Strona 2 z 2
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: śr mar 22, 2006 10:07 pm
autor: merch
Moje chetniej pija wode z miodem niż zwykłą - możesz spróbować, czasem opróczmiodu dodaje tez troche vibovitu. Poza tym spróbój jej zrobić taka lekko scietą jajecznice na masle z rozbełtanego z odrobina mleka jajka. Mozesz tez probować dawać rosołek z kurczka bardzo lekko osolony. Pozdr M
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: śr mar 22, 2006 10:26 pm
autor: gabrysia
jutro znowu jedziemy na inhalacje i zastrzyki, wiec poporsze od razu o te kroplowke, serka/jogurcika troszke zlize, ciagle Jej podtykam ale duzo nie chce, na nutri drink czekam, tzn zamowilam w aptece (byłam w 6ciu i ciagle mi mowili, ze bywa ale rzadko) jutro powinno juz byc

skoro nie chce jesc duzo, to staram sie zeby chociaz po troszku ale czesto

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: śr mar 22, 2006 10:31 pm
autor: limba
Naprawde polecam Ci karmienie strzykawka, przy tak ciezkich schorzeniach jest to konieczne. Szczurki bardzo szybko sie odwadniaja. Wiem ze to troche okrutne zmuszac do jedzenia papek, ale to tylko dla ich dobra. I zazwyczaj jak poczuja ze smaczne to chetniej jedza ze strzykawki niz z miseczki.
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: śr mar 22, 2006 11:34 pm
autor: gabrysia
jutro kupie strzykawke, ale znalazłam juz sposob na piciu, wlewam w zagłebienie dłoni i wtedy Myszurek po długich prosbach grozbach i namowach

wypija troszke, a raczej troszke duzo wypiła

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: czw mar 23, 2006 6:55 pm
autor: gabrysia
wiadomosci z ostatniej chwili: Pan Doktor powiedział, ze zmiany w płuckach juz sa mniejsze i jest juz prawie dobrze, ale na inhalacje i zastrzyki jeszcze bede jezdzic, strasznie sie ciesze ze moj Promyczek zdrowieje

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: czw mar 23, 2006 7:04 pm
autor: merch
No to ciesze się i dalej trzymam kciuki. M
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: czw mar 23, 2006 7:06 pm
autor: krwiopij
my tez sie cieszymy...

pamietaj tylko, ze antybiotyki trzeba podawac dlugo - nawet wtedy, kiedy objawy ustapia... robi sie tak, zeby zminimalizowac prawdopodobienstwo nawrotu choroby... umiesz sama robic zastrzyki? to zaoszczedziloby malej stresu, a tobie klopotu z dojazdem do weterynarza i czasu (do dzis wspominam te kolejki :roll:)... jesli dr jachman powie, ze mala nie musi byc kontrolowana codziennie, popros go, zeby nauczyl cie robic zastrzyki... to proste...

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: pt mar 24, 2006 9:30 am
autor: Desiree
moja Lola miala dokladnie takie same objawy, tyle ze przede wszystkim ciekla jej strasznie porfiryna z oczkow( ciagle miala brudne, mylam jej je dwa razy dziennie nawet):( weterynarz powiedziala ze to zapalenie pluc( juz wczesniej miala zapalenie oskrzeli i byla na nie leczona)..tez ledwo oddychala, miala bardzo szybki i plytki oddech, cala siersc na ciele miala zjezona( wet. powiedziala, ze sa rozszerzone naczynia), prawie nie jadla, bo nie miala na to sily, wolala zlapac oddech niz jesc..

gdy dostala zastrzyk w serducho( uspienie0 pociekla jej strasznie krew z noska i wet. stwierdzila, ze to oznacza ze tam juz byly bardzo powazne zmiany w tych jej biednych pluckach:(
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: ndz mar 26, 2006 1:26 pm
autor: gabrysia
wrociłysmy od Doktora, powiedział, ze Myszka zdrowa

ale w poniedziałek mam jeszcze jechac z Nia na ostatnie inhalacje i zastrzyk
dziekujemy Wam bardzo, moj Ogoneczek zawdziecza Wam zycie :*
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: śr mar 29, 2006 6:26 pm
autor: merch
I jak po poniedziałkowej kontroli , dostaje malutka jescze jakieś leki czy to był koniec terapi? Czy dowiedziałaś sie może czym była leczona ? . POzdr M
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: czw mar 30, 2006 2:00 pm
autor: gabrysia
juz koniec leczenia

na szczescie, bo juz było mi Jej szkoda, jak ciagle dostawała zastrzyki

teraz mam sie zgłosic za trzy tygodnie, mam zapisane w ksiazeczce co miała podawane, ale nie moge tego odczytac, jesli mozna dodac obrazek, to zrobie zdjecie cyfrowka i moze ktos rozszyfruje
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: czw mar 30, 2006 5:56 pm
autor: krwiopij
moim zdaniem jesli to faktycznie bylo zapalenie pluc, to 5 (dobrze licze?) dni antybiotyku to za malo... balabym sie nawrotow... ale coz, ja wetem nie jestem...
w kazdym razie ciesze sie, ze mala czuje sie juz dobrze...

uwazaj na nia i osberwuj dokladnie, a gdyby (odpukac!) dzialo sie cos zlego, nie zwlekaj z wizyta u weterynarza...
[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami
: czw mar 30, 2006 8:12 pm
autor: gabrysia
tez własnie pytałam Doktora Jachmana czy juz na pewno koniec, i czy nie wróci, ale powiedział, zebym sie nie martwiła i ze juz wszytsko dobrze, widac juz roznice w zachowaniu nawet, jezt zywa jak dawniej, je normalnie i spokojnie oddycha, ale co dzien przygladam sie Jej czy nie dzieje sie nic złego
