szczury.org

to skad mozesz az tyle wiedziec ?moja fretka juz od malosci ma zakodowane ze lepiej unikac szczurow ale na wszelki wypadek trezba uwazac -to fakt.a ile ty masz tych fretek?mam nadzieje ze nie na futro

napisałam wyraznie ze 5.

i nie na futro tylko do kochania

ja bym zwariowala z takim stadem jak by mi sie rozbiegly po domu...

mam duży dom

a masz zdjecia?jak tak to cos wrzuc

zdjęc mam mnóstwo ale nie chce mi sie bawic w zmniejszanie zeby wrzucic na serwer

no dobra

http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki ... 141e00.jpg

od lewej Fretulek Frosti i albo Engie albo Foxi

ten jeden to albinos?kurcze biale mi sie strasznie podobaja

tak, to albinoska, najstarsza z całego stada. ma 5 lat i przeszła wycięcie nowotworu

moja ma wlasnie tak z 4 lata!a teraz zostanie tata....na razie spi i nic nie wie;)wybranka jest bardzo podobna do tej ze zdjecia z szaro-jasna glowa.

Mam pytanie do posiadaczy fretek. Otoz niedawno, w czwartek dokladniej, znalazłysmy z Aska4art fretke na dworze. Chodzila sobie pod bramą jakiegos domu, to stwierdzilysmy, ze pewnie oswojona i nawiala komus. Dalam reke do powąchania, chociaz doskonale wiem o tym, ze tak sie nie robi. Pojęcia nie mam dlaczego to zrobilam.. fretka powąchala, a nastepnie chwycila mnie za palec, po czym zostal mikro-ślad. Pytalysmy przechodzących ludzi, czy ktos nie szuka fretki. Znalazła sie jedna kobieta, ktora powiedziala, ze widziala jakies ogloszenia, ze zginela fretka. Dostalysmy mala klatke, umiescilysmy tam fretke i Marcin (Aski chlopak) ją nosil. Dowiedzielismy sie gdzie mogla ona mieszkac, ale nikt sie w tym domu nie odezwal. Na drugi dzien zadzwonila do nas kobieta z wiadomością, ze prawdopodobnie to fretka jej kolezanki. Dlatego tez chcialam zapytac, jak rozpoznaje sie plec fretki, jest to jakies oczywiste? czy trzeba sie troche nastarac, zeby to zobaczyc?
Poza tym zwierzak musi byc obserwowany jeszcze jakis czas, po tym jak ugryzl mnie i jeszcze jednego pana. Jego mocniej, do krwi. Jezeli okaze sie, ze jest chory, trzeba bedzie sie szczepic..

edit. Aha, szukalam na fretkowym forum, ale tam nic nie widzialam. Moze to faktycznie bardzo latwe do sprawdzenia. Nie wiem, nie znam sie na fretkach wcale a wcale

ciezko wytłumaczyc bez fretki jak okreslic płeć.

samczyk ma malutkiego pisiorka umiejscowionego centralnie na brzuszku

samiczka ma wargi sromowe w okolicach odbytu

jutro w dziennym świetle zrobię zdjęcie

no i samiczki są sporo mniejsze od samców

acha, jezeli fretka ma w okolicach odbytu coś co wyglada jak jasnoróżowa wisienka to jest to samiczka w rujce

O, jak masz mozliwosc zrobienia fotki zadka samczyka (chyba ze masz tylko samiczki), to bardzo prosze :-) Fotka z narządami samiczki tez sie przyda. W miare pamietam jak to wyglądało u "naszej" fretki. Zwierzak tej dziewczyny powinien byc samiczką. Kontakt mam tylko z kolezanką wlascicielki (a ona nie wie czy na pewno ta dziewczyna miala samiczke), to tez musze sie wszystkiego dokladnie dowiedziec. Zonk bedzie, jak sie okaze, ze to nie jest ta fretka

edit. Nie wiem jak wygląda samiec, a jak samiczka. Tzn. jakiej są one wielkosci. Dla mnie wszystkie fretki są takie same, no chyba, ze roznią sie umaszczeniem :-D

hej w sumie to odroznic mozna plec jak u kota czy psa...a teraz w rui bardzo widac...martwi ,mnie jednak to kasanie...nie sadze by byla chora tylko moze ktos jej nie oswoil wyrzucil ja i ona sie teraz boi ludzi...no chyba ze uciekla..napisz koniecznie co z tego wyniknelo!a co zamierzasz zrobic jak okaze sie ze to nie fretka tamtych ludzi?

http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki ... 268263.jpg

freci pisiorek. jest naprawde mały, mam nadzieje ze widać

http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki ... f076c3.jpg

tu w większym zblizeniu

acha, zapomniała bym, samczyk niekastrowany ma jeszcze jajka

i wspomnaiana juz wisienka samiczki

http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki ... 4ad2b1.jpg

O to chyba jednak byla to samiczka, chociaz nie jestem do konca pewna. Takiego malego 'pisiorka' tam nie bylo :> Na zdjeciu bym tego nie dojrzala, to pewnie na fretce tez. Ah i jak masz mozliwosc zrobic zdjecie samiczki, ale nie w rui, to bardzo prosze. Jezeli okaze sie, ze to jest samiczka, to jestesmy na dobrej drodze. Lee (czyli fretka tej dziewczyny) byla szczepiona. Wtedy bedzie mniejsze prawdopodobienstwo, ze jest chora. Dzisiaj jest juz u nas, tzn u Marcina 5 dzien. Musimy miec z nią kontakt jeszcze 10 dni.
Jezeli sie okaze, ze jest to Lee, to jej wlascicielka wroci do Polski, bo przebywa teraz za granicą. Problem w tym, ze wszystkie fretki wyglądają podobnie, tzn te, ktore mają takie samo umaszczenie. Nie wiadomo więc, czy to jest na pewno Lee. Klopot moze nam rozwiązac RTG łapy, bo z tego co mowila kolezanka wlascicielki, fretka miala jakąś operacje czy złamana łape i to powinno byc na zdjeciu widoczne.