RE: kochane smrodki marrrtiny
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: kochane smrodki marrrtiny
ja i moje kochane stadko, trzymając kciuki, czekamy na wieści co u shivy..
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Odp: kochane smrodki marrrtiny
no wlasnie marrrtina..nie trzymaj nas w niepewnosci..co u Shivuski..?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Odp: kochane smrodki marrrtiny
przez chroniczny brak czasu niestety rzadko zagladam na forum ale juz pisze...
przede wszytkim chce bardzo podziekowac tym ktorzy trzymali kciuki i wspierali nas, za wszytkie rozmowy i za podtrzymywanie na duchu...
przed operacja rozmawialam jeszcze raz z pania doktor, jeszcze raz walkowalysmy wszytkie za i przeciw, zaznaczyla ze jesli guz okaze sie byc nieoperacyjny lepiej bedzie nie wybudzac malej z narkozy...
powiedziala ze zadzwoni jesli cos bedzie nie tak i wtedy podajme decyzje... chcialam tam zostac ale chyba bym tam zwariowala, wetka wyslala mnie do domu i kazala zrobic pranie albo zajac sie sprzataniem i czekac na telefon... czekalam i czekalam oczywiscie nie mogac sie skupic na niczym innym... to naprawde bylo kilka najgorszych godzin mojego zycia... na szczescie nikt nie zadzwonil.. odebralam mala po 16, jeszcze nacpaną i z raną na prawie pol szczura ale najwazniesze ze juz byla ze mna... guz okazal sie byc "niespodziewanie latwy do usuniecia"...
shiva byla bardzo dzielna, na poczatku byla nieco zdezorientowana ale szybko doszla do siebie i teraz wlasnie rozrabia z reszta stadka... nawet za bardzo nie interesowala sie szwami moze ze wzgledu na umiejscowienie guza no w kazdym razie tylko 3 wygrzebala... ranka ladnie sie zagoila, futerko odrasta... zostala nam jeszcze tylko martwica na lapce chyba po zastrzyku jakims...
mialam problem z podtuczeniem jej bo byla bardzo chudziutka, teraz wraca do swojej dawnej wagi, widze ze juz zaokraglil jej sie brzuszek i boczki
missouri i neomi tesknily za nia strasznie a teraz za to rozrabiaja we trojke jeszcze bardziej niz zawsze (jesli jest to w ogole mozliwe
)
przede wszytkim chce bardzo podziekowac tym ktorzy trzymali kciuki i wspierali nas, za wszytkie rozmowy i za podtrzymywanie na duchu...
przed operacja rozmawialam jeszcze raz z pania doktor, jeszcze raz walkowalysmy wszytkie za i przeciw, zaznaczyla ze jesli guz okaze sie byc nieoperacyjny lepiej bedzie nie wybudzac malej z narkozy...

shiva byla bardzo dzielna, na poczatku byla nieco zdezorientowana ale szybko doszla do siebie i teraz wlasnie rozrabia z reszta stadka... nawet za bardzo nie interesowala sie szwami moze ze wzgledu na umiejscowienie guza no w kazdym razie tylko 3 wygrzebala... ranka ladnie sie zagoila, futerko odrasta... zostala nam jeszcze tylko martwica na lapce chyba po zastrzyku jakims...
mialam problem z podtuczeniem jej bo byla bardzo chudziutka, teraz wraca do swojej dawnej wagi, widze ze juz zaokraglil jej sie brzuszek i boczki

missouri i neomi tesknily za nia strasznie a teraz za to rozrabiaja we trojke jeszcze bardziej niz zawsze (jesli jest to w ogole mozliwe

" All the world's a stage and all the men and women merely players. They have their exits and entrances and one man in his time plays many parts..."
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: kochane smrodki marrrtiny
bardzo się cieszę!
ucałuj ślicznotkę od nas
ucałuj ślicznotkę od nas

ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Odp: kochane smrodki marrrtiny
super, gratulacje 
niech będzie już zawsze zdrowa...

niech będzie już zawsze zdrowa...

ten się nie myli, kto nic nie robi
Odp: kochane smrodki marrrtiny
uff... dobrze ze wszystko skonczylo sie pomyslnie..
. Ucaluj swoje Panny a zwlaszcza Shive..dzielna z niej babka..
. Kamien z serca



W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...