Strona 2 z 3

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 10:32 am
autor: lahjabanse
Kocha się nie za coś, ale mimo wszystko.
Nikt nie powiedział Ci, że szczur to zaprogramowany kompuer - kupujesz i on się Ciebie słucha.

W pewnym topicu napisałaś: "heuh...a cio to za różnica duży czy mały??...każdy szczurek bedzie kochany:))"

Wiolusia ma dwa samczyki: jednego kupiła 17 kwietnia, drugiegi dostała 18 kwietnia.

Skoro pochodzą ze sklepu to logiczne, że będziesz je musiała dłużej oswajać - i o tym mogłaś przeczytać w wielu miejscach :(

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 1:33 pm
autor: _WiOlu$ia_
ok dzięki za rady...=*** ja im duzo czasu poświęcam....ale dawniej były takie normalne tylko teraz jakoś zdziczały....poświęce mi jeszcze więcej czasu.....
PS.[ jest takie słowo "koffam" ale tylko ludzie na topie go znają] :))

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 2:00 pm
autor: Nazumi
Wiolusiu, nie, tylko porąbani ludzie znają takie słowa i, co gorsza, ich używają.

Co to tematu.. Spadłam z krzesła 34098036 razy widząc twoje wypowiedzi..
Ile ty masz lat?

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 2:16 pm
autor: lahjabanse
E tam od razu porąbani. Może to jakaś ideologia jak noszenie glanów? :)

Wiolusia, "zwierzę nie jest rzeczą", którą można oddać, wyrzucić, zamienić, sponiewierać, zaniedbać itp.
Twoje podejście było bardzo dziecinne, niedojrzałe i nieetyczne. Jak mogłabyś wziąć sobie inne szczurki zamiast swoich?

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 2:18 pm
autor: maisy
no ,prawda. Jak ja nie cierpię tego określenia koffam .... ale określenia "psiapsiółka" jeszcze bardziej nie cierpię. Kojarzy mi się jak by przyjaciółka była psem! I ludzie ,którzy tak mówią wcale nie są na topie .tylko tak jak napisała Nazumi. Tacy ludzie są porąbani

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 2:27 pm
autor: PaulinaK
A taq poTHraFfJSH ?,,,, thy TshłOfFjeKOOOO nAa ThOoooOpyyY ?

Boże, to ja mam 12 lat i nie jest to mój post ? Ale jaja... Dobiłaś mnie, DOBIŁAŚ, wiesz jak to zabrzmiało ?

"o, dobra wy debile, postaram się zrobić to co powiedzieliście, moje szczury tylko teraz się takie debilowate zrobiły, no, ale jak już tak mówicie, to się przemęczę... "

Normalnie nie wiem co powiedzieć, po prostu mnie zatkało, jak to przeczytałam, mogę tylko powiedzieć, że takich ludzi powinno się... a zresztą, przecież takie mądre, dziecko "na topie" wszystko wie, co ja się tu będę męczyć...

W każdym bądź razie, wiedz, że teraz to pobiłaś nawet moich zdebilowaciałych pseudo- kumpli...


przypominam, że nie jest to miejsce na dyskusję na temat języka i ludzi, tylko o szczurach :) / Elly mod.

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 2:56 pm
autor: Ewqa
Milka, szczur po przejściach (z laboratorium) dopiero po 3 tygodniach podtykania jej reki przestała dziabać za każdym razem kiedy zobaczyła rękę w klatce. Teraz nadal jest dzikuskiem i nie mam mowy żeby dobrowolnie wziąć ją na ręce. Więc jak widzisz oswajanie musi potrwać i tego nie zmienisz.
Temat masz tragiczny, jak można zwierzaka wymieniać! Jak co, jak zepsutą suszarkę?
Może spróbuj w chwili zniechęcenia znaleźć coś co kochasz w szczurkach w tej chwili. Np że mają śliczne noski, że wyglądają słodziutko kiedy ziewają.
Np. moja Milka ma futerko białe jak śnieg i mięciutkie jak pierze.

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 4:25 pm
autor: _WiOlu$ia_
ludzie!! przeciez nie mowie ,że bede szczura sobie wymieniac...=/ prosiłam tylko o rade.... no ale niektorzy ludzie sa tak wśpipcy ,że zawsze muszą wtrącić nos i napisać coś hamskiego..=/ to tylko świadczy o nich ,że się po prostu nie znają...żal mi was ...PaulinaK to co napisałaś w "" to przeciez ja nic takiego nie pisałam...=/ a jeżeli chodzi o słowo koffam to nie powiedziałam ze ludzie na topie ich używają tylko znają ,czyli ludzie na topie=ludzie wpsółcześni...czyli ludzie ,którzy nie pytają się głupkowato co to znaczy..=/ osobiście też nie lubie takich słów...ale koffany mi sie podona :)

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 4:40 pm
autor: PaulinaK
A co mówisz ? Przepraszam, ale czy ty masz jakieś zaniki pamięci krótkotrwałej ? My jesteśmy "wścipcy" tak ? To po co, drogie dziecko odpowiadasz na posty ludzi tak żałosnych jak my? Myślisz, że nowoczesność człowieka zależy od tego czy mówi 'koffam' czy nie ? Brawo. I skoro się nie znamy, to po co ktoś tak mądry jak ty zniża się do tego poziomu i pyta nas o radę ? To mi żal ciebie, moja droga...

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 4:41 pm
autor: renata1009
nie uwierze ze sa jakies dziwne te szczury czy maja ciezki okres po prostu nie umiesz ich oswoic ...jak to wymienic? mozna sie zbulwersowac.ile godzin dziennie z nimi spedzasz?na poczatek polecam jednego a drugiego po np miesiacu,wtedy mozna nad tym zapanowac...ja mam redzika tylko 3 tyg,a po 3 dniach nauczyl sie do mnie przychodzic jak go wolam,nie schodzi na dol tylko siedzi przy mnie i nie boi sie..ale poswiecam mu jakies 8 godz dziennie czasem nawet pozwalam mu przy mnie spac...i zdobyl zaufanie..moze je oddaj i kup psa,nie wiem co tu napisac...

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 4:49 pm
autor: _WiOlu$ia_
już jest wszystko ok...poświęcam dzisiaj cały dzień moim szczurkom...i własnie śpią mi wtulone w kolana..:):)...są takie KOCHANE ze nie wyobrażam sobie życia bez nich...a wypowiedź PaulinyK skomentuje...tylko śmiecham...bo znowu biedna PaulinaK bedzie sie musiala glowic co tu takiego hamskiego napisac....;]dzieki wszystkim za rade...=**renata1009> masz ślicznego szczuraska:))

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 4:56 pm
autor: miska
a tak w ogóle to ty wiolusiu myślisz [heh], że wszystkie szczury to takie przytulanki, które nie schodzą z ramienia czy kolan? ja nie miałam ani jednego takiego szczura, a jak widać, trochę już ich przeszło przez mój dom. szczur na kolanach czy pod bluzką zasnął mi może, pomijając przypadki, kiedy któryś był chory,3, 4 razy (w ciągu 3,5 lat, bo tyle mam szczury), za długo też nie lubiły/nie lubią siedzieć na mnie, a jednak były/są oswojone, wskakują na kolana, przychodzą do mnie kiedy siadam na podłodze (jeśli im się oczywiście chce:))
musisz po prostu dużo się nimi zajmować i nie przymuszać ich do kontaktów z tobą. ja praktycznie od początku puszczałam moje szczury po pokoju, nawet, jeśli wyrywały się przy braniu na ręce, itp. zawsze w końcu się do mnie przyzwyczajały, a nawet jeśli się tak nie działo to i tak je kochałam.

PS. jeśli pytam się co to znaczy "koffać" to nie znaczy, że tego nie wiem:P

edit: trochę się spóźniłam z odp:)

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 5:01 pm
autor: Nazumi
Wiolusiu, po prostu [ciach!] stąd, jak masz jakiś problem z nami.
Współczucia dla twoich szczurów.

I dla mnie EOT.

Niedopuszczalne jest obrażanie innych użytkowników. Proszę natychmiast skończyć tę kłótnię i wzajemne obrażanie się. W przeciwnym razie polecą posty./Agata

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 5:04 pm
autor: _WiOlu$ia_
co to miało byc??

Bardzo proszę się opamiętać i skończyć ten offtop. Naprawdę to pytanie nic nie wnosi do dyskusji o "zamianie na lepszy model". /Agata

RE: Zmiana na lepszy model...??

: sob maja 12, 2007 5:14 pm
autor: maisy
[quote="_WiOlu$ia_"]
no ale niektorzy ludzie sa tak wśpipcy ,że zawsze muszą wtrącić nos i napisać coś hamskiego..=/ to tylko świadczy o nich ,że się po prostu nie znają...żal mi was
[/quote]
Wcale nie jesteśmy wścibscy. I wchodząc w takie dyskusje na forum nie możesz się spodziewać tylko wypowiedzi "koffanych" dla ciebie. Szczur ,to nie jest model ,jak napisałaś (ta nazwa tematu już mnie dobiła) a jeśli uważasz ,że takie nasze wypowiedzi świadczą o tym ,że się nie znamy ,to powiem ci ,że twoja nazwa tematu i twoich wypowiedzi świadczy o tobie ,że jesteś nie miła i nie zasługujesz na szczura ,tylko na maskotkę. Po co kupiłaś szczury? Po to by się do ciebie przytulały? Bardzo dziecinnie. A jeśli mam skomentować te twoje emotikonki " =*** " i twoich "koffanych" to powiem ci ,że w ten sposób na pewno nie pokażesz ,że jesteś dorosła i na "topie" w ten sposób jedynie pokażesz ,że jesteś zbuntowanym dzieciakiem. Żal mi ciebie i twoich szczurów. Skoro my się nie znamy ,to może napiszesz jeszcze ,że to ty się znasz. Chociaż szczerze w to wątpie.

Jak widać dalsze drążenie tematu nie ma sensu, tym bardziej, że trzykrotne upomnienie ze strony moderatorek nie odniosło skutku. Sami do tego doprowadziliście. Temat zamykam.
A jeżeli chcecie się dalej kłócić i wyzywać, to proszę bardzo, ale z dala od forum. /Agata