Strona 2 z 3
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob cze 30, 2007 3:11 pm
autor: anka1136
kolejny post pod soba..
dzieciaki do mnie dolaczyly 28 - watek tu
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16802
a tak poza tym mama sie dzisiaj wkurzyla na Majkiego ktory nie spoziewanie wlazl pod szafke... musialysmy go wyciagnac... no i teraz mama cos tam gada ze on ja wkurza itp. no ale ja jej mowie ze on u nas tylko 4dni itp. ;| zastanawiam sie jak go przekonac ze reke to nic zlego... chyba pozostaje mi tylko czekac az sam sie przekona (tzn ja go wyciagam z klatki itp.) boje sie ze mama wkoncu sie tak wkurzy ze bedzie mi kazala go oddac ;/ ona jest strasznie zmienna... przeciez wiedziala ze to nie jest szczurus przyzwyczajony do rak...
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: ndz lip 08, 2007 6:20 pm
autor: marrrtina
slodki chlopak:-) oczywiscie jozek i franek rowniez:-) taka meska wersja moich interwencyjnych dziewczyn:-)
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: czw lip 12, 2007 4:35 pm
autor: anka1136
hej

dawno na forum nie pisalam ale codziennie zagladam i czytam

cos nowego moze napisze.
postanowilam dzieciaki polaczyc z Mikeyem jak kupie ta nowa klatke (mam zamiar kupic to cos ogromnego co sie zwie woliera - widzialam ze niektorzy tutaj ja maja

ale na razie czekam na kase bo rodzice maja mi oddac [size=xx-small]mowili ze za dwa tyg oddadza[/size] xD). bo w terazniejszej klatce nie wychodzi... maluchy sie w niej ciagle bija a z Mikeyem to dopiero by bylo... nie wiem czy to juz tu pisalam ale ostatnio(w sumie to juz dawno) sie zagapilam i Jozek wszedl do klatki Majkiegoo - bylo spokojnie Mikey tylko wachal Joza pod ogonem a maluch troche pochodzil poobwachiwal i wylazl... nie rozumiem tych szczurow. jak sa na lozku to zle a jak jest u Mikeya to dobrze :| pozatym najczesciej kaptur wychodzi jak dzieciaki biegaja - sam rzadziej...
Mikey jest dziwny. wychodzi sobie codziennie po lozku albo po biurku wacha moje rece, daje sie glaskac (jak sie bierze na rece to jeszcze skrzeczy..) ale czasem mu cos odbija i przybiega do mnie i ciach ;/
Dzieciaki dzisiaj wazylam i mierzylam- 130g(wyrownaly sie wagi bo kiedys Franek byl ciezszy) i po ok. 25 cm z ogonkiem.
pozniej dam fotki jakies nowsze bo na razie mam Frana tylko bo pozostali wtedy spali a teraz sie baterie rozladowaly ^^
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 14, 2007 3:54 pm
autor: anka1136
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 14, 2007 3:55 pm
autor: anka1136
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 14, 2007 4:09 pm
autor: lxxx
O przepraszam, ja oglądam wszystkie na forum, a interwenciuszki nawet częściej.
Józio to wygląda na małego łobuza kombinującego co by tu jeszcze narozrabiać. A z Franusem to się szykujecie na wystawę szczurów rasowych ćwicząc odpowiednie pozy? :-D smukły, idealny biały wacik.
U Mikeya w oczach widać od samego początku jakiś smuteczek. A może mu witamin brakuje (plus ta sierść jeszcze?). Jesli nie dajesz, daj wibowit. Na sierść chyba głównie potrzeba witaminki a. Albo marchewkowy gerberek.
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 14, 2007 4:27 pm
autor: Lulu
Kurcze, widac, ze fajne z nich chlopaki. I fotki tez maja super :-)
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 14, 2007 4:27 pm
autor: anka1136
bardzo sie ciesze ze zagladacie

tak Jozek to maly rozrabiaka :> na poczatku mylilam sie do tego ktory jest odwazniejszy - teraz jednak widze ze Jozek

hhehehe

Franus dziekuje ^^ zauwazylam ze Franek ma juz doroslejsza siersc

:D nie tak bardzo miekka jak Jozus

i bardziej odstajaca
nie wiem czemu ale tez mi sie wydaje ze Mikey jest ciagle jakis smutny, przygnębiony.... moze to przez to ze nie ma towarzyszy? tzn niby ma ale dzieciaki nie chca sie z nim zadawac.... bo ogolnie to on taki indywidualista jest w stosunku do ludzi. wejdzie na mnie ale nie przepada za glaskaniem. a co do wibowita to ciagle zapominam go kupic. gerberka mamy i dajemy szczurkom ale indyk z warzywami. jutro kupie - musze napisac na kartce zeby nie zapomniec ^^
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: ndz lip 15, 2007 1:23 pm
autor: anka1136
Mikey nie chcial jesc wibowita rozdrobnionego z woda wiec dalam mu na lyzce sam proszek. bardzo mu smakolwalo - szybko wylizal i chcial jeszcze bo porcja mala - ale rzecz jasna nie dalam

Gerberka tez dostal - marchewkowego. tylko nie wiedzialam ile nalozyc wiec dalam wiecej niz pol lyzki (stolowej) ale nie cala - moze byc?
dzieciaki wibowit mialy gdzies -nawet nie sprobowaly. ale gerberka zjadly z checia

im dalam tak okolo pol lyzki na lebek

przeczytalam na forum ze mozna dawac soczki typu Kubus itp. wiec moze pozniej im dam...
dzisiaj tez dostaly(Mikey na razie nie - bo ma rozwolnienie i na razie mu nie daje takich rzeczy.) na miseczce borowki(tylko 2 - bo reszte zjadlam - niedobra pani xD) ziemniaki(nie solone, ugotowane) i marchewki (dwa kawalki takie grubsze paseczki) - pierwszy raz (u mnie) ja zjadly ^^.
obecnie chlopaki spia

RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: ndz lip 15, 2007 7:49 pm
autor: anka1136
tak sobie siedze z dzieciakami - biegaja po biurku - i mysle ze Jozek bardziej szuka kontaktu z czlowiekiem niz Franek. gdy przychodzi blizej mnie pochylam sie a on zaczyna mnie lizac po ustach. potrafi tak z pol godziny. pozniej na mnie wchodzi i siedzi na 'tronie' (na glowie). po kilku minutach zejdzie wtedy ja go caluje po cialku - takie to miekkie i cieplutkie <3.Albinosek za to woli podgryzac klawiature. czasem przyjdzie zobaczy co tam robimy - wtedy tez poglaszcze, pocaluje ale on za chwile odbiega

podoba mi sie jego charakter. ogolnie dwa sa przekochane. liza po rece, podgryzaja - kocham je

nie wyobrazam sobie juz zycia bez szczureczka. mialam 2 chomiczki ale ogonek to calkiem co innego. juz sie doczekac nie moge kiedy beda jeszcze wieksze - wtedy bede je puszczac po pokoju. na razie jeszcze jednak za duzo dziur. wszedzie sie zmieszcza.
za to Mikey moglby juz biegac ale jeszcze nie jest oswojony do konca. dzisiaj siedzial na mnie (na kolankach) z pol godziny- pozniej latal po lozku. teraz spi.
tak patrze na jaderka Jozka - maja calkiem inny ksztalt niz Franka. na koncu maja takie dwa cos. wyglada to sutki na jadrach :| pozatym ma taka plamke ciemniejsza. ehh...
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: pn lip 16, 2007 2:53 pm
autor: basiakorz
o kurcze ale się Aniu rozpisujesz o swoich ogonkach - ale cieszę się, że o nie tak bardzo dbasz i dogadzasz im ile możesz

powodzenia w dalszej "hodowli"

RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: wt lip 17, 2007 4:14 pm
autor: anka1136
dzieki

fotki xD
Szanowny Pan Mikey podrapal sie troche tu

troche tam ;]

pozniej troche sie pokrecil

ziewnal

i poszedl spac

RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: wt lip 17, 2007 4:17 pm
autor: anka1136
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 21, 2007 2:47 pm
autor: anka1136
RE: Mikey(kapturek), Franus(albinos), Jozek(czarny bershire) i inne zwierzaczki ;)
: sob lip 21, 2007 8:29 pm
autor: limba
Matko Bosko...co za szczury :loverat:
Cudenka.....
Mikey mnie powala, ale to ta moja slabosc do kapturow

Przesliczni sa
Co do ksztaltu jaderek co pisalas wczesniej, chlopakow klejnoty przybieraja przerozniaste ksztalty, lacznie z tym ze jedno potrafi byc sporo mniejsze od drugiego, a za godzine wszystko wyglada tak samo

Ale pewnie od tego czasu sama juz to zauwazylas
