Kiedy Pierwszy Raz Obciąć Pazurki?

[Serika]

Heh mnie czeka niedlugo obcinanie pazurów Miszce.. nie wyobrażam sobie tego. Szczurcia nie robi problemów - grzecznie toi i pozwala je obciąć.. ale mała --; nie wiem jak to zrobię --;. Misza jest straasznie żywa, w dodatku strachliwa i nie pozwala si nawet przez chwile utrzymać bez ruchu (każda próba przytrzymania kończy się paniką). Ach... może być wesoło.

[ania85]

ja swojemu króliczkowi też obcinałam ... ale szczurek... hmm... to taki troche mniejszy kaliber niby ale nie wyobrażam sobie na razie żebym miała moim diabełkom obcinać.
Zwłaszcza miesięcznej amfetamince - moje cążki są większe od niej
...co nie zmienia faktu że szyję mam całą podrapaną

[Karolcia]

A mopja mysza nie może biegać po ziemi gdyz mamy od 4 miesięcy remont i łatwo mogłby sobie cos zrobić, więc byłam zmuszona obciąć pazury. Ja robie o tak że daje mu np. marchewke on siada i sobie ją je a ja cichaczem obcinam pazurki inne metody zawiodły a tak kiedy jest pochłoniety jedzeniem nawet nie zauważa że coś mu robie :lol:

[ania85]

hmm... może spróbuję? Tylko że przysmakiem moich małych jest jogurt :/ (oczywiście zlizywany z palca) ... chyba potrzebuję pomocnika...

[Sandrex]

pytam, poniewaz bylam ze szczurcia u weta jakies 2, 5 tygodnia temu a on mi powiedzial, ze najwczesniej moge przyjsc za miesiac.
szysza ma 2 miesiace, ale drapie a poza tym widze, ze zaczepia pazurkami o np kanape, co utrudnia jej chodzenie.
bylam u weta w "Palacyku" i w ogole odnioslam wrazenie jakby wcale sie nie palil do obciecia pazurkow. co o tym myslec :?:

[lajla]

chyba nie ma okreslonego wieku na obcinanie :roll: tak mi sie zdaje a najlepiej jest obciac samemu pazurki, jak nie masz takiego obcinacza mozesz zwyklymi nozyczkami, nie tepymi, najlepiej wziasc paznokiec pod swiatlo, w tedy zobaczysz tak jakby pol pustego paznokcia i w sordku ciemniejsza plame, tez biala, jej nie mozesz uszkodzic bo w tedy uzkodzisz nerwy pazurka i jesli obcielas sobie kiedys za mocno pazokiec bedziesz wiedziec jak by czul sie szczur. jesli nie jestes siebie pewna idz do weta...

staralam sie wytlumaczyc jak naprosciej dlatego wyglada to jak wyglada eeh...

[endru_]

I wet mial racje. Ja tez na poczatku myslalem ze to im przeszkadza i sa za dlugie [tyczy sie młodych szczurkow]. Jest to spowodowane ze sa one bardzo cieniutkie. Kiedy podrosna to one stana sie grubsze, i beda dla nich bardziej pomocne niz przeszkadzaly [jezeli mozna powiedziec ze przeszkadzaja]. Predzej jest tak ze nam bardziej te pazurki przeszkadzaja a nie szczurasom. A po drugie nie wydaje mi sie aby wogole wystepowala tak naprawde potrzeba przycinania pazurkow. No chyba ze w skrajnych przypadkach. Ale ogolnie to one same sie scieraja, a jak naprawde przeszkadzaja szczurasom to je poprostu obgryzaja, albo o cos zetra. Wiec nie powinnas sie przejmowac problemem scinania :]

[Sandrex]

Dzieki bo zaczelam sie obawiac czy czasem moja szczurcia nie zrobi krzywdy tym " za dlugim" ( jak na moje oko ) pazurasem swoim dzieciatkom. no ale endru uspokaja - zawierze ci :!: pozdrawiam was iwasze ogony

[sauatka]

pazurki obcina sie wtedy kiedy zachcaczaja sie np. o ubranie albo przeszkadzaja w chodzeniu

[Sandrex]

Czyli odpowiedzi sa podzielone, czy jak :? bo rzeczywiscie jak chodzi, czasem sie zaczepi o material. Hm dwie szkoly to obcinac czy nie obcinac :?: Czy odpowiedz na to pytanie mam pozostawic sobie :?: pozdrawiam.

[sauatka]

jezeli bedziesz widziala ze pazurki przezkadzaja w chodzeniu i bardzo drapia albo strasznie sie zaczepiaja o wszystko to mi sie wydaje ze obciac :/

[myszka]

poprostu trzeba obciąć gdy pazur jest za długi tzn.: widać, że jest duży.. nie wiem jak to wytłumaczyc, ale to widać... moje regularnie biegają po pokoju i jeszcze ani razu nie musiałam obcinać im paznokietków

[Sandrex]

Moja dziewczynka biega po pokoju od paru dni, ale na podlodze wykladzina ma pare galezi ale raczej z nich nie korzysta, jak zrobie jej przeprowadzke do ogromniastej klatki( a to bedzie mialo miejsce najpozniej za tydzien) i tam powkladam galezie - moze to bedzie wyjscie. pozdrawiam

[myszka]

nie wiem, moja podłaoga tez z betonu nie jest.. jest z drewna, ale i tak jakoś ściwrają

[Sandrex]

Drewno to twardy orzech do zgryzienia a nie to, co wykladzina a na wymiane podlogi nie mam co liczyc. Poki co pozostaja galezie albo sciecie. Dobrze pisze :?: Pozdrawiam