Ada
Moderator: Junior Moderator
Ada
:-(
za malenka ade...
za malenka ade...
Ada
[']
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
Ada
Biedna Malutka [*]... Była bardzo dzielna i bardzo, bardzo silna. Niejeden człowiek w takiej sytuacji odszedłby szybciej. A ta wciąż walczyła.
Satanko, to nie Twoja wina. To w ogóle nie jest niczyja wina. To wina Natury, że taką ją stworzyła. A Ty.... tak jak Ci mówiłam. Mogłaś tylko być przy Niej i Ją głaskać. A Ona na pewno to zauważyła i pamięta.
Satanko, to nie Twoja wina. To w ogóle nie jest niczyja wina. To wina Natury, że taką ją stworzyła. A Ty.... tak jak Ci mówiłam. Mogłaś tylko być przy Niej i Ją głaskać. A Ona na pewno to zauważyła i pamięta.
Ada
Miałam nadzieję, że inny będzie koniec tej historii...
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Ada
Za maleńkie Suoneczko ['][']['][']
Również miałam nadzieję, że będzie dobrze. Teraz ze łzami w oczach myślę o nieszczęściu, które Ci się przytrafiło, Kochana Satanko. Jednak tak jak Ci już mówiłam, na pewno biega po polu dropsowym i cieszy się, że nie zakończyła swego króciutkiego życia w zoologu czy paszczy węża, a w ramionach Ukochanej Pańci, która do końca była przy niej, otoczyła ją opieką i pokochała z całego serca. Zapewne jej duszyczka pojawi się w prezencie ode mnie...jestem tego PEWNA! I nie smutaj się i nie płacz, bo Maleństwo by tego nie chciało! A jak Adusia zobaczy chociaż jedną łezkę to miotnie ogonkiem i...nie pozwoli Ci płakusiać! No, chyba że będą to łzy szczęścia :twisted:
Również miałam nadzieję, że będzie dobrze. Teraz ze łzami w oczach myślę o nieszczęściu, które Ci się przytrafiło, Kochana Satanko. Jednak tak jak Ci już mówiłam, na pewno biega po polu dropsowym i cieszy się, że nie zakończyła swego króciutkiego życia w zoologu czy paszczy węża, a w ramionach Ukochanej Pańci, która do końca była przy niej, otoczyła ją opieką i pokochała z całego serca. Zapewne jej duszyczka pojawi się w prezencie ode mnie...jestem tego PEWNA! I nie smutaj się i nie płacz, bo Maleństwo by tego nie chciało! A jak Adusia zobaczy chociaż jedną łezkę to miotnie ogonkiem i...nie pozwoli Ci płakusiać! No, chyba że będą to łzy szczęścia :twisted: