pruszkowskie gangsterki

[RattaAna]

no i stalo się: Lusia ma jednak zapalenie mózgu; walczymy więc równolegle z tym oraz z odnawiającym się guzem... wczoraj dostała steryd (eeech, pomaga na zapalenie mózgu, ale dokarmia guza...:-( ) i pierwszą dawkę antybiotyku; w nocy nastąpiła lekka poprawa. DZiś wieczorem kolejna dawka. Walczymy, kciuki się przydadzą kochani...

[Sheila]

Kciuki oklejam szczesliwa tasma... zeby sie nie otwarly przypadkiem! Powodzenia zycze dziewuszce

[limba]

Cholerka :/ jakbym wykrakala :/

Bardzo, bardzo mocno kciuki zaciskam, i duzo cieplych mysli dla malej.

[Telimenka]

no ja nie wierze w krakanie i limba Ty tez nie wierz , teraz trzymamy kciuki za Malude... bedzie dobrze.

[RattaAna]

Ciurosława ma wreszcie imię; oto Emma (Emi), która już troszkę podrosła, nabrała ciałka i garnie się do reszty ogonów:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/809 ... 59041.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc2 ... f7b39.html
ma taki ładniutki brzuszek (szaro-błękitny!)

i jeszcze Toleńka (w tle Ritka): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a3 ... 22ba1.html

a Ziutka nie wyraziła chęci do pozowania, nawet Rita próbowała ją zachęcić przerywając jej sen w hamaczku - nic z tego: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/227 ... 1627a.html

i tylko Lusi brakuje...

[Telimenka]

Tola jest absolutnie fenomenalna :-D, Lusi bedzie Ci jeszcze brakowalo dlugo, ale nie łam sie pamiec zawsze pozostanie...a Ty mozesz sie pocieszac ze stoczyla walke i wygrala..wygrala brak dalszych cierpien..

wyczochraj ode mnie Panny :-)

[Nesuniaaa]

O jeny moja panna wygląda identycznie jak Tola za młodu! Ma taką samą strzałke na pysiu! Już coraz bardziej jej sie futerko rozjaśnia, a ma teraz taki cudny niebieski kolorek..

[RattaAna]

czas na nową porcję fotek moich lasek:-)
fotogeniczna Toleńka:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a8 ... 678c8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56f ... 943a4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c6 ... 2ab7c.html
sistars czyli Rita(albi)&Ziuta(kapturek):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d3 ... 51777.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/366 ... ff83a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d8 ... 013d5.html (portretowe też warto mieć)
i jedna z moich "ulubieńszych" fot: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/629 ... dcf0d.html
no i oczywiście mała Emma:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90a ... 89c4f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fff ... acd90.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20f ... dfffe.html

Emi rośnie, dużo je:-) i jest niezwykle słooooodka:-) jeszcze mieszka osobno, a to z takiego powodu, że jak próbuję ogonki łączyć, to rozbiegają się na wszystkie stony; zero obwąchiwania itp. Ziutę przyłapałam jak próbowała małą podgryzać (chyba jej się zdaje że rządzi), poza tym normalne zachowanie; więc nie ryzykuję na razie wpakowania małej do wspólnej klatki.
Rita z Ziutą prawie wszystko robią razem; śpią, jedzą, hasają (zwłaszcza w nocy, zupełnie nie zrażone faktem budzenia panci:-) ); tulą się, myją, iskają i oczywicie tłuką o różne rzeczy; Rita jest większą przytulanką, zawsze przyjdzie na głaski i drapanko do mnie, włazi za kołnierz, skubie resztki włosów z czubka głowy (mojej); Ziuta to taka mała zadziorna panna niedotykalska. Jak już się uprę i upoluję świra żeby poprzytulać, to potem patrzy na mnie z najwyższą pogardą i gniewem;
Toleńka akceptuje 2 zwariowane siostrzyczki, ale miłość to to nie jest; chyba brakuje jej kogoś odpowiedniejszego wiekiem; dziś mija 5 doba podawania antybiotyku oraz 4 działania sterydu; mam ogromną nadzieję, że obecny niezły efekt zawdzięcamy temu pierwszemu; na razie jest lepiej, nie słychać głośnego oddechu, apetyt dopisuje;
a mała Emi trochę się nudzi sama w klatce. To widać. Zamierzam w ten długi weeked przłozyć się do łączenia i przeprowadzić małą do wspólnej klatki; niech się socjalizuje:-)
ech, udane te moje ogonki:-)
ps. tylko strasznie mi brakuje w stadku jakiegoś kaptura czarnego...

[Afri]

Śliczności :loverat: :loverat:
Emi to straszny słodziak! Z resztą wszystkie to słodziaki! Powodzenia w łączeniu :hoprat:

[RattaAna]

po prostu muszę to napisać: siedziałam dziś przed komputerem, oparta w fotelu, a mała Emi wdrapała mi się na ramię; po jakims czasie zastanowiło mnie dlaczego się nie wierci, biega itp. i co zobaczyłam? małą cudną ciurę, która leży na pleckach, brzuszkiem do góry, z otwartym pysiem i zamkniętymi oczętami; po prostu tak słodko sobie zasnęła!
I just love her :loverat:

[RattaAna]

sukces - Tola w pełni zaakceptowała małą Emmę; obawiałam się, że już nigdy nie będę mogła zostawić ich razem w jednym pomieszczeniu bez mej bacznej uwagi, a tymczasem... Emma tak długo podejmowała próby zaskarbienia sobie aprobaty Toli (próbowała "na ofiarę" i totalne poddanie), że wreszcie się udało! jestem niewymownie szczęśliwa widząc moje wszystkie dziewczyny śpiące razem, wtulone w siebie w hamaczku;-) jak zobaczyłam je tak pierwszy raz, rozkleiłam się ze wzruszenia;-)
natomiast nie wiem dlaczego - wcześniej nie zauważyłam takiego zachowania u swoich innych młodszych szczurków na początku łączenia, ale Emi chodzi za Tolą jak cień. Nie odstępuje jej na krok! wygląda to tak, jakby Tola miała swoją służkę, która egzystuje tylko po to, by przy niej być i się do niej tulić; albo jak maluch lgnący do mamusi; w każdym razie teraz mam 2 "pary"- jedna to siostrzyczki: Rita i Ziuta (zazwyczaj wszędzie razem), a druga to najstarsza i dominująca Tola z najmłodszą Emmą; choćby z racji gabarytów wygląda to ciekawie;-)
czy możliwe, że Emi, jako interwencyjny ogonek, który pozbawiony był mamusinego ciepła i miłości (jak ją brałam, była maleńka, miała może ze 3-4 tyg.), szuka teraz tego w przywódczyni? czy chodzi o inne zachowania? chce się jak najwięcej nauczyć od tej "najmądrzejszej"?
szczerze mówiąc nie wiem czym wytłumaczyć aż tak wielkie oddanie malucha akurat tej najstarszej?

[Telimenka]

jejciu sliczne masz Ogonki.. slodziasta jest Emi taki mały glut :-D, moze i jedno i drugie :p i chce sie nauczyc i potrzebuje ciepla..wyczochraj ode mnie wszystkie Ogonki, ciesze sie ze jest poprawa i ze Panny sie zaakceptowaly wreszcie

[anka1136]

sliczne :loverat::loverat::loverat:
Emi jest najslodsza <33 i fajne imie tez tak chcialam nazwac mojego ogonka (jakby byla samiczka) no i Ziuta ^^ kocham takie imiona :D
poglaskanka

[RattaAna]

dziękujemy za głaski oraz uznanie dla imion i urody;-)
Emi wreszcie z resztą dziewczyn:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78e ... cd899.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bad ... e85b4.html - ze swoją "wybraną" ciurą:-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/242 ... 6f867.html - śmietanowa uczta;-)
tu Ziuta męczy ładowarkę - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/220 ... 0f456.html
tu męczy Toleńkę: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86d ... f51af.html
a tu senkuje "na kulkę": http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b6 ... 5ebbc.html
tu już lekko znudzona: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abe ... 1f233.html
popołudniowa siesta:
Toli - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5b ... e8a88.html
Ritki - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ca ... 4c4fc.html
Tolcia jest chyba najbardziej fotogeniczna ze stadka, nie mogę się oprzeć robieniu jej ciągle nowych fotek, przy tym jest dość wdzięcznym - bo mało ruchliwym - modelem:-):
Lady in red- http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/586 ... d4631.html
Lady in ... cup - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ee ... ee62d.html
Tola wcina jogurcik - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93a ... 540b9.html

wszystkie są okropnie kochane, zawsze chętnie do mnie przychodzą, bawią się, wariują, nadstawiają do czochrańska po grzbiecie... kochane zwierzaki! byle tylko Toli udało się zwalczyć to choróbsko, które ją dopadło, aby mogła być z nami jeszcze dłuuuuuuuuuugie miesiące albo i lata!
i tylko jeszcze brakuje mi w stadku czarnej kapturki, podobnej do mojej ukochanej Lusi...

[RattaAna]

dawno tu nie pisałam, bo jakoś smutno ostatnio było... nie zdążyłam pogodzić się ze śmiercią Lusi, jak i Toleńka zaczęła nam chorować; i niestety już jej z nami nie ma... zostałam z podlotkami, nie ma już moich kochanych seniorek...
ALE: szukałam szczurki podobnej do Lusi, chodziło mi o to, by jako czarny kaptur miała szerszy pas na grzbiecie i... ukazało się ogłoszenie od Pandzi; okazało się, że jej szczurka jest posiadaczką takiego właśnie pasa;-) tak więc od dzisiejszego wieczoru zamieszkała z nami szczurzynka, która otrzymała imię Layla; oto fotencje:


a tu pysio szczurci:

na razie dziewczyny mieszkają osobno, Layla u góry, reszta na dole:


Layla okazała się starsza niż sądziła Pandzia, daję jej jakieś 8 m-cy; jest większa od moich dziewczyn; na razie jest spięta, choć nieźle chojraczy, jak zbliżę się do klatki stawia sierść, prycha na mnie głośno (!!!) i zasadza się dupskiem w moją stronę! chce mnie bezczelnie wystraszyć i przepędzić w diabły! na razie dam jej spkój, bo przecież to dla niej ogromny stres, taka zmiana wystroju wnętrza, nowe zapachy i w ogóle; apetyt ma, pije, to najważniejsze; natomiast mam nadzieję, że nie będzie problemów z łączeniem, gdyż chciałabym aby wszystkie panny mieszkały razem;
do tego jutro odbieram małą rudą pannę od zasadzkas, więc życzę sobie i szczurciom, by integracja przebiegła sprawnie i bez rozlewu krwi;-)
jestem dobrej myśli, choć przyznam, że jestem ogromnie zaskoczona, gdyż jeszcze żaden szczur na mnie nie prychał!!!???!!! no cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz;

...wiecie co... fajnie mieć znów ...krówkę w stadku;-)