szczury.org

JA jestem z Ostrowca Świętokrzyskiego tam dobrego weta nieznajdee
ale tak niewydaje mi sie żeby szczurek cierpiał bo nie daje takich znaków, drapać sie tez bardzo nie czasem choć strupków troche jest głównie na szyjce i na tułowiu.

Może to przebiałczenie? Dajesz mu ser, mleko, jogurty itp.?

czasemm ale dość żadko :sad3:

ah jeszcze pytanko czy ivemektryna sie starzeje bo jekiś czas temu dał mi ją wet w strzykawce dawałem ją dopyska szczurkowi z jogurtem i chciałbym powturzyć ten zabieg lek mam gdzieś 3.5 miecha

No to tak przejżałem forum troche i znalazłem kilka leków
-cetriscabin
-rivanol
-clotrimazolum lub Daktrin
-fioletem można posmarować
-moze dac wibowitu
-i moze kąpiel w nizoroalu bo sierśc ma dość zółtawą i wyłysiualom na karku co wy nato

Jak niepomoże to znów bede szuskał dobrego weta może zastrzyki z ivemectryny ??
sam juz nie wiem :sad3:

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Nie Maj 07, 2006 9:13 pm ]
Posty polaczone, prosze uzywac opcji edytuj.
ESTI adm.

bobek,

Jak dotąd, ile razy już podawałeś iwermektynę? (skoro napisałeś, że nie było poprawy)

tak zw 4 - 5 razy co 10 dni

To całkiem sporo. :drap:

a co sądzicie o tych lekach co napisałem??

o jeszcze przyeczytałem cos o maści TRYBIOTYK wiem ze jest to w aptece dość tanie ogulnie na leczenie raz co wy nato

Jeśli po ivermektynie podawanej w e wlasciwej dawce 200 mikrogram na kg szczura ni ebyło porawy to rzeczywiscie mało prawdopodobne pasozyty. Mozesz przenieść szczura na jakiś czas na celulozę ( lignina, reczniki papierowe, papier toaletowy biały) i zobaczyć czy cos sie poprawia. W nizoralu możesz go wykompać jeśli ma kłopoty ze skorą z powodu grzyba to powinno pomóc. Jednak zmiany o takim wyglądzie jak opisujesz najcześciej zdazaja się jednak z powodu pasozytów. Jeśli szczurek sie drapie z powodu alergii to oczywiscie nie zarazi tym nowych szczurków jednak inne choroby moga sie przenieśc nawet jesli szczurki bedą mieszkały w osobnych klatkach.

no to tak niewiem dokładnie ile dawałem ivemectryny ale około 4-5 kropelek
narazie mu zerwałem świerzej trawki i sobie w tym siedzi ale jekby sie jej troche boi:)

aha strupki wyglądają jak wydrapane do krwi rany i potem na nich robi sie strup.

aha i po jakim czasie zobacze poprawe jeśli jest uczulony

i prosze napiszcie co z tymi pozostałymi lekami, oraz jaka maść bedzie na przyśpieszenie sie gojenia ranek dobra (mysle ze trybiotyk albo rivanol?)

jutro kupie nizoral i powiedzcie czy dobrze jak na trawce jest

klatka jest dobra dla fretki,nie dla szczura..!
fretkę można nauczyć siusiać i kupkać do kuwety,jak kota,ale szczur taką klatkę od razu przesika na wylot..!

i jeśli nie masz czasu dla zwierzęcia,to go po prostu nie bierz,smutne-ale prawdziwe.

aha strupki wyglądają jak wydrapane do krwi rany i potem na nich robi sie strup

to może być świerzb,mój szczur ma podobne objawy-pomagają zastrzyki z IVOMECu i CATOSALu...

w sianku i trawce moga byc pasozyty , poza tym pasozyty są cięzkie do wytepienia, ale po zastrzykach i ivermektyny zawsze sie wszytko wygaja a ewentualnie potem jest nawrót , bo np wszoły składają jajka i te sa odporne na ivermetyne , jak sie wylegna to znowu wszystko się powtarza. Moze spróbuj znaleść jakoś niezłego weta, powiedz mu ile się daje ivermektyny na kg szczura , szczura trzeba zwazyc dawke wyliczyć - i rozcieńczoną ivermektyne podać, jak nie będzie poprawy po dwóch tygodniach znaczy ,że to nie pasozyty. Koniecznie zrezygnuj z wiórek , sianka i trawy, mozes zuzywać sciólki prasowanej drzewnej np cats dream.

był na sciólce prasowanej drzewnej i nic mu to niepomogło ..........

No i tak nawet niewiecie jak ja i mój szczyras jesteśmy szczęśliwi. Ja z powodu żę bobkowi zeszły strupki (zostały strupeńki malutkie) (sądze e ta trawa pomogła aha i od 2 tygodni jest u mojej babci w domku może tam inne powietrze jest czy co) a bobek napewno sie cieszy bo wreszcie jest w pieknej klateczce gdzie mu sie niebedzie nudzić. Oto kilka fotek szczurek sie jeszcze troche boi ale napewno sie niedługo rozrusza. (Tyle pracy dobrze i tyle radości uff)
Oto foteczki:)

http://img134.imageshack.us/my.php?imag ... 6375ta.jpg
http://img134.imageshack.us/my.php?imag ... 3811rl.jpg
http://img134.imageshack.us/my.php?imag ... 6391cf.jpg

Bobek, darling, klatka fajna, ale mam wrażenie, że cyrkulacja powietrza jest w niej minimalna. Za małe te nawiercone dziurki, stanowczo. Może wytnij okienka i obij je siatką?

edit/ a już najlepiej byłoby, gdybyś zamienił drzwiczki na siatkę rozpiętą na stelażu...

I siano... to ono uczula i przenosi pasozyty. :|