Kokunia :(
Moderator: Junior Moderator
Kokunia :(
potwornie trudno jest taką decyzję zastosować w praktyce... :-( wiem, bo ja prawdę mówiąc nie mogę się na nią zebrać, chociaż wiem, że niedługo nastąpi koniec...ale to też chyba najodważniejsza decyzja jaką może postawić przed kimś los... :przytul: nie zawsze czas leczy rany...a Twoja kluska teraz w błogości skacze po chmurach w ich szczurzym raju...i myśli o Tobie, napewno :przytul: [*][*][*]
Merrry
<3D--...-'''-...
[*]Matrix[*]Bereta[*]Uzzi[*]Mozarini
<3D--...-'''-...
[*]Matrix[*]Bereta[*]Uzzi[*]Mozarini
-
- Posty: 75
- Rejestracja: wt lut 14, 2006 1:21 pm
Kokunia :(
przykro mi bardzo . . . kolejny scurek
. . . ['] . . .
. . . ['] . . .
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Kokunia :(
przykro mi strasznie... * ale co to znaczy w takich chwilach...
Kokunia :(
:sad2: mysle ze wie ze zrobilas to dla niej i ze zrobilas dobrze bo nie chcilas by cierpiala i napewno Ci wybaczy i patrzy teraz na Ciebie z gory i widzi jak cierpisz i teskni za Toba...
Hodowla myszy rasowych EZRA http://www.ezra.prv.pl
Kokunia :(
Anus, wiem mialysmy sie wreszcie spotkac, a tu nici....
Jeju, trzymaj sie. Pozdrawiam, jak tylko moge tule.
Jeju, trzymaj sie. Pozdrawiam, jak tylko moge tule.
Wake Up Little Sparrow
Kokunia :(
:-( ['] :-(
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Kokunia :(
Aniu, nie zdradziłaś jej, tylko pomogłaś godnie odejść... :przytul:
dla Koki [']
dla Koki [']
Kokunia :(
Kochanie Ty Jej tylko pomogłas, ja widziałam jak cierpiało Moje Słoneczko i tez o tym myslałam, ale ciagle sie łudziłam, ze damy rade, ze jestesmy silne, a teraz nie moge sobie wybaczyc, ze dałam Jej tak cierpiec ;( ze nie pomyslałam wczesniej aby pomoc Jej odejsc bez bólu ;(
[`]
[`]
Pinky Promyczku Mój Kochany Na Zawsze Pozostaniesz W Moim Serduszku [`]