Strona 2 z 2

RE: Moje Łobuzy

: ndz mar 18, 2007 1:15 pm
autor: gżybek
zupełnie zapomniałam o tym temacie...
ale postanowiłam zacząć pisać dalej:D

na początek chciałam opisać losy Kaya i Madam.
niestety już nie ma ich ze mną, Madam zmarła ze starości, bardzo zabolała ta strata, choć wiedziałam, że ze względu na jej wiek, to nieuniknione...
Kay odszedł przez chorobę, 2 miesiące temu. Zapalenie płuc, niestety nie udało się go uratować:-(

nie udało się też ich połączyć, może dlatego ze oba szczurki od malutkiego były same, a może dlatego, że ja źle do tego podeszłam, nie wiem... w każdym razie musiały pozostać w osobnych klatkach...

Gerdzia- myszka o której pisałam, również już nie żyje, koleżanka której ją oddałam stwierdziła, że szkoda jej pieniędzy na leczenie myszek(obie zachorowały), skoro za marne pieniądze może mieć nowe:-?
nie będę komentować...

po śmierci Kaya powiedziałam NIE, już nie chcę patrzeć jak umierają zwierzęta które tak bardzo kocham, bo to nie na moje siły...

Ale miłość zwyciężyła. Domek znalazło u mnie 3 chłopaków z TOZu.

ich pierwsze tygodnie ze mną opisane są >>tutaj<<

teraz będę pisać w tym temacie:hmmrat:

w zeszły poniedziałek zmuszona byłam pojechać z chłopakami do weterynarza, okazało się że chłopaki prawdopodobnie mają świerzb. dostałam preparat w którym miałam wykąpać chłopaków. już wydawało się że nie będzie to konieczne, bo wszystkie objawy ustąpiły i chłopaki wyglądali na zdrowych, ale dziś zauważyłam, że znowu coś jest nie tak. więc jutro chłopaków wykąpie...

poza tym, że chłopcy znowu się drapią zauważyłam, że od wczoraj dość dziwnie się zachowują, Uzi jakby czasem miał problemy z oddychaniem:-( choć w poniedziałek był osłuchiwany i było wszystko ok, Eddy siedzi cały czas w domku, tylko Pupcia zachowuje sie normalnie... wiec prawdopodobnie czeka nas kolejna wizyta u weta, już druga w tak krótkim czasie... może chłopaki się przeziębili, podczas tej podróży...

RE: Moje Łobuzy

: śr kwie 11, 2007 8:55 pm
autor: gżybek
wiec, ze świerzbem nadal walczymy, ale to nie przeszkadza chłopakom w rozrabianiu :)

nowe fotki Łobuzów:
ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek
i kwiatek dzisiejszego wieczoru:
Obrazek

RE: Moje Łobuzy

: śr kwie 11, 2007 8:59 pm
autor: gryzaj
ale chlopcy wydorosleli!
uz po pyszczolcach widac :>

ale dopiero co sama dalam stare i nowe zdjecie sniffa

kwiatek przedni!!!

RE: Moje Łobuzy

: śr kwie 11, 2007 9:00 pm
autor: Elly
LOL :D Jakby break dance tanczyl :D:D a co tak w ogole wtedy robil? :smykrat:

RE: Moje Łobuzy

: śr kwie 11, 2007 9:06 pm
autor: limba
[quote="Elly"]
LOL :D Jakby break dance tanczyl :D:D a co tak w ogole wtedy robil? :smykrat:
[/quote]

o ... albo capoeire ^^

Cudo chlopaki ...

RE: Moje Łobuzy

: śr kwie 11, 2007 9:07 pm
autor: gżybek
Gryzaj, rzeczywiście, właśnie przeglądałam pierwsze fotki chłopców, aż trudno uwierzyć że to tak niedawno było :)

Elly oni się bili

RE: Moje Łobuzy

: śr kwie 11, 2007 9:10 pm
autor: Dana
:D jak akrobata na ostatnim zdjęciu! Bardzo urocze szczurki!

RE: Moje Łobuzy

: czw kwie 12, 2007 5:27 pm
autor: Telimenka
sliczne Maluchy, znaczy w sumie nie takie Maluchy bo juz duze sa :D zazdroszcze Ci takich duzych Ciurów..moje takie małe wszystkie :-( ale i tak je kocham :D:D.Cudeńka :D.drugie zdjecie mi sie podoba bardzo, nie wiem co to za Ciur ale sliczny

RE: Moje Łobuzy

: pt kwie 13, 2007 6:56 pm
autor: gżybek
Telimenka to Uzi, największy przytulak, a szczury rosną jak na drożdżach, pamiętam jak wczoraj, jak je przywiozłam do domu, takie małe kuleczki, a teraz... wielkie chłopy :)

ale nie pozbyli się nawyku picia jednocześnie :) ==> pokrzywa z miodem :)
Obrazek Obrazek Obrazek

a tu ich ulubiona zabawka :D
Obrazek Obrazek