Strona 2 z 2

Marchewkowe zwierzaki ;)

: sob lis 11, 2006 1:13 pm
autor: Guślarka
To spojrzenie na ostatnim zdjęciu... Piękny pies :zakochany:

Marchewkowe zwierzaki ;)

: sob lis 11, 2006 1:16 pm
autor: sauatka
marchewa, przyjde i zabije to wstretne cos [w sensie - choroby precz] moim mieczem swietlnym :jezor2:.

sliczny jest :zakochany:

Bedzie dobrze, dacie rade/rady[?] :thumbleft: przytulam ogromnie i wielkie miziaki dla piesia, noo doobra dla Ciebie tez :lol: . To sie tam nawzajem za uszkami pomiziajcie :jezor2:

Marchewkowe zwierzaki ;)

: sob lis 11, 2006 1:45 pm
autor: mataforgana
ojej, marchewa, jaaaki cudak :D
piękny jest, ślicne ma foterko, a to spojrzenie i pysiol... wcale nie wyglada na 12letniego psa. moja Kika jest w dużo gorszym stanie, a to jego rówieśniczka...

skonsultujcie się z kilkoma wetami, może ktoś coś wreszcie zaradzi.
trzymamy kciuki :)

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 1:52 am
autor: marchewa
Jako, że mam przed sobą kolejną bezsenną noc, to postanowiłam zająć się czymś pożytecznym.
Przedstawię Wam moje ściury 8)
Na pierwszy ogień pójdzie Tusiaczka, ale najpierw nieco historii.

Moja przygoda ze szczurkami zaczęła się 1 lutego 2001 roku. Wtedy to dostałam od mojego faceta pierwszą szczurkę. Nazwałam ją Mysza. Mysza była szczurem absolutnie niepowtarzalnym, przytulaśnym kamikadze z totalnym ADHD. Znajomi nie mogli wyjść z podziwu, że gdzieś się w ogóle urodził tak świrnięty szczur. Niestety, musiał w końcu przyjść dzień, gdy Mysza odeszła. Było to 13 listopada 2002 roku. I ja się wtedy zacięłam w sobie. Żadnego szczura. Na widok szczura był płacz i histeria. Przez bardzo bardzo długi czas.
Moja żałoba trwała do listopada zeszłego roku. Wtedy to, powodowana chęcią posiadania "jakiegoś" zwierzątka, kupiłam Tuśkę.

Tuśka jest przepiękną kapturką. Milusią, łagodna, człowiekolubną. Nie wiem czemu, ale zawsze kojarzyła mi się z gosposią ;) Jest kochanym, maksymalnie oswojonym i ufającym zwierzakiem. Żadna tam wariatka, żadne ADHD, ot, stateczna pani ;)
Tusiak kochana niedawno wygrała ze straszną chorobą (>>KLIK<< ) i to był koszmar, zarówno dla mnie jak i dla niej. Wlewanie do półprzytomnego pysia ogromnych dawek leków, pojenie na siłę nutridrinkiem... Coś strasznego... Wychudła tak, że wygladała jak żywy szkielet, powykręcało ją...W życiu nic mnie tyle emocjonalnienie nie kosztowało...
Teraz jest dobrze, nie do końca jednak, bo Tusiaczkowi porobiły się guzki, praktycznie na każdym sutku jest guzek, ale malucha ładnie mi się odkarmiła i wyprostowała, biega razem z albinosami, broi i jest ogólnie w świetnym nastroju :)

Oto ja - Tusia
Najpierw podpiję pani trochę wody z kubka...
...a potem ucieknę i się schowam. Może się nie zorientuje, ze to ja ;)
Hmm, co tam w wielkim świecie?
Zobaczcie jaka jestem ładna: z przodu...
...i z prawego profilu. W końcu nie jestem prezydentem, można mnie z profilu ;)

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 2:08 am
autor: Kagero
Tusia przekochana jest (ale jest twarda! tylko się zazwyczaj dobrze maskuje ^.^). ma taki rozkoszny pysiek, taki pocieszny :zakochany:

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 11:09 am
autor: sauatka
jejulo, sliczna :zakochany:
ten kaptur taki slodziutki ma, a pysioo jejuuu slicznaa :zakochany:

miziaki dla dzielnej kobietki ;), no dobra wiem wiem, ze ty tez chce miziaki :P tak wiec... znow sie nawazjem pomiziajcie :jezor2:

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 11:58 am
autor: limba
Tuska jest przesliczna :zachwyt: . A jakie ma sliczne lsniace futerko :klask:

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 3:07 pm
autor: Juni
Słooodki ryjek :zakochany:

Miziać, miziać i jeszcze raz miziać! :jezor2:

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 5:05 pm
autor: Guślarka
Dzielna, śliczna panienka co z takim choróbskiem wygrała! Wymizaj i wygłaszcz ją ode mnie :)

Marchewkowe zwierzaki ;)

: wt lis 14, 2006 9:43 pm
autor: helen.ch
Ale ma śliczne futerko :zakochany: , taka dzielna ślicznotka...