Strona 99 z 108
Re: Brygada Er - Er
: czw kwie 17, 2014 9:22 pm
autor: Entreen
Ooooo! To Goldenek?
Re: Brygada Er - Er
: czw kwie 17, 2014 10:35 pm
autor: noovaa
Ma na imię Lilo. Szczurki jeszcze się z nią nie spotykały
Entreen, "coś" dorwało labradora/goldena/być może podhalana, nie wiem. Mała prawdopodobnie wywalona na ulicę, jako niechciany, zmieszany miot.
Re: Brygada Er - Er
: pn maja 05, 2014 3:53 pm
autor: Buba
Halo haloo?

Co tam u was ciekawego? Szczuraski zapoznane z pieskiem?
Re: Brygada Er - Er
: pn maja 05, 2014 5:14 pm
autor: noovaa
Ciekawego ? Właściwie nic. Zostały mi 2 szczurki tylko. Psiak zapoznany, ale jest zbyt żywiołowa żeby pozwolić im swobodnie przy sobie łazić. Mała chce się z nimi bawić, zaczepia, podszczekuje... zrobiłaby krzywdę.
Re: Brygada Er - Er
: pn maja 05, 2014 7:16 pm
autor: Megi_82
Noovaa... jak to dwa szczurki?
Re: Brygada Er - Er
: pn maja 05, 2014 7:48 pm
autor: noovaa
No normalnie, nie licząc tymczasowicza, tyle mi zostało

Re: Brygada Er - Er
: pn maja 05, 2014 7:57 pm
autor: Megi_82
Chyba mi coś umknęło...
Re: Brygada Er - Er
: pn maja 05, 2014 8:33 pm
autor: noovaa
Nie wszystko opisywałam widocznie.
Re: Brygada Er - Er
: pt maja 23, 2014 6:11 pm
autor: noovaa
Są takie chwile, kiedy kompletnie zapominam że mam depresje. Dzięki jednej chwili zdobywam siły psychiczne na kolejny tydzień życia... przez drobnostkę....
Pracuję w serwisie komputerowym. Największe zadupie ale w centrum miasta. Stare, komunistyczne budynki magazynowe otoczone piękną, bujną roślinnością i adres, którego nawet automapa nie zna. Uwielbiam to miejsce.
Dziś wychodząc z pracy, przechodziłam obok drzewa kierując się do samochodu. Dziurawe drzewo postanowiło zwrócić moją uwagę pięknym śpiewem na wysokości mojej głowy.
Musiałam zerknąć. Spuchłabym gdybym nie zajrzała. Więc wdrapałam się na maskę samochodu, obserwując uważnie jak mąż prezentuje groźną minę i znalazłam...
Od razu humor mi się poprawił
Oczywiście szkrabów nie ruszałam, zerknęłam szybciutko i poszłam do auta. W tej samej chwili do maluchów poleciała mamusia, by upewnić się że nie stała im się krzywda. Co w tym najlepsze? Tą mamusię, dokarmiałam zimą .
A tak poza tym, to mam 3 szczury w 3 klatkach. Tymczas czeka na transport do Warszawy, a Wypierd oszalał i poharatał Kropce łapkę. Łapka się zagoi i spróbuję im dać mniejszą klatkę w innym miejscu czy coś, jakąś zmianę.
Re: Brygada Er - Er
: czw cze 05, 2014 12:18 pm
autor: noovaa
Ostatnio pisałam o sikoreczkach a dziś znalazłam:
Niestety z rzucania patyczka nici, bo Lilo stwierdziła że maluch wygląda smacznie. Rodzice bacznie obserwowali malca z drzewa, więc cyknęłam fotkę i zostawiłam go w spokoju.
BTW. Sikoreczki już z pniaka wyfrunęły, wczoraj całą rodzinką objadały okoliczne, dokarmiane, dzikie koty.
Re: Brygada Er - Er
: pn cze 09, 2014 5:44 pm
autor: noovaa
Wypcik znęca się nad Kropką. Już jakiś czas mieszkają osobno, bo Kropka miała tylko coraz to większe obrażenia. Nie wiem czemu przestała mu odpowiadać, ale niestety nic na to nie umiem poradzić.
Wyp czuje się nieźle. Wydaje się że odpowiada mu samotność :/ ... Za to Kropa zadowolona nie była. Takim oto sposobem Kropka dostała kumpelę.
Od razu mówię, nie... nie doszczurzam się. To Kropka. Zaadoptowała sobie córeczkę a mi nic do tego

.
Córa już zdążyła ją ochrzcić. Oto Suzi:




Re: Brygada Er - Er
: pn cze 09, 2014 5:53 pm
autor: Buba
HAHAHAHA

A jednak! Nie będzie wygaszania stada. Śliczna szczurzynka. Świetne ma futerko
Miziaki dla wszystkich, a Wypierdowi pstryczka w nos za brzydkie zachowanie

Re: Brygada Er - Er
: pn cze 09, 2014 5:59 pm
autor: noovaa
Będzie, tylko wolniejsze. Jeśli Wyp się nie dogada z tymczasem, pojedzie próbować szczęścia w dużym stadzie gdzie mu nakopią jak zechce podskakiwać.
Re: Brygada Er - Er
: pn cze 09, 2014 6:02 pm
autor: Buba
E

To lepiej, żeby się uspokoił, bo nigdzie mu nie będzie lepiej

Re: Brygada Er - Er
: pn cze 09, 2014 6:07 pm
autor: noovaa
Niestety czasem tylko drastyczna zmiana otoczenia pomaga

... Zobaczymy. Póki co, cieszę się że Kropka nie będzie już sama... ona to bardzo źle znosiła. Kropka jest dużo starsza, więc za jakiś czas może jeszcze jakąś babkę dla Suzi wezmę.