakaś historyjka ale nawet moja wyobraźnia nie jest aż tak dobra jak rzeczywistość ..
Było tak ..
Biegało towarzystwo .. hasało
Owca wpadła do miodu ..
pognało towarzystwo pognało
za Owcą za miodem - ze speedem ;D

Rodzina się turlała ze śmiechu ..zamiast biednej pomóc ! żenada ;D >:D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz sty 20, 2013 8:54 pm
autor: ol.
Dobrze, że był pt. 1, bo skoro Owca idzie na dietę - to znaczy że Owca jeszcze istnieje ! 8)

(a tak w ogóle to nie fair - najpierw szczurom za miodem latać każecie, a później na dietę ?! :P )

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz sty 20, 2013 10:21 pm
autor: valhalla
Lu 720? :D To nawet moje aguty chyba zeszły poniżej tego ;D

Jakbym miała takie wagi u moich samców (za wyjątkiem wagi Luśka), to bym nie odchudzała... no, ale u mnie wszyscy dążą do minimum 600 ;)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz sty 20, 2013 11:44 pm
autor: mania85
720... a ja myślałam że 629g Stefana to bardzo dużo ::) ::)