Strona 2 z 2

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: czw lis 30, 2006 10:28 pm
autor: Aron
nie no bez przesady.....poza tym jak sama mowisz....jak wiecej to halasuja....nie no bo tak mysle zeby przemycic szczurka a ona by sie nie kapnela....czy zapach jest az tak wyrazny zeby przechodzil przy kazdym uchyleniu dzrzwi??poza tym myslalem nad samiczka....mniej smrodku...jedną;]i czy byloby wyraznie czuc jakby mnie obsikala i bym przechodzil przez pomieszczenie??no ale najwazniejsze.....byloby slychac jedna samiczke za sciana z zamknietymi drzwiami??

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: czw lis 30, 2006 10:47 pm
autor: maua_czarna
[quote="Aron"]nie no bez przesady.....poza tym jak sama mowisz....jak wiecej to halasuja....nie no bo tak mysle zeby przemycic szczurka a ona by sie nie kapnela....czy zapach jest az tak wyrazny zeby przechodzil przy kazdym uchyleniu dzrzwi??poza tym myslalem nad samiczka....mniej smrodku...jedną;]i czy byloby wyraznie czuc jakby mnie obsikala i bym przechodzil przez pomieszczenie??no ale najwazniejsze.....byloby slychac jedna samiczke za sciana z zamknietymi drzwiami??[/quote]

ja mam teraz jedna samice i uwazam,ze moze byc tak,ze bedzie to slychac,nawet bardzo.
wiekszosc szczurow jest zwierzetami nocnymi,ktore lubia w nocy lazic po klatce i jesc. moja szczurka je na tyle glosno, ze rodzice sie smieja,ze nie moga spac. ale ta starsza osoba smiac sie nie musi...
jesli hcodzi o zapach-sa sposoby,bardzo czeste sprzatanie,zamiast trocin-jakas mniej "smierdzaca" sciolka ale...jak dla mnie, to tak czy siak w pewnym momencie czuc ten zapach.
a mysle o jeszcze jednej kwestii. skoro tak kocchasz zwierzeta,zastanow sie nad jednym. czy szczur nie bedzie cierpial? nie bedziesz mogl mu dawac nic, co "slychac" przy jedzeniu,np suszonego chleba.a jak zmusisz zwierze,zeby bylo cicho w klatce,jesli okaze sie, ze lubi nocne buszowanie?
mysle ze ne sile nie ma to sensu. i zeby nie bylo-wiem co czujesz, bo moja wspollokatorka nie lubi szczurow,a ze mieszkamy w jednym pokoju, to nie mam jak zwierzaka "przemycic".
kiedys ktos powiedzial mi takie bardzo madre zdanie: w razie watpliwosci nie nalezy dzialac.

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: czw lis 30, 2006 11:04 pm
autor: Aron
dzieki za madre zdanie...ale z kolei teraz juz nie wiem co myslec...tak chcialbym miec pupilka tutaj...tymbardziej ze co weekend nie wracam do domu do mojej foxterierki...normalnie usycham....chyba przez glupia milosc do zwierzat w koncu zmienie stancje...ale tutaj warunki mam super...tylko ten jeden szczegol...wychodzi na to ze calkiem nic nie moge(gady nie,psy,koty to oczywiste...ze nie..nawet bym nie chcial...by sie meczylyl,,,gryzonie nie...ptaki...jeszcze cichsze...pozostaja rybki;[)ostatecznie zastanawialem sie nad ptakiem albo szczurem...i doszedlem do wniosku ze szczur(ptak z tesknoty wrzeszczy i to tak ze sasiadom bedzie przeszkadzac).....a wiec usycham....koniec tematu :-(

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: pt gru 08, 2006 5:39 pm
autor: Natalia_1222
Myszy wcale nie śmierdzą!:/Samce może trochę,ale wszystkie moje samiczki w ogóle nie cuchnęły.Trzeba tylko reguralnie wymieniać ściółkę...Też jestem maniaczką zwierząt :).Też mam nieraz problemy,bo rodzice się nie zgadzają.Jak coś to 2 szczurki ;).A może spróbuj jeszcze przekonać???

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: pt gru 08, 2006 8:38 pm
autor: aleksandra_w
[quote="Aron"]ale mam pytanie...czy szczurki wydaja jakies odglosy??[/quote]

Jak miałam przez dwa lata samą jedną szczurzycę, to ona potrafiła się dokładnie tak samo tłuc jak teraz moje trzy. zależy od temperamentu szczura i tyle.

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: pt gru 08, 2006 10:22 pm
autor: Miyako
Oj... Ze starszą osobą to będzie trudno (wiem po sobie, gdyż moja babcia jest namiętną słuchaczką Radia Maryja i w wieku sześciu lat straszyła mnie końcem świata). No, i zapewne ta kobieta żyje według starodawnych przekonań o trucieźnie w ogonie i innych szczurzo-morderczych zapędach. Spróbuj porozmawiać z tą osobą, że teraz są inne czasy, że odkryto, że wcale tak nie jest, jak mówią stare porzekadła i że DZIECI LUBIĄ SZCZURY, więc nie ma się co bać o wnuczka.

A szczurki, owszem wydają z siebie odgłosy, Najczęściej są to krótkie pisknięcia (Artemis robi tak szczególnie, kiedy zasiedzi się na biurku, a ja chcę go wsadzić do klatki :lol: ).

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: pt gru 08, 2006 10:52 pm
autor: Panna Nikt
Może siostra by do Ciebie przyjechała?
Pokaż staruszce szczurka zainteresuj powiedz jakie to czyste i madre zwierze jest.
I zasłaniaj ogonek. Do niego chyba najwięcej uprzedzeń jest.

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: sob gru 09, 2006 9:01 pm
autor: czukukkcza
ja obstaję żebyś przemyślał wybór-do szczurów właśnie jest najwięcej uprzedzeń.
może szynszył?albo królik?
z nimi mogłoby przejść,bo pierwsze ma ładne i mięciutkie futerko,a drugie to w ogóle ach,och.a opinię jaką możesz usłyszeć o szczurze od starszej pani to to że są brudne,brzydki ogon...etc :? [ech,próbowałam wynegocjować żeby Axl i Pablo jechali ze mną do babci.nie przeszło :sciana2: ]

Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: sob gru 09, 2006 9:39 pm
autor: Doma
Moja babcia np. uwielbia szynszyla.....
A co do szczurów - na początku była przeciwna, ale ja zobaczyła to powiedziła, że nie sa takie złe.. myślała po prostu, że bedą wygladały jak dzikie szczury... Miała do ogona uprzedzenia, ale ogólnie ok. Ja bym pokazała na twoim miejscu. ;)

Re: Stancja,Starsza osoba,Szczur....Jak uszczurowic??

: pn sty 28, 2008 5:59 pm
autor: Baszek
Szczury SĄ GŁOŚNE. Jasne, zależy to od konkretnego osobnika, ale gryzienie krat czy głośne picie z poidełka zdarzają się bardzo często. Teoretycznie da się sprawić, by szczur (pojedynczy) siedział cicho i nie śmierdział...ale powiedzmy szczerze, to nie byłby szczęśliwy szczur.