Re: Problem z Miquelem
: pn lut 02, 2009 9:53 pm
no nic, to będe próbować dalej.
A i jeszcze jedno pytanie - bo jak ją biore to jest git tylko w pewnym momencie już jest taki stresor że zaczyna kupkać. Jak jest zestresowana to odłożyć do klatki czy męczyć dalej?
A i jeszcze jedno pytanie - bo jak ją biore to jest git tylko w pewnym momencie już jest taki stresor że zaczyna kupkać. Jak jest zestresowana to odłożyć do klatki czy męczyć dalej?