szczury.org

to juz tydzien ma takie objawy, a wy u weterynarza z nia nie byliscie?! ludzie, teraz to ona moze w naprawde ciezkim stanie byc... biegiem do weta, juz! skad jestescie? znamy paru zaufanych weterynarzy, moze bedzie mozna kogos doradzc... jesli nawet nie, to zabierzcie mala do najblizszej lecznicy, jeszcze dzisiaj... teraz naprawde chodzi o jej zycie...

Kaka i krwiopijka mają racje - natychmiast trzeba do weterynarza!
poza tym jak na mój gust to Szczurka mogła coś wszamać podczas ucieczki i się struć, może dlatego nie pije i schudła?..

życzę zdrowia Szczurce!

z opisu to wyglada na zaawansowane zapalenie pluc... niestety szczurka moze z tego nie wyjsc... zwierzak powinien byc teraz karmiony i pojony na sile - oczywiscie jesli wet uzna, ze sa jeszcze jakies szanse i nie trzeba malej uspic na miejscu...

ech, teraz sie dowiaduje, ze takie objawy to nie tylko zapalenie pluc. moze tez byc rak i astma. przy astmie wlasnie szczurki podobno chudna najbardziej i w strasznym tempie.

tak czy inaczej do weterynarza trzeba biec natychmiast.

między 21.00 a 22.00 byłam u weterynaża stwierdził przeziębienie dał 2 zastrzyki zobaczymy., mam przeyjechać jutro ........ pożyjemy zobaczymy

no ja mam nadzieje, ze pozyjemy... :roll:

trzymamy kciuki!!! tzn. ja trzymam a HerrFliś pozaplatał pazurki
pożyjemy!

:-( już naprawde nie wiem co mam robic jeżdże z nią na zastrzyki już 3 dni. poje ją na siłe, to wodą to wodą z cukrem kupiłam nawet rozpuszczalne witaminy żeby piła.... ale nie chce poje ją na siłe ale klub wypluwa lub wogul;e nie chce. je to też mało... stan nie poprawił się ani troche :-(

Tzn zmień weta i to szybko! Antybiotyk powinien dawać widoczne efekty po 48 godzinach od podania pierwszej dawki. Jeżeli widocznych efektów w tym czasie nie ma tzn. że nie to lekarstwo, trzeba zmienić!

agata, skąd jesteś...może polecimy Ci jakiegoś weta???

A z antybiotykiem to jest różnie, ale rzeczywiście, jeśli po 3 dniach nie widać poprawy, to należy go zmienić, ale niektórzy weci zalecają, żeby zrobić to dopiero po 5 dniu...w zależności od przypadku.

Czy podano steryd?

Musisz nadal karmić na siłę, żeby się nie odwodniła...

nadal sie staram ale patrze to chyba jest już troche lepiej bo łazi po klatce..... jak coś to mieszkam w Białymstoku.... weterynaż daje antybiotyki i witaminy....staram sie jak moge... i mam nadzieje że to pomoże jej wyzdrowieć........ będe informować na bieżąco

[ Dodano: Pon Lip 04, 2005 12:54 ]
Okazało się ,że mój szczurek miał wode w płucach dziś weterynarz poiwiedział że trzeba go uśpić.... jestem w rozpaczy...... jakoś musze to przeboleć. dzięki za wszystko :

Agata bylas u weta w Białymstoku napisz konkretnie u ktorego weta? bo ja tez jestem z bialego Oby twoj szczurak wyzdrowial powodzenia

Byłam na Wesołej... napisałam że musiałam uśpić szczurka. moje kachene malenstwo... gryzie mnie poczucie winy..... ze chyba go uspilam ....wmawiam sobie ze nie mialam wyjscie..ale nadal mam poczucie winy....... jakos mi ciężko

Przykro mi bardzo...szkoda, że się nie udało...:-(

przykro mi...