Strona 2 z 3

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: ndz cze 03, 2007 1:26 am
autor: zjawa
Evcia, to może ja bym wcześniej tą albinoskę przejęła (bo i tak ode mnie będzie transport) a dziewczyny przy okazji się będą się do siebie przyzwyczajać :) Co Ty na to?

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: ndz cze 03, 2007 10:42 am
autor: Essme
Jasne :) zgadamy sie na privie odnosnie szczegolow :) chodzi o albinoske nr 2??

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: ndz cze 03, 2007 2:29 pm
autor: pixxa
tak :) o 2

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: wt cze 05, 2007 1:14 am
autor: 'Asia
Ewka, w ogole to wyedytuj posta bo przecież moja piękna agucinka już nie jest dostępna ^^ Bo juz jest ze mną, hihihi :-D I cieszę się jak dziecko (jak widać) :-D

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 06, 2007 1:33 pm
autor: Ewasz
Czy potrzeba pożyczenia transportera jest aktualna. Mam i mogę pożyczyć.

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 06, 2007 1:51 pm
autor: zjawa
Ewasz - myślę, że jak najbardziej! tylko czy możesz go pożyczyć na kilka dni? Przyjaciel nie wraca od razu do Warszawy.

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: pt cze 08, 2007 10:37 pm
autor: Ewasz
potwierdzam transportery. jeżeli nie będzie za późno to przekażę je w poniedziałek (jestem poza Warszawą). A tak z innej beczki to nie mogę się połapać czy są jeszcze jakieś dziewczyny wolne u Zjawy?

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: pt cze 08, 2007 10:51 pm
autor: zjawa
w poniedziałek będzie ok! dzięki! :)
a dziewczyn wolnych nie mam już dawno:)

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 13, 2007 3:43 pm
autor: Essme
Dorzucam foty szczurzych pieknosci :)

ALBINOSKA NR 1
Wchodze do pokoju, zapalam swiatlo a tam szok :shock: w pierwszej chwili myslalam ze szczura wystraszy sie i spadnie z roweru...patrze a ta spi w najlepsze, potem zaczela sie przeciagac slodko przy tym ziewajac.I do zejscia jej sie nie spieszylo :D

[attachment=825][attachment=823][attachment=824]

ALBINOSKA NR 3

[attachment=828][attachment=829]

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 13, 2007 3:48 pm
autor: Telimenka
slicznota...ale ze jej tam wygodnie bylo :-),hehe to ile Ci jeszcze lasek zostalo evciu? :hoprat:

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 13, 2007 8:23 pm
autor: Essme
ALBINOSKA NR 3
Slodka wariatka :) jesli ktos pokazalby mi to zdjecie miesiac wczesniej to stwierdzilabym ze to z cala pewnoscia ....fotomontaz ;) ciesze sie za zaufala czlowiekowi
[attachment=831]

[attachment=832]
[attachment=833]

Telimenka - przekaze szczurci Twoj komplement ;) zostaly mi dwie albinoski ale nazywam je tu na forum 1 i 3 ze wzgledu na pierwszy post - tak zeby nie mylic ktora jest ktora ;)

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 13, 2007 8:53 pm
autor: Telimenka
a tak offtopujac jesli na zdjeciach jestes Ty to bardzo ladna z Ciebie Kobitka :-).hmm ja teraz namawiam wszystkich na Ciury i moze moja pani od fizyki cos wezmie tylko ze sie zastrzega ze nie czerwone oczy co za masakra...:hoprat:

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: śr cze 13, 2007 11:15 pm
autor: zjawa
że offtopnę;) albinoska nr. 2 jest u mnie od tygodnia - bardzo miła dla ludzi, ale w stadzie probuje dominować doprowadzając do pisków pozostałe panny (czyli dwie kapturki) z czego największą panikarą jest moja Kropka:]
Poza tym Albinoska jest silna i ciekawska - uwielbia zwiedzać - trudno na chwilę otworzyć klatkę - natychmiast próbuje wyjść:) Bardzo fajna szczurka :))))

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: czw cze 14, 2007 7:57 am
autor: Essme
Telimenka - hehe dzieki :)
Zjawa - u mnie w stadku zachowywala sie ulegle wobec tej najwiekszej albinoski, jak zaczela "skakac" do ktoregokolwiek ze szczurow a tamta byla akurat w poblizu to ja momentalnie usadzala ;) hehe-z ta klatka :D u mnie tez zawsze probowala wyjsc, pchala sie i pchala :D u mnie szczurki caly dzien biegaly wolno, na noc zamykalam je w klatce zeby sie nie odzwyczaily i zawsze wtedy rzucala sie na prety i gryzla bo chciala wyjsc :/ fakt-szczura kocha zwiedzac, nawet z kolezanka nadalysmy jej przydomek... "dusza KOLUMBA" :D

RE: [WARSZAWA] 5 samiczek

: pt cze 15, 2007 10:11 pm
autor: merch
Ja też zaofftopuje evcia jak ty je oswajasz- bo ja mam mame kapturkę i jest tak dzika,zee ech :(. A u Ajlii ponoc zachowywala sie przyzwoicie.