Strona 2 z 4

[RANY] poparzony szczur

: pt kwie 07, 2006 12:38 pm
autor: merch
W zasadzie powinno podać sie antybiotyk profilaktycznie i steryd ale nie podasz tego jak nie masz zaufanego weta. Argosulfan- krem na oparzenia można stosować , ale dostepny jest tylko na recepte no i jak szczur zjada to nic nie da. Co do pierwszej pomocy to jak najbardziej woda tyle tylko ze chłodna a nie lodowata i na pewno nie lód.. Alantan plus mozesz stosować dostępny bez recepty ale krem nie maść skoro lapki spuchły to antybiotyk wydaje sie konieczny , wszystko zalezy co u szczura i jaka część procentowo zostało poparzone jeśli bardzo duzy procent to w zasadzie wskazana jest eutanazja, ale wydaje mi się ze z opisu tego ze szczurek ma sie nienajgorzej wynika ze nie jest źle tyle tylko ,że te spuchnięte łapki :( .Nisia woda ma za zadanie odprowadzić ciepło tym samym zapobiec uszkodzenieom głębszych warstw skóry i tkanki podskórnej. Trzeba to zrobić od razu jak tylko dojdzie do nieszczęsćia , dlatego uczą o tym w szkole, po godzinie to niestety coś jak musztarda po obiedzie.

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:12 pm
autor: Sbna
Szczura jest raczej w dobrym humorze... Problem jest taki, że nie wiem co robić. Na jednej łapce skóra zczerniała a paluszki są jakby posklejane skórą :cry: Już nie wiem co mam z tym robić. A w drugiej lapce nie ma kciuka, który wczesniej był... I nie wiem, czy odzielić jedną szczurę od drugiej... Czy zabandarzować te łapki, czy porozdzielać paluchy ?? Pomóżcie

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:17 pm
autor: Kaka
Sbna, jeśli nie masz odpowiedniego weterynarza w swoim miescie to zadzwoń chociaż i telefoniecznie sie skonsultuj i spytaj sie co zrobić. Na forum jest wiele namiarów na weterynarzy, sa też podane do nich telefony komórkowe, ja często tak robie kiedy mam wątpliwości

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:22 pm
autor: ESTI
Sbna, spokojnie.
Sbna pisze:A w drugiej lapce nie ma kciuka, który wczesniej był.
Czy to przednia lapka?
I nie wiem, czy odzielić jedną szczurę od drugiej..
Nie oddzielaj, jesli wszytsko jest miedzy nimi w porzadku. To jeszcze bardziej ja zasmuci i zestresuje, jesli pozbawisz ja kolezanki.
Sbna pisze:Czy zabandarzować te łapki, czy porozdzielać paluchy ??
Nie ma sensu.
Po pierwsze i tak to zdejmie, a po drugie rany musza oddychac, a nie byc zabandazowane - wtedy szybciej sie zagoja.
Sbna pisze:Na jednej łapce skóra zczerniała a paluszki są jakby posklejane skórą
To normalne przy poparzeniu, wiec jesli masz alantan na poparzenia to odrobinke jej te lapke posmaruj. Zobaczysz wszytsko sie zagoi.

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:24 pm
autor: Orange
Czy szczur jest w trocinach czy w takim granulacie?

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:33 pm
autor: Sbna
Esti
Kciuka nie ma w przedniej łapce, w tej lepiej sprawnej. Tą łapką, w której ma posklejane paluszki (też przednia) praktycznie nie porusza i nie staje na niej.

Orange
Jest w granulacie, ale trocin nie ma niestety tymczasowo w moim zoo...

No i co mam w końcu robić? Nic?
Aha i jeszcze jedno. Wypuszczać szczurę po pokoju czy nie? Bo ona baaaaaardzo chce wyjsc. Zawsze tak hulała i teraz nie może usiedzieć w klatce. Tylko ze jaj wypuszczalam ja wczoraj to zaszyla sie za szafa i nie chciala wyjsc...
ja juz nie wiem...

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:35 pm
autor: Orange
Możesz wyznaczyć jej jakiś obszar do biegania. Otoczyć go np. jakimiś pudłami by nie mogła wyjść. ;)

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 12:39 pm
autor: merch
Na czas gojenia sie koniecznie usuń wszystko z klatki i wysciel ją lignina lub białym papierem toaletowym który musisz zminiać tak czest jak to mozliwe, chodz o to zeby zminimalizować ryzyko infekcji, sprobój tez poprosić kogoś o recepte na ten Argosulfon to krem zabezpieczający przed zakazeniami. Z tego co piszesz to niestety jest tam martwica w tych łapkach , nie wiadomo jak głęboka . Bez weta nic się nie zrobi być moze jesli całe łapki są objete martwicą nalezałoby je amputować. Zakazenie jeśli sie rozwinie moze spowodować zakazenie całego organizmu i smierć szczurci.

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 1:18 pm
autor: ESTI
[quote="Sbna"]Kciuka nie ma w przedniej łapce, w tej lepiej sprawnej. Tą łapką, w której ma posklejane paluszki (też przednia) praktycznie nie porusza i nie staje na niej. [/quote]
Szczurki w przednich lapkach nie maja kciukow, sa jedynie male wypustki.
Porownaj wiec obie przednie lapki, moze o to wlasnie chodzi.

Wypuszczaj ja, nie dawaj jej siedziec w klatce - nie ma takiej potrzeby.
Jesli ja boli to nie bedzie tej lapki uzywac.

Tak czy siak mozemy tu dawac rozne rady, ale wet powinien ja obejrzec.
Nie wiemy jak wygladaja te lapki, wiec trudno nam doradzac co robic.

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 1:45 pm
autor: krwiopij
coz, moim zdaniem poki malej nie obejrzy weterynarz (a powinien to zrobic jak najszybciej!!!), nie powinnas jej puszczac... tak jak mowi merch, nie wolno dopuscic, zeby wdalo sie zakazenie...

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 1:51 pm
autor: Kaka
[quote="krwiopijka"]nie powinnas jej puszczac...[/quote]
a dlaczego niby ?? przecież Sbna, wie ze należy kontroloiwać w takiej sytuacji jej wybiegi i nie pozwalać wszędzie wchodzić. Ale takie miejsce jak posciel na przykłąd chyba nie jest miejscem w którym mogłoby się wdać jakieś zakarzenie....ale oczywiscie tak jak merch mówiła należy zapewnić czystosć w katce jak najcześniej

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 2:00 pm
autor: krwiopij
a niby dlatego, ze ja bym przy tak ciezkim poparzeniu wolala nie ryzykowac... o zycie zwierzaka chodzi... niestety wydaje mi sie, ze stan szczurki jest niewesoly, jak najszybciej musi obejrzec ja weterynarz i narazanie jej na niepotrzebne ryzyko zakazenia to glupota...

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 2:06 pm
autor: Kaka
ale bądźmy rozsądni. Szybciej dojdzie do zakażenia w klatce ( gdzie szczurek załątwia swoje potrzeby : patrz mocznik i kał) niż na czystej pościeli w której śpi Sbna. Ja myślę ze na czas gojenia sie ranki, nie można kneblować szczurka. Radzę wypuszczać ale pod ścisłą kontrolą i pozwalać wchodzic jedynie w bez[pieczne miejsca co do których jestes w 100 % pewna lub "ogrodzić" teren w którym szczurek moze biegać. Jednak mimo wszystko zgadzam sie zę powinnaś przejsć sie do weterynarza

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 2:33 pm
autor: krwiopij
a ja radze wymyc klatke, wylozyc ja lignina czy chusteczkami i nie puszczac szczura nigdzie poza nia... a przede wszystkim - zaczac od wizyty u weterynarza!

[RANY] poparzony szczur

: sob kwie 08, 2006 7:26 pm
autor: Sbna
U weta byłam. Mówiłam już, że niewiele sie zna. No ale... Powiedział, że paluchy się rozdzielą i że rana się zagoi. Ogólnie że nie ma sie co martwić. Psyknął łapkę czymś na gojenie, takim sprejem srebrnym (łapka była srebrna - nie opakowanie). Klatke umyłam i wyścieliłam papierowym ręcznikiem.
A jeżeli chodzi o puszczanie szczura to pilnuje gdzie chodzi. Z tym, że na pewno on nie ma ochoty siedzieć na pościeli. Zaszywa sie za łóżkiemw ciemnym kąciku i ciagle tam siedzi. Nigdzie sie nie rusza. Jak widać przeliczylam sie. dalej chyba w szoku :(
Jutro postaram się dać zdjęcie szczura, żebyście zobaczyly tą lapke...