Strona 99 z 175

Re: Majaki Nocne

: pn maja 27, 2013 1:09 pm
autor: Eve
A więc pobiegły we Trzy .. Te Kradnące Serca o oczach jak koraliki .. Wszystkie walczące, wszystkie Królowe ..

Będą miały ze sobą dobrze ..

Wiesz Ihime bardzo smutny ten maj .. ale z drugiej strony .. pamiętam początek tej walki o Palmyrkę .. była jesień, prawda ? Odbiegł Miś a Ona Niepokonana - trwała .. To zawsze daje porządnego kopa z nadzieją że trzeba leczyć i wierzyć .. i jeszcze kochać.
I mimo że one odchodzą to wygrywają .. pozostawiają siebie .. do końca są Królowymi, Carycami .. Władczyniami
One nie pobiegły .. one odeszły dumnie .. W Majestacie. Należy im się pokłon.

Re: Majaki Nocne

: pn maja 27, 2013 1:13 pm
autor: Nietoperrr...
Palmyrko,jak mnie w gardle ściska...
Tam na moście stoją już takie dwie,też wspaniałe,też jedyne w swoim rodzaju.Pewnie zaczekały na Ciebie.Tą banankową panienką szczególnie się zaopiekuj,bo ona ciut nieporadna.
Przytul ode mnie Indianę i całą resztę rodzeństwa,szepnij dobre słówko wszystkim moim,których tam spotkasz.
Leć Anielska Królowo...[*]

Re: Majaki Nocne

: pn maja 27, 2013 2:13 pm
autor: Entreen
Szczury, Te Szczury, nie odchodzą same.
Królewna musiała mieć świtę. Królowa Palmyra z Wojowniczką Chmurką. I Harfą, o zaciekawionych oczach dziecka.
Słodkich snów, Królewno.

Re: Majaki Nocne

: pn maja 27, 2013 5:29 pm
autor: Paul_Julian
Leć, Palmyrko... Fajnie było Cię poznać, nacieszyć oczy, jak podbierałaś śniadanie rok temu..A tu Juz MIsia nie ma i Palmyrki tez nie ma :(

Re: Majaki Nocne

: pn maja 27, 2013 6:32 pm
autor: ol.
Palmyrko, piękna niezwyciężona Pani - taka byłaś i taka pozostałaś. Żal Cię żegnać, ale radością było poznać.
Spokojnych snów, Królewno.


IHime :(

Re: Majaki Nocne

: pn maja 27, 2013 8:19 pm
autor: gosja1
Te futerka aksamitne, kochane oczy błyszczące... na zawsze pozostają w pamięci, choć gasną tak szybko... :(

Re: Majaki Nocne

: wt maja 28, 2013 11:11 am
autor: Arau
Żegnaj śliczna... Hail to the Queen...

Re: Majaki Nocne

: śr maja 29, 2013 10:34 pm
autor: alken
(*) dla Palmyrki

Re: Majaki Nocne

: wt cze 04, 2013 9:39 pm
autor: IHime
Jak ja lubię nie mieć o czym pisać - ot, zjadły, pobiegały, śpią...
Ale to nie dzisiaj, dzisiaj Małe Białe przetestowało nasze przygotowanie na sytuacje awaryjne. Około 19.30 zaczęła się dusić, nie mogła złapać oddechu i zsiniały jej łapki i uszy. Nie jadła, więc raczej się nie zachłysnęła, ale na wszelki wypadek oczyściłam jej pyszczek, załadowałam Rapidexon w zadek i jazda do weta. Ujechalimy ze 2 km, kiedy samochód zgasł i tyle go widzieli. Małe Białe przestało się dusić i z zainteresowaniem obserwowało nasze poczynania - jedną gradową chmurę ciskającą przekleństwa, która przeniosła się zza kółka pod maskę, i drugą chmurę iskrzącą paniką i falami elektromagnetycznymi, żeby jak najszybciej ściągnąć drugi samochód. Za trzecim telefonem trafiłam - szwagier był akurat blisko i w 3 minuty podjechał, żeby dowieźć mnie do weta (do którego w międzyczasie dzwoniłam, żeby zaczekał, bo o 20 normalnie zamykają klinikę).
Diagnoza wstępna: niewydolność krążeniowo-oddechowa. Płuca i serce małej grają jak orkiestra dęta straży po 3 dniach imprezy w remizie. Jutro wracamy na RTG i dalsze leczenie. Do kompletu ze sterydem dostała na razie tylko Furosemid, o całej reszcie zadecydują jutrzejsze wyniki.

Ale żeby nie było za smętnie, są też wieści z Ufokowa. Ejka jest psem niskopiennym, ale z ambicjami. Korzysta z najlepszych doświadczeń szczurowadeł i opracowała już m. in. trasę na biurko, pralkę i parapet. Lubi rozmawiać z człowiekiem twarzą w twarz, a najlepiej mordą w talerz. Nie dziwi więc, że proces mycia zębów wydał jej się dość obiecujący w strefie skojarzeń konsumpcyjnych i postanowiła sprawdzić to z bliska. Pierwszym punktem na jej alpinistycznej trasie był sedes. Tylko dziecię nie przewidziało, że klapa będzie podniesiona. Plumnęła, aż miło, a ja nadal chichram się za każdym razem, kiedy na bidę spojrzę. ;D ;D ;D

Re: Majaki Nocne

: wt cze 04, 2013 10:44 pm
autor: Entreen
Z przygody Ejki uśmiałam się nie tylko ja, ale i współlokatorzy... :D

A Małe Białe niech się trzyma, bo to chorowanie to niedobre jest.

Re: Majaki Nocne

: śr cze 05, 2013 7:46 pm
autor: IHime
Entreen, na zdrowie! :D

Dzisiejsze badania niewiele wyjaśniły. RTG pokazał, że MB ma ładne, sprawne płucka. Ulżyło mi, bo bałam się, co po tylu zapaleniach płuc tam zobaczę. Sylwetka serca zatarta, ale przerostu nie ma. Pan doktor wysłuchał tylko nieprawidłowy rytm. MB na kilka dni dostała Furo i włączamy Vetmedin. Oby się jej takie straszne ataki już nie powtarzały.

Re: Majaki Nocne

: śr cze 05, 2013 8:32 pm
autor: gosja1
Co za okropne przygody! Mam nadzieję, że Małe Białe nie będzie Ci już dostarczać takich wątpliwych rozrywek. A i samochód mógłby się opanować!

Ejka jak zwykle wywołała mój uśmiech :)

Re: Majaki Nocne

: śr cze 05, 2013 9:14 pm
autor: ol.
Oj, rzeczywiście nie takich wypatrywaliśmy wieści o Małym Białym (jazda to była ! :-X). Ale dziś pozytywne mimo wszytsko, że obraz rtg ładnie świadczy o płucach i serduszku. Gorąco życzę, żeby zadane leki opanowały sytuację i żeby Białe grzecznie je zjadało :) Buziaki dla niepoprawnej :-*

Ale macie ubaw z Ejką, dzięki wielkie za podzielenie się nim, bo i mi a dłuższą chwilę udzieliła się ekstatyczna wesołość :D (nie ma to jak mopsiowate, które uważa że jest motylem...upss... szczurem - Więcej O0 )

Re: Majaki Nocne

: śr cze 05, 2013 9:33 pm
autor: Arau
Żadnych ataków, żadnych chorób, żadnych guzów, szmerów... w ogóle niech nie będzie niczego! Zdrowe szczury dla wszystkich! O!
Eh, zmęczenie i irytacja mnie dopadają.
A małe psowate jest niemożliwe po prostu :)

Re: Majaki Nocne

: pn cze 10, 2013 1:31 pm
autor: IHime
Małe Białe od tamtego feralnego dnia nie wykazuje objawów żadnej choroby, chociaż niepokoją mnie nieco zapadnięte boczki. Leków zdecydowanie nie lubi. Lata, skacze, łobuzuje, a podniesiona w dłoniach, jak mała małpeczka chwyta palce i serce.

W objęciach rozpaczy i gorącym uścisku anginy przegapiłam ważną datę - F-dziewczątka skończyły roczek! Lecę dzisiaj do domu odpokutować błąd. Będzie tort z prawdziwego zdarzenia, może nawet paparazzo wśród gości. ;)