szczury.org

63x53? chyba dla tygrysa...

Rzeczywiscie nawet taka największa byłaby za mała. http://animalia.pl/produkt.php?kat=40&id=4746

Swoja droga powinni robic dodatkowe kuwety do klatek!
Dlaczego nie robią! Ja chcę, żeby robili!
Mi jedna właśnie zaczyna pękać, inna tez peknieta, jeszcze inna nadżarta nieco... :roll:

[quote="PALATINA"]Swoja droga powinni robic dodatkowe kuwety do klatek! [/quote]

Ależ robią! Spróbuj się skontaktować z jakąś firmą, albo z kimś handlującym klatkami na allegro, znam kilka przypadków kiedy osoba kupiła sama kuwetę do konkretnego modelu klatki.

Przepraszam że odkopuję ale poszukuje dużej kuwety (wymiary minimalne 40x55). I nie wiem gdzie mogę taką znaleźć (pojemniki plastkiowe, formy do pieczenia, kuwety kocie, wszystko za małe). Szukałam w sklepach zoologicznych i znalazłam tylko kocią za 35 złotych, ale mój tata stwierdził że za droga. Pomóżcie :-(

mam identyczny problem i póki co trzymam szczury na starych płytkach łazienkowych (nie polecam - ciężko się czyści). ale tak jak pisałam wcześniej, zrobienie kuwety z kawała gumowej wykładziny jest chyba najtańszym z dobrych sposobów.

Ale w jaki sposób zrobić to z tej wykładziny bo nie kumam :oops: . Jak możesz mazoq narysuj mi to :oops: :lol:

mazoq, omg... mialas mi przypomniec, mialam zobaczyc czy mam te kuwetki :oops: . Glupia ja :sciana2: zapomnialam... przysiegam ze zobacze przy najblizszej okazji

no więc tak, masz kawał wykładziny większy od wielkości klatki powiedzmy 6cm z każdej strony. wycinasz w każdym rogu wykładziny kwadrat o boku 5cm (1 centymetr zostawimy luzu) i robi się coś takiego:



po czym zaginasz wykładzinę do środka tak jak to pokazuje pierwszy obrazek i zbijasz kątownikiem (jak do szafek) pamiętając by gwoździe w środku zagiąć żeby szczury się nie pokaleczyły. powinno to wyglądać tak:




oczywiście z uwzględnieniem tego że dolne rogi będą się zaginać z lekkim łukiem. wszelkie ubytki w rogach można wypełnić silikonem (albo poxipolem na przykład)

satanka, lus blus, też zapomniałam

Mazoq dzięki za te rysunki teraz już kumam . Więc niedługo powstanie new klatka dla moich szczurków . A silion nie jest toksyczny, czy
szczurkom które zechciały by go zjeść nic się nie stanie??

jak zagniesz kanty to po pierwsze, będą one na zewnątrz klatki, po drugie będą się odchylać na zewnątrz więc od środka powinny przylegać dobrze i jeśli silikon położysz równo to nie powinny nawet mieć czego zjadać

gratuluje pomyslu, ja bym na to nie wpadla

moj tato tez mial jakis czas temu problem z kuweta do klatki, ktora obiecal mi zbudowac. i znalazl taka gumowa niby 'szuflade'.
wszystko ladnie, pieknie.
ale:
bylam ostatnio u weta i rozmawialam z nim o kichaniu teski. opowiedzial mi taka historie, ze wszystkie gumy, gumolity i temu podobne rzeczy sa szkodliwe, dlatego, ze cos z siebie wydzielaja. jakies chemiczne rzeczy (nie pamietam nazwy :drap:). my - ludzie - nie odczuwamy tego na wlasnej skorze, poniewaz nasze nosy sa od tego gumolitu w duzej doleglosci (0,5-1,8m). ale psy i koty, ktore wiecznie maja nosy przy podlodze z czasem zaczynaja tez kichac i miec niezdrowy katar... wracajac do tematu szczurow: nie zdziwilabym sie, gdyby to faktycznie naszym ogonom szkodzilo.. ale ja w tym momencie nie jestem w stanie nic na to poradzic... :-(

mazoq, ja poszukam tego... jak ci nie bedzie potrzebne to po prostu zostanie w domu na inna okazje:).

To sa takie zwykle polki z plastikowej lazienkowej szafeczki :lol:

Poszukam, mam nadzieje ze nie zapomne :sciana2:

póki co jeszcze nie zabrałam się za robienie tamtej gumowej kuwety więc luz...
w ogóle myślałam też by zrobić kuwetę z kawała plastiku do krycia dachu... ale niestety sprzedają to tylko w gigantycznych rozmiarach i za gigantyczne pieniądze...

co do tej gumy to nie wiem, prawda czy nie, ale chyba mamy już na tyle wysoko rozwiniętą technikę by zniwelować wszystkie "skutki uboczne". na pewno o wiele bardziej niebezpieczna jest wykładzina dywanowa...

To ja już zwariowałam, nie wiem czy moge robić kuwete z tej wykładziny czy nie. I do tego teraz zmieniłam zdanie i zamiast zrobić klatke z siatki chyba jednak zrobie z płyt meblowych...ehh