Brygada Er - Er - To już koniec brygady
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Brygada Er - Er
Kobietki się już łączą w klatce. Kompletny spokój. Kropka jest bardzo spokojna, a młoda jeszcze nie zna agresji, wiec się szybko pokochają
Wyszłam z Lilo, kieruję się w stronę ulubionego trawnika i widzę młodą parę z goldenem, trenują drobne komendy, ładnie mu idzie, więc myślę zagadam.
Powiedziałam, że Lilo boi się większych psów i czy mogłybyśmy.... Para się zgodziła, wzięli goldena pod nadzór i próbuję podejść z Lilokiem bliżej. Ta w wielkiej panice, ogon tak nisko pod brzuchem że ją w brodę łaskotał ... podejść mu nie dała do siebie, więc poczekałyśmy sobie obserwując goldena jak się bawi z nadzieją że Lilo się zainteresuje.
Interesowała się. Bardzo. Patyczkiem, którego łapał olbrzym .
Troszeczkę się rozluźniła, pomachała ogonkiem i zaczęła go zachęcać do zabawy. Skoro go zaczepia, to postanowiłam ją spuścić. Zapowiadało się fajnie, póki rozbawiony kumpel nie ruszył za nią w pogoń. Ogon znów w dół, ucieka, pędzi, popiskuje, w końcu nawet kłapnęła na niego zębami ...
Spędziliśmy z nim chwilę, myślę że na pierwsze spotkanie było nieźle. Przestała panikować i kłapać, kilka razy pogoniła dużego, ale pilnowała bezpiecznej odległości, a jak ją doganiał chowała się za mną. Że niby mam ją obronić przed psem większym ode mnie
Golden sobie poszedł. Jak się za chwile okazało, całą sytuację z okna widział Lilkowy narzeczony. Z relacji właścicielki Tobka, młody piszczał i szalał pod drzwiami, bo on idzie na dół. Może chciał ją ratować W każdym razie narzeczony przybył już po całej aferze z "dużym złym", więc można było się spokojnie pobawić. Mi się nigdzie nie spieszy, więc niech latają.
Najpierw biegali ...
Później trlali się w miejscu...
Później po prostu się podgryzali w różnych pozycjach leżących..
Na koniec położyły się obok siebie i ani myśleli się ruszyć.
Lilo pierwszy raz chyba tak kompletnie opadła z sił
Lilo i jej chłopak.
Wyszłam z Lilo, kieruję się w stronę ulubionego trawnika i widzę młodą parę z goldenem, trenują drobne komendy, ładnie mu idzie, więc myślę zagadam.
Powiedziałam, że Lilo boi się większych psów i czy mogłybyśmy.... Para się zgodziła, wzięli goldena pod nadzór i próbuję podejść z Lilokiem bliżej. Ta w wielkiej panice, ogon tak nisko pod brzuchem że ją w brodę łaskotał ... podejść mu nie dała do siebie, więc poczekałyśmy sobie obserwując goldena jak się bawi z nadzieją że Lilo się zainteresuje.
Interesowała się. Bardzo. Patyczkiem, którego łapał olbrzym .
Troszeczkę się rozluźniła, pomachała ogonkiem i zaczęła go zachęcać do zabawy. Skoro go zaczepia, to postanowiłam ją spuścić. Zapowiadało się fajnie, póki rozbawiony kumpel nie ruszył za nią w pogoń. Ogon znów w dół, ucieka, pędzi, popiskuje, w końcu nawet kłapnęła na niego zębami ...
Spędziliśmy z nim chwilę, myślę że na pierwsze spotkanie było nieźle. Przestała panikować i kłapać, kilka razy pogoniła dużego, ale pilnowała bezpiecznej odległości, a jak ją doganiał chowała się za mną. Że niby mam ją obronić przed psem większym ode mnie
Golden sobie poszedł. Jak się za chwile okazało, całą sytuację z okna widział Lilkowy narzeczony. Z relacji właścicielki Tobka, młody piszczał i szalał pod drzwiami, bo on idzie na dół. Może chciał ją ratować W każdym razie narzeczony przybył już po całej aferze z "dużym złym", więc można było się spokojnie pobawić. Mi się nigdzie nie spieszy, więc niech latają.
Najpierw biegali ...
Później trlali się w miejscu...
Później po prostu się podgryzali w różnych pozycjach leżących..
Na koniec położyły się obok siebie i ani myśleli się ruszyć.
Lilo pierwszy raz chyba tak kompletnie opadła z sił
Lilo i jej chłopak.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Jaka ona jest malutka w porównaniu z Kropką
A Lilo jest cudowna. Śliczna po prostu. U szczeniaków często jest tak, że kładą się i pokazują uległość. Labkopodobne mają to do siebie, że są bardzo sympatyczne i czasami już tak po prostu jest. A z narzeczonym pięknie Lilo wygląda
A Lilo jest cudowna. Śliczna po prostu. U szczeniaków często jest tak, że kładą się i pokazują uległość. Labkopodobne mają to do siebie, że są bardzo sympatyczne i czasami już tak po prostu jest. A z narzeczonym pięknie Lilo wygląda
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Brygada Er - Er
Jakie maleństwo! Aż miło patrzeć
a Lilo jest urocza - powodzenia w pracy nad nią!
a Lilo jest urocza - powodzenia w pracy nad nią!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Brygada Er - Er
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Cóż to za pięknotki?
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Brygada Er - Er
Głupi Wypierd, którego musiałam odizolować od Kropki i tymczas, równie mądry, który jest królikiem doświadczalnym, skoro Wyp nie chce z Kropą mieszkać. Może się uda je połączyć
Tymczas jest u mnie już sporo. Córa dała mu na imię Tytus, jest okropnie wystrachany, boi się dotyku i człowieka, ale póki jest w klatce z ręki jedzenie weźmie. Byle nie dotykać. Wieku nie znam. Siedział sam, bo ma jajka a ja boję się ciachać bez potrzeby, więc z Kropką mieszkać nie mógł. http://szczury.org/viewtopic.php?f=163& ... 66#p993766
Tymczas jest u mnie już sporo. Córa dała mu na imię Tytus, jest okropnie wystrachany, boi się dotyku i człowieka, ale póki jest w klatce z ręki jedzenie weźmie. Byle nie dotykać. Wieku nie znam. Siedział sam, bo ma jajka a ja boję się ciachać bez potrzeby, więc z Kropką mieszkać nie mógł. http://szczury.org/viewtopic.php?f=163& ... 66#p993766
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Suzi aka Ciachun Jak się dogadała z Kropcią? <mąż ma rację >
Jak Wypcio z Tytusem?
Fajne fotki, towarzystwo się zapoznaje
Jak Wypcio z Tytusem?
Fajne fotki, towarzystwo się zapoznaje
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Brygada Er - Er
Laski się ładnie dogadują. Wczoraj pierwszy raz widziałam sprzeczkę. Kropka w końcu znów jest dla kogoś alfą, po tak długiej przerwie. Widzę że jej się to podoba.
A chłopy wciąż bez miłości
Jeden w jednym kącie na swoim jedzeniu śpi, drugi w drugim na swoim i pilnują. Tytus dostał w paluszka, ten lekko opuchł, ale już schodzi. Nie wiem czemu Wyp łapy innym gryzie. Poza tym bez strat, ale i wciąż specjalnych nadziei nie mam :/ Niestety nie mam już możliwości zrobić dla Wypcia dużego stada, a w takim się odnajdywał.
A chłopy wciąż bez miłości
Jeden w jednym kącie na swoim jedzeniu śpi, drugi w drugim na swoim i pilnują. Tytus dostał w paluszka, ten lekko opuchł, ale już schodzi. Nie wiem czemu Wyp łapy innym gryzie. Poza tym bez strat, ale i wciąż specjalnych nadziei nie mam :/ Niestety nie mam już możliwości zrobić dla Wypcia dużego stada, a w takim się odnajdywał.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Tymczasik:
Mała jeszcze troszkę odczuwa wpływ narkozy. Za 10 dni zdjęcie szwów i wraca do swojej budy
A tak Lilo świętowała piąteczek:
Mała jeszcze troszkę odczuwa wpływ narkozy. Za 10 dni zdjęcie szwów i wraca do swojej budy
A tak Lilo świętowała piąteczek:
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Skoro chłopaki się nie dogadują, będziesz ich oddawać? Trzymam kciuki.
Super, że laski się pokochały. Dobre chociaż to
Tymczasek śliczny. Po kastracji? Podrap za uszkiem, jak lubi.
A psina cudowna.
Prawdziwy zwierzyniec teraz macie
Super, że laski się pokochały. Dobre chociaż to
Tymczasek śliczny. Po kastracji? Podrap za uszkiem, jak lubi.
A psina cudowna.
Prawdziwy zwierzyniec teraz macie
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Brygada Er - Er
Myślę żeby wysłać Wypka razem z Tytusem, bo Tytus to i tak miał być tymczas, nie planuje go kastrować, nie ma potrzeby. Jakby tak zrobić, mogliby zostać razem, ale w większym stadzie, co dla Wypka znaczyłoby więcej szczurów do ogarnięcia, mniej agresji i energii zużytej na jednego.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Brygada Er - Er
Szkoda strasznie, no ale jeśli potrzebuje takiego kopniaka, to trzeba. Nygus jeden no. Z tego co kojarzę to Tytusa i tak masz już długo
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Brygada Er - Er
Tytus jest długo bo to nie szczur w pierwsze lepsze ręce. Jest kompletnie nieoswojony, a postępy są mozolne.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *