Młody szczur z dorosłym

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

RE: Młody szczur z dorosłym

Post autor: IVA »

Według mnie wszystko zalezne jest od tego jak duże są te rany. Jesli to tylko drobne zadrapania a chłopcy więcej sie przepychają niz gryza to możesz spróbowac jeszcze ich do siebie przekonać. Jeśli rany są poważniejsze uważam, że powinno sie ich rozdzielić na dłużej. Moze wtedy po jakims czasie jeden drugiego zaakceptuje ale jest to mało prawdopodobne.
Ogólnie rzecz biorąc jestem przeciwnikiem łączenia szczurów, które wykazują wobec siebie dużą agresję. Co innego, gdy w grę wchodza tylko wrzaski, przepychanki czy ucieczki. Gdy jednak leje sie krew, natychmiast rozdzielam i nie próbuje ponownie łaczyć.
Przez te kilkanaście lat dwukrotnie miałam okazje widzieć jak zareagowały na siebie dwa silne samce (wcześniej przez kratki nawet na siebie nie reagowali). Tylko moja natychmiastowa interwencja spowodowała, że żaden z walczących nie zginął. Ale nie obyło sie bez bardzo powaznych ran, w tym na karku, w okolicy tętnic. Nie mam ochoty na takie powtórki.
Poza tym widziałam też reakcję słabszego samca, który nie był nawet gryziony ale straszony przez drugiego. Wpadł w taka panike, że przez godzinę nie mogłam go wyprowadzic ze stresu, ktory w końcu mógł doprowadzić do zawału.
Dlatego jestem bardzo, ale to bardzo ostrożna gdy łączę chłopców.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
gijane
Posty: 162
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 3:41 pm

RE: Młody szczur  z dorosłym

Post autor: gijane »

moim zdaniem do powaznej bojki doszlo tu ze wzgledu na wejscie do klatki. byl to teren jednego z samcow, a wkroczyl na niego drugi. wiec zaczely sie bic. powinnas puszczac je zdala od klatek, na terenie neutralnym.
moi chlopcy po przedpokoju biegaja calkiem spokojnie, ale juz np na lozku grex chcial pogryzc malucha. lozko to jego teren.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”