szczury.org

Poznajcie Merlina:


i Arianę:


Zdjęcia są własnością BabyP. Takim cudakom nie mogłam się oprzeć. A GMR to straszne, straszna choroba. Niestety to są ostatnie adoptowane maluchy na dłuuugi czas.

świetne są

Nakasha pisze:Niestety to są ostatnie adoptowane maluchy na dłuuugi czas.

zobaczymy

Wyniki moich ogoniastych:

Punktacja:
Olina - 93 (zachowanie: 5!)
Qilla - 93
Kuyuni - 93
Teyla - 91,5
Lina - 91,5 (barwa: 15!)
Pocahontas - 91
Juuko - 91
Olya - 89,5



Nagrody:

Najlepsza samica uszy dumbo – Olina of Anahata
Samica z najlepszym znaczeniem – Olya of Anahata
Samica z najlepszym znaczeniem II miejsce – Pocahontas Emerald Moon
Najlepsza samica self II miejsce – Kuyuni of Anahata
Najlepszy senior wystawy - Lina Emerald Moon

Najlepszy samiec point – Jan Peter of Blue Moon [mieszka u Oli]
Najlepsza samica uszy standard – Destiny of Anahata [mieszka u Susu]



Wyniki szczurków z naszych miotów:

Najlepszy samiec uszy dumbo II miejsce – Misha of Anahata
Najlepsza samica point – Moon of Anahata
Samiec z najlepszym znaczeniem – Old Old Coyote of Anahata
Najlepszy samiec self II miejsce – Jaffar of Anahata

Best In Show Samic – Moon of Anahata

Dumnam


Są już u mnie Lemmi i Lelek - maluchy są rozkoszne

Wspaniałe wyniki - gratuluję! Ale tak szczerze, to wcale mnie nie dziwią... !
Adoptowane kluski - absolutnie cudowne!

gratuluje!
wspaniałe imponujące wyniki.

Dziękujemy.

3 grudnia, umownie, Kali skończyła 2 lata.




A Ariana i Merlin otworzyli już oczka

Sliczniutkie
i 100 lat dla Kali! w zdrówku i szczęściu

Dziękuję.

Moje 3 nowe łobuzy:












Z oczkiem Lelka jest średnio, ale zakraplamy i czekamy na poprawę.

Pan na pierwszych zdjęciach jest po prostu cudowny!

Tak, mój Alladynek, cudowna niespodzianka


Obserwowałam dzisiaj Sepiego na wybiegu. Nie dał rady wspiąć się po drabince, ześlizgiwał się, próbował podpierać się tylnymi łapkami, ale nie dał rady. Nie biega też po klatce tak jak jeszcze 2 miesiące temu, coraz więcej śpi w koszyku i kursuje głównie na trasie poidło - miska - koszyk.....

Starość... Sepi ma 2 lata, 4 miesiące i 6 dni. Widzę, jak powoli "dziadzieje". Nie lubię tego u szczurów. Tej utraty kondycji i sprawności. Nie lubię tego aspektu starości. Postanowiłam oddzielić Sepiego i Kali do klatki dla staruszków. Kali ma 2 lata, świetnie się z nim dogaduje. Będą sobie razem mieszkać, mam nadzieję, że jeszcze długo....


Lina i Aya są wciąż bardzo sprawne (Lina nadal rządzi wszystkimi szczurami, a na wybiegu łazi, łazi i łazi ), mam nadzieję, że jeszcze przez kilka miesięcy nie będę musiała ich oddzielać. W końcu planuję je zabrać na wystawy w kwietniu i maju, muszą trzymać fason.

http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... C_7249.jpg - oh, pani mnie znowu męczy, ale co ja mogę... : D

Zdrówka dla 'staruszków' : )

Oj tak, to samiec dominujący i się spina i stawia przy drapaniu po brzuszku. W styczniu straci jajca. Na szczęście, pozwala się brać na ręce bez większych problemów i się zupełnie nie boi człowieka, ale nie podoba mi się to, że przy dominowaniu się spina i piszczy.

ja nie powinnam wchodzić do Twojego tematu bo widząc takie piękności grzeszę myślami
cudeńka

Wszystkiego Naj Nakaszko z okazji 18tych urodzin dużo szczurów mocnego GMR a Tobie dużo zdrówka kasy i pociechy z ogonków

Dzięki.

Ale to straszny wiek, teraz to już mnie czekają tylko zmarszczki i siwe włosy