Odpowiedz yss jest adekwatna do informacji, jakie tu udzieliliscie. Zwazywszy, ile jest zwierzat do adopcji. Po co wiecej mlodych...
Samica jest młoda (5 miesięcy), zupełnie bezstresowa jeśli chodzi o jej dzieci, ma do nas zaufanie, [size=medium]kochają się z samcem,[/size]
A co ma robic? Jest zwierzeciem. Ma ruje co kilka dni. Hormony szaleja, samiec pod reka... Jestem zafascynowana szczurkami, ale bez przesady.
A z drugiej strony gratuluje znalezienia chetnych, odpowiedzialnych, nowych wlascicieli. Oby im sie nie odwidzialo po przegryzieniu zlotych kabli do wiezy, zjedzeniu ladowarki, obzarciu scian, gryzieniu w klatke, iskaniu rzes, koronkowaniu ciuchow, przekopywaniu kwiatkow, kradziezach i spizarkach za meblami, i co tam jeszcze nasi milusinscy sa w stanie wykonac :dontrat: