Strona 2 z 2
					
				Guz przed tylnią lewą łapka.
				: śr gru 27, 2006 9:56 pm
				autor: Julek
				Ok sziękuje  :przytul:
			 
			
					
				Guz przed tylnią lewą łapka.
				: śr gru 27, 2006 10:36 pm
				autor: Anita
				120 zł?? To Warszawa niby taka groga a zapłaciłam 50...
Powodzenia  :przytul: 
(chociaż na tego weta uważaj, bo ma jakieś dziwne podejście...)
			 
			
					
				Guz przed tylnią lewą łapka.
				: śr gru 27, 2006 10:53 pm
				autor: szninkiel
				Anita, to wszystko zalezy od guza. Ja raz zaplacilam 120, a raz niecale 50, bo guzek byl bardzo latwy do usuniecia. U tego samego weta oczywiscie.
			 
			
					
				Guz przed tylnią lewą łapka.
				: śr gru 27, 2006 11:16 pm
				autor: limba
				Ja w Warszawie za dwa guzy placilam nie duzo ponad 100 zl. Za kastracje podobnie. Za amputacje kawalka ogona 60.
120 to duzo. Nie wiem ile warszawska Oaza  sobie liczy za operacje a maja naprawde swietny sprzet i specjalistow. 
Trzymam kciuki za szczurcie... Kazde zwierze mzoe sie nie wybudzic, ale to do weta nalezy odpowiednie dobranie dawki narkozy, no i w zaleznosci od weta podanie wybudzacza badz nie. Ja wole wybudzacz...
			 
			
					
				Guz przed tylnią lewą łapka.
				: czw gru 28, 2006 12:18 am
				autor: Julek
				CZyli powiedzieć mu żeby lepiej mojej małej dał wybudzacz??
Anita  Ten przeprowadzający operacje lekarz, Jest ok i bardzo dobrze  operuje. Tylko ta manuwa jakaś nowa przyszla i gada jakieś niehumanitarnne propozycje. 
Oby wszystko było dobrze.
			 
			
					
				Guz przed tylnią lewą łapka.
				: czw gru 28, 2006 12:28 am
				autor: limba
				Julek, tak..ja jestem osobiscie za wybudzaczami... Oczywiscie szczuras dochodzi do siebie i jesli cos ma sie stac to sie stanie... (jak zawsze) .
Moje szczurasy operowane zawsze dostawaly wybudzacz... 
Jesli dobry chirurg to wspaniale... tylko tej "pani" nie dopuszczac  :?