Strona 2 z 2
[PASOZYTY] jak zapobiegać
: ndz lis 26, 2006 5:32 pm
autor: cucumberek
To nie są wszy. Weterynarz wziął to pod mikroskop i okazało się, że to złuszczony naskórek :drap: zresztą, gdyby to były wszy, to chyba zastrzyk by cokolwiek podziałał., a tu nic.
[PASOZYTY] jak zapobiegać
: ndz lis 26, 2006 6:10 pm
autor: Ania
Pytanie łopatologiczne - czym karmisz szczury? Wymień jak często dostają mięso, jajka, sery białe i żółte, jogurty, czy dostają mleko? I jeśli dostają to wszystko - to jak dużo?
Btw - ktoś pisał o zastrzyku przeciwświądowym i sugerował steryd - a ja wzięłabym pod uwagę najbardziej możliwe i bezpieczne wyjście - czyli wapno. Steryd mimo wielu zalet posiada szereg skutków ubocznych i nie sądzę, by zafundowano właśnie steryd na drapanko. Moje ogony dostawały wapno przy reakcji uczuleniowej na białko. jak ręką odjął - do czasu kolejnej (zazwyczaj ukradzionej) porcji białka zwierzęcego.
Należy wziąć pod uwagę, że sierść mogła zostać realnie wygryziona w sytuacji, gdy szczura dopadł świąd. Na swoim przykładzie doświadczyłam wypadania włosów z miejsca, w którym notorycznie się drapałam. I miałam właśnie łysy placek.
Przy grzybicy i świerzbie skóra nie byłaby ładna (zdjęcie niewyraźne, ale wydawało mi się, że w tym miejscu jest fizycznie zdrowa, różowa skóra) - byłaby albo przesuszona i łuszcząca albo wręcz sącząca się z ciężko odchodzącymi strupami (a`la skorupka) - przy reakcji uczuleniowej może być kilka strupków na krzyż i... łyse miejsce z różową skórą.
[PASOZYTY] jak zapobiegać
: czw gru 07, 2006 5:49 pm
autor: cucumberek
przepraszam że dopiero teraz, nie zauważyłam posta :oops:
czym karmię? aktualnie mam mieszankę Prestige'a owocowego dla szczurów, karmy Best Friend dla świnki morskiej i karmy dla gryzoni na wagę.
[quote="Ania"]Pytanie łopatologiczne - czym karmisz szczury? Wymień jak często dostają mięso, jajka, sery białe i żółte, jogurty, czy dostają mleko? I jeśli dostają to wszystko - to jak dużo? [/quote]
rzadko dostają, może co 3 dni wylizują wieczko z jogurta, i może raz na miesiąc kupuję gerberka to gdzieś na 4 dni im starczy.
Weterynarz też mówił, że pasożyty raczej odpadają, bo skórka jest różowa, bez widocznych zmian.
Byłam u niego jeszcze raz od poprzedniej mojej wiadomości. Dostali zastrzyk antyalergiczny jak poprzednio, poza tym od dwóch tygodni podaję im nienasycone kwasy tłuszczowe i encorton, ale teraz poczytałam o nim tutaj na forum i się martwię jakie to świństwo im zapisał

dostałam też receptę na syrop uspokajający (gdyby to było natręctwo)ale go nie kupiłam. Jest lepiej.