 
 ale mam nadzieję, że będzie dobrze, i że złe też zostanie przegonione
trzymaj się Dżumko !
Moderator: Junior Moderator
 
		
		 
  Spała z nami , najpierw przy boku męża a później koło mnie, usiłując czasem wywędrować ze swego ciepłego gniazdka; nad ranem zdecydowanie chciała opuścić łóżko, więc dałam ją na chwilkę do kuwety , a ona potem zamiast schronić się w swojej pufie, powędrowała za wersalką wzdłuż ściany i przycupnęła jak sierotka na podłodze za drewnianym domkiem; podniosłam biedulkę i dałam do wnętrza pufy , skąd mogłam widzieć jej pyszczek u wejścia.
  Spała z nami , najpierw przy boku męża a później koło mnie, usiłując czasem wywędrować ze swego ciepłego gniazdka; nad ranem zdecydowanie chciała opuścić łóżko, więc dałam ją na chwilkę do kuwety , a ona potem zamiast schronić się w swojej pufie, powędrowała za wersalką wzdłuż ściany i przycupnęła jak sierotka na podłodze za drewnianym domkiem; podniosłam biedulkę i dałam do wnętrza pufy , skąd mogłam widzieć jej pyszczek u wejścia.  Teraz śpi nasza chorutka w ciepłym gniazdku na wersalce, dogrzewana buteleczką z wodą, Zmieniła ułożenie i tam gdzie był przed chwilą agutkowy pyszczek, spod przykrycia wynurzył się ogonek; choć poza kilkoma plamkami nie widać nowej krwi, to nadal jest bardzo słaba, nawet nie próbuje umyć siebie ani łapek. Wygląda naprawdę źle...
  Teraz śpi nasza chorutka w ciepłym gniazdku na wersalce, dogrzewana buteleczką z wodą, Zmieniła ułożenie i tam gdzie był przed chwilą agutkowy pyszczek, spod przykrycia wynurzył się ogonek; choć poza kilkoma plamkami nie widać nowej krwi, to nadal jest bardzo słaba, nawet nie próbuje umyć siebie ani łapek. Wygląda naprawdę źle...   
   
  
  
  
  
 
 
 
 
  
  Co można zrobić , żeby jej pomóc?
 Co można zrobić , żeby jej pomóc? 
 Liczyłam na inne wieści. Pozwólcie jej spać jak najdłużej - we śnie organizm też się regeneruje.  Po obudzeniu będzie z pewnością silniejsza i wtedy się umyje. Dobrze, że dostała steryd. To tak, jakby dostała dodatkową możliwość wzmocnienia się jedzonkiem i piciem, bo przecież z tym już było krucho.
  Liczyłam na inne wieści. Pozwólcie jej spać jak najdłużej - we śnie organizm też się regeneruje.  Po obudzeniu będzie z pewnością silniejsza i wtedy się umyje. Dobrze, że dostała steryd. To tak, jakby dostała dodatkową możliwość wzmocnienia się jedzonkiem i piciem, bo przecież z tym już było krucho.  Pan Tomasz mówił , żeby nie karmić ani nie poić na siłę , ani z łyżeczki ani strzykawką ; jak jej stan się troszkę poprawi, to może wówczas będzie chciała. Mogę podawać na palcu, więc czasem podsuwam , teraz jednak wydaje się, że najbardziej potrzebuje spokoju , snu albo przynajmniej wypoczynku. Staramy się jej nie niepokoić bez potrzeby, ma świadomość , że jesteśmy tuż obok , ale nie przeszkadzamy w dochodzeniu do siebie.
  Pan Tomasz mówił , żeby nie karmić ani nie poić na siłę , ani z łyżeczki ani strzykawką ; jak jej stan się troszkę poprawi, to może wówczas będzie chciała. Mogę podawać na palcu, więc czasem podsuwam , teraz jednak wydaje się, że najbardziej potrzebuje spokoju , snu albo przynajmniej wypoczynku. Staramy się jej nie niepokoić bez potrzeby, ma świadomość , że jesteśmy tuż obok , ale nie przeszkadzamy w dochodzeniu do siebie. 
 
 
 
 Dżumka nabieraj sił i wracaj do zdrówka
  Dżumka nabieraj sił i wracaj do zdrówka   
 
 
  ) udało się na nim zostawić i mała wciągnęła jedną , z w chwilę później drugą . Będę znów próbować , może z osłodzoną wodą , gerberkiem - może coś się jej uda zlizać. Ma z tym wyraźnie ogromne problemy nawet gdy widać , że chce
 ) udało się na nim zostawić i mała wciągnęła jedną , z w chwilę później drugą . Będę znów próbować , może z osłodzoną wodą , gerberkiem - może coś się jej uda zlizać. Ma z tym wyraźnie ogromne problemy nawet gdy widać , że chce 