RE: Domek

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: Domek

Post autor: szpaczek »

"uciekała od ręki i chowała się w ciemne i ciasne miejsca, a przy wyciąganiu z klatki [po 2 miesiącach biegała sobie luzem] wiła sie, wykręcała i drapała, aż mi jej naprawdę żal było :("

ja jak moja próbuje wyjać(mam ją prawie 2 miesiace) wije sie,zabiera sie łapkami o pręty i robi wszystko bym jej nie wyjeła..:(

u mnie z kasą teraz lichutko...wszytko wydałam na klatke(150 złoty) teraz mam 10... może za jakiś czas dokupie klatke i drugiego szczura...
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
Agniessia
Posty: 17
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:31 am

RE: Domek

Post autor: Agniessia »

No to mam dwie szczury :) Czarno-białą Rudą i rudą Mysze :)
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Domek

Post autor: Czerwonaona »

Gratulacje:)Znakomity wybór :)życze powodzonka i zdrowia dla maluchów:)Dwa szczurki to dwa razy więcej radośc fajnie ,że się zdecydowałaś zobaczysz,ze zachowanie szczurci sie zmieni...napewno bedzie weselsza:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Agniessia
Posty: 17
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:31 am

RE: Domek

Post autor: Agniessia »

No wlasnie nie jestem przekonana czy dobrze zrobilam :( Mysza juz wczoraj wlasciwie zachowywala sie prawie jak oswojona (najwyrazniej jakis taki slabszy dzien miala). Zaczyna mi sie na rece pchac i lazi po mnie wariuje... A Ruda jakos dziwnie sie zachowuje... inaczej niz Mysza na poczatku... Poza klatka biega i po prostu nie jest oswojona (tzn nie lazi po mnie :P ) ale w klatce jest strasznie osowiala, lezy w rogu i spi (teraz zreszta tez). Jak wsadzam reke do klatki to mnie gryzie... A Mysza przez to wszystko (czyt przez nowa szczurke) stres przezywa i sie boi po klatce chodzic... Mam nadzieje ze sie dogadaja.... i to wszystko sie dobrze ulozy... :) Trzymajcie kciuki... :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Domek

Post autor: yss »

na pewno się ładnie ułoży :) maluszek może być osowiały, bo to dla niego stres w nowym domu. czy zapoznałaś je na neutralnym terenie, zanim wsadziłaś razem do klatki? w jakim wieku jest ta nowa dziewczynka? może po prostu była źle traktowana przez ludzi i jest nieufna... trzeba do niej łagodnie podejść :) i może daj jej odpocząć 2 - 3 dni, nie wyjmuj w tym czasie, pogłaskaj tylko....:)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Agniessia
Posty: 17
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:31 am

RE: Domek

Post autor: Agniessia »

Obie sa w tym samym wieku, moze nawet troszke mlodsza. Maluszek jeszcze... Zrobilam wszystko tak jak bylo napisane u was na forum... Teraz siedza w dwoch katach klatki... Zbliza sie noc -> ide spac a one niech sie godza... :) Bede od czasu do czasu dawac znac co i jak :) Dzieki za wsparcie dziewczyny :) Buziaki dla Was :*
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Domek

Post autor: yss »

agniessia: trzymamy kciuki za maluszki :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Domek

Post autor: Alices »

Maciuś miał domek, ale mu wyjęłam, bo z niego nawet nie korzystał był tylko jako podpórka do drabinki :)
Zamiast tego ma wiele innych atrakcji. Uważam, że domek jest zbędny, wystarczy hamak. To również zależy od szczurka czy lubi spokój. Mój to niee ;P On woli wszystko obserwować leżąc na hamaczku dlatego ma go najwyżej jak się da i może wszystko obserwować :).
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Domek

Post autor: yss »

i co u małych? mogę już puścić kciuki?
ten się nie myli, kto nic nie robi
Agniessia
Posty: 17
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:31 am

RE: Domek

Post autor: Agniessia »

Jednego moze na razie na wszelki wypadek :) Napisalam Wam w dziale "stadko" jak jest mniej wiecej jesli chodzi o stosunki miedzy Ruda a Mysza... A jesli chodzi o nasze stosunki no to wiadomo: Ruda jest przestraszona jeszcze gorzej niz Mysza na poczatku... W dodatku trudniej mi sie z nia oswajac, bo gryzie i robi ze strachu duzo smierdzacych kupek :) A tego problemu z Mysza nie mialam. Jest tez mniej ufna... No ale z czasem damy sobie rade... A Mysza tak jakby sie bardziej dzika zrobila... Ale to pewnie stres... Dam im troche czasu... Martwie sie tylko, bo w przyszly weekend wyjechac bede musiala na dwa dni... Mam nadzieje ze nie zaprzepasci to tego co dam rade przez nastepne 5 dni osiagnac... :)
Agniessia
Posty: 17
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:31 am

RE: Domek

Post autor: Agniessia »

Dziewczyny! Sukces! Mysza wylazi po mojej rece z klatki. Normalnie wsadzam reke do klatki, a ona mi po niej na samo ramie wlazi. I lize mnie po rekach i policzku :) Kurcze ale satysfakcja ;)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Domek

Post autor: yss »

hehe :D ślicznie. a co tam u rudej?
ten się nie myli, kto nic nie robi
Agniessia
Posty: 17
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:31 am

RE: Domek

Post autor: Agniessia »

A Ruda powolutku. Juz tak bardzo nie panikuje jak ja na rece chce brac :) Chociaz caly czas sie boi. Ale wyraznie widzimy swiatelko na naszej drodze do przyjazni :)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”