Strona 2 z 3

Patyczaki

: sob gru 02, 2006 8:05 am
autor: Pauleczka_14
normalnie nie wierze :lol: jak sie mowi gdy jeden odchodzi drugi przychodzi na swiat...powiem wam ze to prawda...wczoraj jak dawalam pokarm dwum pozostalym...patrze a na szybie jest taka malutka kreseczka...przyjzalam sie blizej...a tu taki baaaardzo malutki patyczak :D
ale jestem szczesliwa :jezor2:
mam nadzieje ze wykluje sie wiecej bo mam zamiar powiekszyc swoja hodowle...
teraz mysle nad imieniem dla malucha :ot:

Patyczaki

: ndz gru 03, 2006 1:10 pm
autor: Natalia_1222
Mi się już wykluło 6 rdzawych :).

[quote="lukaszmilicz"]patyczaki są pod ochroną[/quote]

Nie są pod ochroną. One żyją bodajże w Indiach, Azji itp.Sprowadza je się stamtąd, ale nie wymagają CITES.

Patyczaki

: ndz gru 03, 2006 6:01 pm
autor: bonsai
a mi wczoraj wykluł się pierwszy liściec... :lol2:

Patyczaki

: ndz gru 03, 2006 7:47 pm
autor: marlena91
hmm Pauleczka_14 ty robisz inkubator czy tak normalnie w akwa zostawiasz po jakim czasie ci sie wykluły?? ?? Hmmm..... i tak puznije w imonach sie pogubisz. Ale mozesz dac np Kreska :P hyhy

Patyczaki

: wt gru 05, 2006 12:48 pm
autor: Pauleczka_14
marlena91, zrobilam inkubator ale w inkubatorze sie jeszcze nie zaczely kluc...
musialam przeoczyc jakies jajeczko w terra...i mlody sie tam wykluł :D[quote="marlena91"]Hmmm..... i tak puznije w imonach sie pogubisz[/quote]dlatego postanowilam sie wstrzymac z imoinami

Patyczaki

: wt gru 05, 2006 7:37 pm
autor: marlena91
Pauleczka_14 a masz moze jakies fotki ??? Zbieram pomyły na fajne uzadzenie terrarium. hmmm :PP

Patyczaki

: śr gru 06, 2006 10:37 am
autor: Pauleczka_14
fotek nie mam ale postaram sie zrobic i wkleic jak najszybciej :) :hihi:

Patyczaki

: śr gru 06, 2006 11:05 am
autor: szczu*milka
mam pytanie chciałabym sobie sprawić liśćca, ale nie wiem czy one są dostępne w każdym zoologiku. jak dotąd jeszcze się nie spotkałam z liśćcami :( i czy je hoduje się tak samo jak patyczaki ?? czy jedzą to samo??

Patyczaki

: śr gru 06, 2006 1:32 pm
autor: Pauleczka_14
szczu*milka, na pewno ich nie dostaniesz w KAZDYM zoologiku :D
na pewno takie są na gieldzie terrarystycznej...ale w poblizu twojego miasta chyba nie jest organizowana :drap:
lisćce są troche berdziej delikatne niz patyczaki...a co do jedzenia to chyba( :drap: nie jestem pewna :drap: ) to samo co patyczaki...dla pewnosci zaraz sprawdzę :D

http://terrarium.com.pl/zobacz/phyllium ... 72-71.html <---lisciec olbrzymi
http://terrarium.com.pl/zobacz/phyllium ... 76-10.html <---lisciec jesienny

Patyczaki

: czw gru 21, 2006 5:05 pm
autor: zwierzak
Miałam patyczaki skrzydlate, a potem rogate. Mogę powiedzieć tylko, że albo ja jestem do niczego jako opiekun takich stworzeń albo maluchy mają niezwykle wysoką umieralność. Niesamowicie trudne jest utrzymanie przy życiu do dorosłości żeby złożył jaja, ale poza tym są najmniej kłopotliwe zwierzęta jakie można sobie wyobrazić. Ciche, nie śmierdzą, jak się ma torf za podłoże to sprzątanie jest kwestią rozpatrywaną raz na kilka miesięcy, nie gryzą i w ogóle są fajne. Tylko to cholerne żarcie... Ja, leniwiec jeden, raz obudziłam się dopiero jak liście poznikały już... Ledwo je utrzymałam na sałacie przez zimę. A koniec mojej hodowli był taki, że wyjechałam na wczasy i zostawiłam patysie u cioci. Był straszny skwar i po prostu 30 kilka stopni to dla nich za dużo... Całą kilkunastoosobową hodowlę szlag trafił...

Patyczaki

: pt gru 22, 2006 3:46 pm
autor: Pauleczka_14
jeden z moich starszych patyczaków zrzucił wczoraj wylinkę :jezor2:
zwierzak, patyczaki bardzo prosto jest doprowadzic do "sędziwego" wieku :D
moje 3 dorosłe (teraz juz 2 bo jeden zdechł ze starosci po zlozeniu jajek...) składały jajka :D
teraz mam patyczaków ok 15 bo powykluwaly sie z jajeczek :jezor2:

proponuje zalozc ponownie hodowlę i bedziej o nie dbac wtedy beda dlugo zyły... :flex:
a tak na marginesie ja swoim daje jedzonko co tydzien...i jakos nic im sie nie dzieje :D
a i wypuszczam je na pokój w soboty :D zeby mogly pozwiedzac moje biurko :D

Patyczaki

: ndz gru 24, 2006 10:23 am
autor: Natalia_1222
zwierzak, one wcale nie mają wysokiej umieralności :roll: .szczu*milka - liściec dla początkujących zdecydowanie się nie nadaje! http://www.mga.com.pl/~adampl/start.php - tu wszystkiego się dowiecie, to bardzo dobra strona :jezor2: .

Patyczaki

: pn gru 25, 2006 10:38 pm
autor: zwierzak
Ja najlepiej jednak radzę sobie ze ssakami :D Wiele moich patyczaków dożyło sędziwego wieku i zołżyło jaja, ale miałam niesamowite skoki w liczebności. Był nawet czas, że mi jeden dorosły został tylko, a potem się powykluwały małe. Po paru tygodniach ciągłego wykluwania nowych maluchów było kilkadziesiąt. Potem na różnych etapach rozwoju po trochu wymierały i nigdy nie miałam więcej niż 5 dorosłych sztuk... Trzeba utrzymywać sporą wilgotność powietrza spryskiwaczem do kwiatów. Kiedy się tego nie robi, usychają albo w czasie wylinki gubią wszystkie nogi, a jak się przedobrzy to młode przyklejają się do ścian i też umierają. Przynajmniej skrzydlate. Rogate są łatwiejsze i rzadziej umierają... Dodam jeszcze, że niektóre osobniki zostawione na głośniku, kołyszą się. Spacerki były bardzo rzadkie bo te maluchy najbardziej lubią po prostu zwisać z gałęzi i nic nie robić. A w nocy wcinają liście :D Ogółem pociągają mnie owady, ale żeby nie krzywdzić zajmę się jednak tym, z czym mam lepszy kontakt. :|

Patyczaki

: pn gru 25, 2006 11:05 pm
autor: Natalia_1222
Dlaczego od razu krzywdzić??Spryskuje się 2 razy na dzień(u większości gatunków)rano i wieczorem ;-).Nie widzę, żebyś opiekował się nimi źle. Dziwne, przyklejają się :shock: :shock: . Mi czasem zdarza się przedobrzyć, ale nic się nie dzieje. No chyba że siedziały tylko na szybach, bo gałęzi nie miały...?

Patyczaki

: wt gru 26, 2006 11:35 am
autor: bonsai
Czasami jeśli młode łażą po szybie to można ominąć to miejsce przy zraszaniu albo później delikatnie wykałaczką je odklejać... nic trudnego :nuci: