Strona 2 z 3

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: śr lut 07, 2007 9:55 pm
autor: illu
To maleństwo jest przepiękne...
Ja chce CZARNEGO szczura!! :)

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: czw lut 08, 2007 10:40 am
autor: Czerwonaona
Jejku biedactwo maleńkie...Trzeba wierzyć,że wszystko bedzie dobrze:)

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: czw lut 08, 2007 5:33 pm
autor: odmienna
same zastrzyki, raczej nie są bolesne- myślę, że większy problem to stres.Ostatnio z Cholerkiem(taki czarny jak Dżumisko- wygląda jak jego starszy brat ;)) walczyliśmy z ropniem, który niestety wrócił i czeka nas drugi etap ale miesiąc temu, kiedy chodziliśmy codziennie na zastrzyki odniosłam wrażenie, że potworkowi się wręcz spodobało:) Może dla tego, że cały czas od wyjścia z domu do powrotu go tuliłam, mówiłam do niego i w ogóle miał mnie do wyłącznej dyspozycji a i wet był w miarę możliwości delikatny(cokolwiek mu robił- pozwalał mi trzymać go na kolanach). Co do strupków- od dwóch dni smaruję je aloesem i jest poprawa. Szczurzysko obraża się, bo aloes jest gorzki ale wiem, że nawet jak zliże to nic mu nie będzie. Zobaczysz- będzie dobrze :D a maluszek jak wszystkie dzieci świata szybko zapomni o przykrościach.

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: śr lut 14, 2007 11:31 pm
autor: oster
Dżuma nareszcie zdrowa, aczkolwiek ranki na plecach jeszcze są. Maluch już urósł (zdjęcia inebawem :) ), panika związana z lękiem przed "spacerkiem do weta" już niemal całkiem przeszła, więc wszystko ok. Tylko tak sobie myślę, wet (wszytskich 3) do końca mi mówił, że to samczyk będzie.... a tu prawie 2 miesiące zwierzak ma i nic jej pod tym ogonem "nie wyrasta", więc ja już zgłupiałam absolutnie! Ale jakoś się tym nie martwię, stwierdziłam, że jeśli za 2 tyg nic się nie zmieni będę mówić do niej w rodzaju żeńskim :D
PS a oprócz tego, to jakiś dziwny i nie szczurowaty jest, bo całą noc grzecznie śpi, budzi się codziennie punkt 8.00 i biega jak szalony dopóki nie dam mu marchewki lub czegoś innego i nie śpi do południa, potem usypia, budzi się około 17stej, biega, skacze, grysie wszystko ( zero szacunku dla mojej własności :] ) i zasypia mi na ramieniu lub gdzieś na łóżku i nie ma go do rana... i każdego dnia to samo! normalnie nie potrzebny mi zegarek, wystarczy sprawdzić co robi Dżuma :]

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: śr lut 14, 2007 11:41 pm
autor: limba
Uff... swietnie ze Dzum(a) ;) zdrowa.
Hmm moze to jednak panienka jest, a mozesz zrobic zdjecie podwozia ;) ?
Hehe... on(a) moze dostosowuje sie do Twojego trybu zycia :D U mnie gnojstwo spi, dopoki sie na horyzoncie nie pojawie ;)

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: czw lut 15, 2007 4:50 am
autor: odmienna
no i widzieli Państo Dżumdżuma?! - żeby tak w niepewności trzymać w sprawie tak zasadniczej- no, no, no....

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: ndz lut 25, 2007 1:28 am
autor: limba
No i jak tam z okresleniem plci?

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: ndz lut 25, 2007 10:25 am
autor: Hope
[quote="oster"]
mam nadzieję, że tym razem zdjęcie wejdzie :)
[/quote]


oooooo :shock: on wyglada IDENTYCZNIE jak mój Newton!!!

dla porównania :

http://i19.photobucket.com/albums/b181/ ... ewton4.jpg

http://i19.photobucket.com/albums/b181/ ... ewton3.jpg

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: ndz lut 25, 2007 9:20 pm
autor: merch
Jak przez 2 miechy mu nic nie wyrosło to dziewucha jak nic, troche szkoda ,że była leczona enrobiofloksacyną ( sądząc po tych strupach ) bo nie jest to antybiotyk dla rosnacych zwierząt , ale może wszystko będzie dobrze.

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: ndz lut 25, 2007 10:07 pm
autor: oster
Dżuma (nic nie wyrosło, więc jednak ONA) jest cała i zdrowa, strupków już niemal brak (zdjęcia są sprzed tygodnia). Samopoczucie jak najlepsze, jadłaby najchętniej więcej niż sama waży, gryzie wszystko bez litośc ( obczaiła skubana, że między palcami jest miękka skóra i wgryza się w dłonie nieubłaganie, kiedy chce powalczyć). Oprócz tego wreszcie pojeła, że hamak, to nie trampolina i teraz śpi w nim non stop, nawet nie raczy głowy podnieść, kiedy ktoś przechodiz obok :] A najdziwniejsze jest to, że wygląda jakby siwiała.... w każdym razie z czarnego szczura robi się szaro-płowo-obrzydliwa... kocham ją jeszcze bardziej :D

ps faktycznie, wykapany Newton :D nawet skarpetki te same

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: ndz lut 25, 2007 10:29 pm
autor: merch
"czarnego szczura robi się szaro-płowo-obrzydliwa.."



E ...........jest piękna :)

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: ndz lut 25, 2007 10:36 pm
autor: oster
na tych zdjeciach jeszcze tak, ale robi się z niej taki "kanałowiec" koloru nieokreślonego czyli... mam to o czym zawsze marzyłam :]

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: pn lut 26, 2007 4:28 am
autor: odmienna
[quote="oster"]
robi się z niej taki "kanałowiec" koloru nieokreślonego [/quote]- widać element tajemniczoności  -jest składnikiem jej natury(już z tego powinniśmy się domyślić, że to kobitka :D) - jest śliczna !

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: pn lut 26, 2007 11:03 am
autor: oster
Załapałam dzisiaj o co chodzi z tą "siwizną" :] jak dobrze pamiętam, rodzeństwo mojego potwora było husky, więc pewnie jeden z rodziców był tej maści, a drugi czarny, no i teraz mam co mam :) Bo Dżuma robi się jaśniejsza tylko na bokach, a na grzbiecie pozostaje jej piękny, czarny pasek :D ciekawa jestem tylko co jej się z łebkiem zrobi, bo na razie czarniutki :] a te boczki wyglądają tak, jakby, powiedzmy co 10 włosek, zdecydował się zmienić kolor na biały... to się nazywa szczur pełen niespodzianek! ;)

RE: moje Dżumisko płci nieokreślonej :]

: pn lut 26, 2007 11:09 am
autor: limba
oster... czarne szczurasy czasem maja siwe wlosy, mniej lub wiecej :)
Moj Fryt jak do mnie trafil mial od groma takich wloskow. Z wiekiem o dziwo wiekszosc zniknela.